eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispóźniona deklaracja a odliczenie › Re: spóźniona deklaracja a odliczenie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
    From: "Sławomir Malibo" <e...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: spóźniona deklaracja a odliczenie
    Date: Tue, 29 Oct 2002 20:40:08 +0100
    Organization: http://news.icm.edu.pl/
    Lines: 309
    Message-ID: <apmo7o$187$1@sunsite.icm.edu.pl>
    References: <3...@i...pl> <apju5l$prb$1@sunsite.icm.edu.pl>
    <apk1dr$53r$1@news.tpi.pl> <apk3ho$6r2$1@sunsite.icm.edu.pl>
    <apk9uv$jn2$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: swobodna.sav.tkb.net.pl
    X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1035920441 1287 212.33.84.68 (29 Oct 2002 19:40:41 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Oct 2002 19:40:41 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:68959
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:apk9uv$jn2$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik Sławomir Malibo napisał:
    > > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    > >>
    > >>Ok, ale powiedz mi, co mówi ustawa wyraźnie w tym konkretnym przypadku
    > >>który opisałam?
    > >>Nie ma przepisu który uzaleznia prawo do odliczenia VAT od złożenia w
    > >>terminie deklaracji.


    O'k,
    zgodnie z Ustawą VAT nie ma zależności pomiędzy prawem do odliczenia a
    złożeniem w terminie deklaracji.
    Zgodnie z Ustawą "podatnik ma prawo..............". Ale - aby "rozliczyć"
    dany m-c musisz złożyć deklarację VAT i wykazać kwoty VAT'u należnego,
    naliczonego i całej matematyki stąd wynikającej. Nieprawda?



    > >
    > > Hola, hola - na odliczenie VAT'u naliczonego masz 2 m-ce. Czy nie ma
    żadnego
    > > związku ze złożeniem deklaracji?
    >
    > A jest? Przeczytaj jakie sa warunki odliczenia VAT. Jest tam cos o
    > deklaracji? Czy mamy do czynienia z dodatkowym, ukrytym warunkiem?
    > Wprost z ustawy nie da sie go wywieść.
    > I nawet sądy wprost go nie wywodzą. Bo nie mozna wskazac konkretnego
    > przepisu który jednoznacznie pozbawia podatnika prawa do odliczenia.
    >


    Nie, nie ukrytym warunkiem, lecz aby dokonać prawidłowości rozliczenia
    ewidencji VAT'owskich należy złożyć deklarację VAT. Z niej (deklaracji)
    wynika to, o czym powiedziałem wcześniej. A przepisów pozbawiających
    podatnika prawa do odliczenia - jest mnóstwo! Choćby wymogi jakie dot.
    faktury VAT.
    "Bo nie mozna wskazac konkretnego przepisu który jednoznacznie pozbawia
    podatnika prawa do odliczenia.". Można. A konkretnie - rzecz dotyczy -
    pomniejszenia VAT'u należnego o naliczony. Takim przepisem jest cała część
    Ustawy mówiąca o zasadach rozliczeń VAT'u, wraz z Rozporządzeniami
    wykonawczymi.



    > >
    > >> A co za tym idzie, nie ma przepisu mówiącego co
    > >> zrobić z podatkiem nierozliczonym w poprzednich miesiącach a wykazanym
    > >> na poprzednich deklaracjach.
    > >


    Co zrobić? Skorzystać z zapisów Ustawy.



    > > Tak sądzisz? - Ciekawa konkluzja............
    > A może tak jakies argumenty przeciw? Podeslij paragraf.
    >
    > Tak sobie mruczec pod nosem z mądrą miną każdy potrafi...



    Nie rzecz w "mruczeniu pod nosem z mądrą miną" lecz w tym, że nauczony
    przykrym doświadczeniem - mówię o konkretach wówczas, kiedy je znam od
    strony dokumentów.



    >
    > >>Ale wyroków uznających że jest własnie tak - podatnik traci prawo do
    > >>odliczenia VAT - jest na tony. Opieraja sie na "przesłankach".
    > >>Niestety - w wyrokach równiez nie znalazłam wyjasnienia, co z VATem z
    > >>poprzednich miesięcy.



    Patrz wyżej. :-)





    > >>
    > >
    > >
    > > Przesłanki wynikają z przepisów. O'k, możesz "ich" (przesłanek) nie
    lubić.
    > > Ale tak jest.
    > Ciekawa konkluzja...
    >
    > >
    > >>Co zrobic gdy nie ma jednoznacznej odpowiedzi, albo gdy praktyka nie
    > >>zgadza sie z ustawą?
    > >
    > >
    > > Ooooooooooooo to ciekawe? praktyka nie zgadza się z Ustawą?
    >
    > Weźmij do raczki ustawe i znajdź gdzie jest napisane że warunkiem
    > odliczenia VAT jest złożenie deklaracji.
    > "Co poeta chciał powiedzieć" jeszcze nie stanowi prawa.
    >



    Patrz wyżej. Przeanalizuj cały proces od momentu zgłoszenia obowiązku w
    zakresie podatku VAT - do składania deklaracji. Wnioski nasuwają się same.




    > >
    > >>Gdy czytam te wyroki, to mam wrażenie że podobnie możnaby odmówic
    > >>uznania czegos za koszt uzyskania przychodu z powodu nie złożenia w
    > >>terminie deklaracji rocznej.
    > >
    >
    > > Zbyt daleko idące uproszczenie.
    > >
    > Jakis argumnet? Agrumencik? Coś co z daleka z grubsza przypomina cień
    > argumentu?
    > Pokaż mi istotną różnicę...
    >



    Wyrok (postanowienie) zapada w konkretnej sprawie. I tak jak powiedziałem -
    jeśli jest wpisany do Księgi zasad - odnosi się do interpretacji konkretnego
    zapisu wynikającego z przepisów. To jest ta różnica. ISTOTNA.




