eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkipodwójna faktura › Re: podwójna faktura
  • Data: 2006-09-07 01:58:05
    Temat: Re: podwójna faktura
    Od: "posejdonn" <rpp22@no_spam.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:edncmf$2pd3$1@news.mm.pl...
    > W wiadomości <news:ednbfu$klc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    > posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> pisze:
    >
    > > Więc ja, żeby Cię "uwalić"od 2 lat wystawiam fakturky, 2 - 3 w roku
    > > po 10 tysiecy każda. Ja nie chcę za nie pieniędzy, bo na nich jest
    > > napisane, zapłacono gotówka, Ja odprowadziłem od nich podatek, Ja je
    > > zaksięgowałem.
    >
    > Ale ja ich nigdy nie zaksięgowałam, nie wrzuciłam w koszty i nie
    potwierdzę
    > Ci salda.
    > Dzięki raportom kasowym i bankowym udowodnię, iż w żaden sposób nie
    płaciłam
    > za takie faktury.
    > Nie było takiej transakcji. Teraz z kolei Twoja kolej, by udowodnić, że
    to,
    > co zrobiłeś, miało ręce i nogi.


    Nie zaksięgowałaś i Twój błąd, dzięki raportom kasowym i bankowym nic nie
    udowodnisz, bo jesteś tak sprytna, że odkładasz, kasę za sprzedaż
    niezkasięgowanego towaru w drugą kieszeń.
    Były takie transakcje pomiędzy naszymi firmami, bo ja mam dowody zakupu,
    sprzedaży, odprowadzone podatki i kasę za towar.
    Udowodnij, ze tak nie było, to Ty jesteś podejrzana o handel poza kasą
    fiskalną, nie ja :)))



    >
    > > Pewnego dnia przebrała się miarka i ktoś usłużny
    > > doniósł na Ciebie do US, że handlujesz towarem bez faktury.
    >
    > Handluję bez faktury? Ja? W którym miejscu?
    > Jeśli już, to jedynie kupuję coś od Ciebie. I nie muszę tego dalej
    > sprzedawać.
    > I w momencie, gdy tego, co kupiłam, nie wrzucam w koszty - bo nie wrzucam,
    > jakim cudem, jeśli nie zaksięgowałam faktury, to niczego niewłaściwego nie
    > robię. Do czego konkretnie miałby się przyczepić UKS?
    > Chyba się trochę poplątałeś :)

    Jesli kupiłaś coś ode mnie czy skądkolwiek na firmę i dostałaś na to fakturę
    (bądź była ona wystawiona, a Ty o tym nie wiesz, tak jak w opisywanym
    przypadku), to MUSISZ bezwzględnie to zaksięgować, takie są przepisy
    rozporządzenia do PKPiR, a konkretnie §17 pkt 1 ROZPORZĄDZENIA MINISTRA
    FINANSÓW z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi
    przychodów i rozchodów. (tekst ujednolicony na podstawie Dz. U. z 2003 r.
    Nr 152, poz. 1475, Nr 224, poz. 2226 oraz z 2004 r. Nr 282, poz. 2807) ,
    który mówi iż: Zakup materiałów podstawowych oraz towarów handlowych musi
    być wpisany do księgi, z zastrzeżeniem § 30, niezwłocznie po ich otrzymaniu,
    najpóźniej przed przekazaniem do magazynu, przerobu lub sprzedaży. §30 jest
    w tej chwili nieistony, bo mówi o biurze rachunkowym.

    >
    > > Oczywiście kontrola krzyżowa itd... I ja, jako jeden z kontrahentów,
    > > ujwaniam uczciwie wszystkie wystawione dla Ciebie faktury. I jest ich
    > > o 6 więcej niz Ty masz.
    >
    > No ale co w związku z tym?
    > To Twój problem i Twoja strata, że wystawiłeś faktury, za które nie dość,
    że
    > nie otrzymasz zapłaty (bo samo słowo "zapłacono gotówką" nie zasili Ci
    konta
    > w sposób automagiczny), to jeszcze odprowadzisz VAT i CIT.
    > Ja - nie wprowadzając w koszty danych faktur (nie muszę, to nie jest
    > obowiązek)

    MUSISZ, to jest obowiązek, wyjaśnienie wyżej.

    , a tym samym nie wypłacając z konta żadnych pieniędzy - nie robię
    > NICZEGO niewłaściwego.
    > To dokładnie tak samo, jakbym poszła do Makro, kupiła coś na firmę
    > (faktura), a potem zrezygnowała z wprowadzenia tego w koszty i pozostała
    > przy zapłacie z własnych pieniędzy.

    I jak robisz tak jak opisujesz, to w przypadku wykrycia tego przez
    jakąkolwiek uprawnioną do tego kontrolę, zostaniesz oskarżona o
    nierzetelność w prowadzeniu KPiR, jeżeli wszystkie te zakupy przekroczą
    rocznie 0,5% wszystkich zaksięgowanych zakupów.
    >
    > > I co mi zrobisz?
    > > Głupi jestem czy jaki, że dałem towar za free? że zapłaciłem za free
    > > podatek?
    >
    > Jakby Ci tu powiedzieć ...
    > No jesteś, jesteś ;-)
    >

    No chyba jednak nie taki, jak Ci się wydaje :)))

    > --
    > Nixe
    >

    Pozdrawiam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1