    > >
    > > Za to przecież jest tylko mandat - nikt
    > >
    > >>nikomu kosztów ani odliczeń nie wycina. A wydaje mi sie że przesłanki
    > >>mogłyby być takie same.
    > >>
    > >
    > >
    > >
    > > Ooooooooooooooo Tu przeholowałaś. Przemyśl to. Jaki to ma związek?
    > >
    >
    > Ten sam - samoopodatkowanie. Na to powołują się sądy. Na zasade ogólną a
    > nie na konkretny przepis. Na to że państwo nie wie że chcesz odliczyc
    > koszty dopóki mu nie powiesz - tak samo nie wie że chcesz odliczyć VAT
    > dopóki mu tego nie zadeklarujesz. Nie widzisz związku?
    > I na tej podstawie przyjmuję iz VAT przeniesiony z poprzednich
    > deklaracji mozna odliczyć - poniewaz został zadeklarowany.
    >



    Samoopodatkowanie wynika z systemu prawa podatkowego (przepisów). To chyba
    oczywiste.
    Jak zauważasz - Państwo "dowiaduje" się o konkretnych danych ze składanych
    deklaracji (różnych).



    > Czytałes w końcu te wyroki czy tylko koło nich przechodziłeś?
    >



    Wyroki (postanowienia) - :-) czytałem, i czytam na codzień. Nie przechodzę
    nad nimi do porządku dziennego. Naprawdę.





    > >
    > >
    > >>>Ja osobiście opieram się na Ustawie, Rozporządzeniach, wyrokach
    > >>
    > > ferowanych
    > >
    > >>>przez SN i wpisanych do Księgi zasad prawnych.
    > >>
    > >>O ile wiem, to wyroki SN nie sa źrodłem prawa, maja tylko wartość
    > >>"autorytetu".
    > >
    > >
    > >
    > > Nieprawda. Jeśli wyrok SN jest wpisany do Księgi zasad prawnych - to ta
    > > Księga stanowi źródło prawa.
    > >
    > >
    > >
    > >>Konstytucja każe mi respektowac ustawy i wydane na mocy ich delegacji
    > >>rozporządzenia.
    > >
    > >
    > > Czyżby?????????????? Tylko tyle? Mylisz się. A akty niższej rangi?
    Ustawa
    > > nakłada obowiązki (bądź je zdejmuje), a przestrzegać trzeba przepisów.
    > Jakie znasz powszechnie obowiązujące akty rangi niższej niż
    rozporządzenie?
    >



    Tym stwierdzeniem mnie zaskakujesz! A np. Rozporządzenie Ministra (nie RM),
    Obwieszczenie, Zarządzenie. To dla przykładu. Jest ich więcej.




    > Ustawa to nie przepis? A co?
    >
    > >
    > >>A US powie mi, że wyrok NSA, a nawet SN, nie jest wiążący, jeżeli będzi
    > >>dla mnie korzystny. W odwrotnej sytuacji USy chętnie podpieraja sie
    > >>wyrokami "swoich" NSA.
    > >>A ja chce tylko bezpiecznego rozwiązania.
    > >>Oczywiście poza super-bezpiecznym nieodliczaniem VAT naliczonego w
    ogóle.
    > >>
    > >
    > > Niech się podpierają. Ich prawo. A przestrzegać przepisów MUSZĄ!
    > >
    > Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że zyjesz w innym wymiarze.
    >



    Nie żyję w innym wymiarze. Mamy takie PRAWO jakich ludzi je tworzących. Nam
    nie pozostaje nic innego niż zastosować się do niego (prawa).




    > >
    > >
    > >
    > >
    > >>Bardzo bym chciała kierować sie wyłącznie ustawami i rozporządzeniami,
    > >>ale one nie mówia co robic w tym konkretnym, wcale nie bardzo
    > >>specyficznym, przypadku.


    Może inaczej - nie zawsze mówią wprost.




    > >>
    > >>W sumie nie moje nogi, nie moje żylaki. Ale sam fakt że nie wiem co
    > >>doradzić znajomemu strasznie mnie irytuje. A on przyszedł do fachowca i
    > >>oczekuje że mu fachowiec (co z tego że po znajomości) poradzi.
    > >>
    > >>Po prostu nie wiem, jak bym postapiła gdyby sprawa dotyczyła mnie samej.
    > >>I jak tu radzic komuś innemu? Jak przekonac, gdy sama mam tylko
    > >>wątpliwości? Tak sie nie da pracować...
    > >
    > >
    > >
    > > Z tym się zgadzam (ostatni akapit).
    > > Ale - trzymaj się przepisów.
    >
    > Powiedz mi z łaski swojej, którego przepisu mam sie trzymac w tej
    > konkretnej sprawie.



    Przepisów Prawa Podatkowego, wykładni, etc.




    >
    > Wiem że fajnie sobie tak filozofować, wyobrażać sobie jak wyglądaja
    > idealne przepisy ustawy o PTU, ale może czasem warto je wziąc do ręki?




    Biorę je do ręki codziennie. I to nie jeden raz.




    >
    >
    > > Pozdrawiam serdecznie.
    > >
    >
    > Z antypodów jak sądzę...
    >
    > Maddy
    >
    > --
    > Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    > m...@e...com.pl
    >



    Chyba nie z antypodów, lecz wyidealizowanej rzeczywistości. :-))


    Pozdrawiam serdecznie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1