eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2015-05-03 16:19:25
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tom wrote:
    >
    >> masz tam dokładnie to samo.
    >>
    >> I z jednej strony bedziesz miał argumenty, ze "moim zdaniem" można
    >> sprzedać
    >> a z drugiej strony, że natychmiastowa sprzedaż oznacza braku wlasnych
    >> celów mieszkaniowych.
    >>
    >> ty zrobisz jak zechcesz, US też.
    >> Najwyzej bedziesz sie kopał z koniem przez nastepnych 10 lat z marnym
    >> dla ciebie skutkiem.
    >> Raczej nie łudziłbym się, że US poprze twoją wersję.
    >
    > tu nie chodzi o sprzedaż tylko darowanie synowi
    mialo byc darowizna
    jeden pies.


    >
    > co mam zrobić? sprawa jeszcze nie przeprowadzona, mam tam mieszkać? ILE?

    nie sprzedawać jeśli nie chcesz zapłacić podatku



    > gdzie to jest napisane? zwrócić się US ile tam mam mieszkać? to jakieś
    > kuriozum jak z filmu Barei!
    >
    >
    > a gdybym dostał mieszkanie w spadku na drugim końcu Polski, musiał bym
    > je sprzedać i kupic tu gdzie mieszkam, następnie wynająć bo mam swój dom
    > i mieszkanie nie jest mi potrzebne, wynająć nie mogę bo to nie "własne
    > cele mieszkaniowe", mieszkać nie mam potrzeby, pozostaje trzymać i
    > opłacać nie wiadomo ILE czasu...

    wiadomo ile czasu.
    Pi razy drzwi 6 lat.
    Potem podatku już nie ma.


    >
    >
    > po prostu wysadzić to wszystko w powietrze
    >

    dlaczego założyłeś, że z definicji masz podatku nie zapłacić?




  • 12. Data: 2015-05-03 16:21:58
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tom wrote:
    >
    >> Ale sam sobie odpowiedziałeś.
    >> Nie możesz realizować celów mieszkaniowych
    >> skoro masz gdzie mieszkać. Realizujesz zatem inny cel,
    >> który już może być opodatkowany.
    >>
    >
    > masz racje, jednym słowem trzeba rypać to państwo ile się da bo uczciwie
    > żyjąc można jedynie grzebać po śmietnikach
    >

    jeszcze raz
    dlaczego założyłeś, że zapłacenie podatku jet "nieuczciwe".
    i dlaczego uważasz, że należy ci sie bez podatku.



    > teraz kolejne 5 lat trzeba czekać zanim je daruje synowi bo urzędnik
    > sobie coś zinterpretuje i przywali mi podatek od dochodu którego to
    > dochodu nie mam
    >
    > i tak znajdę sposób kupie kawałek działki budowlanej niech rośnie trawa
    > przez 5 lat

    chociaż wbij łopatę, żeby nie było, że nie rozpocząłeś budowy.
    A najlepiej nie sprzedawaj tylko wynajmij i poczekaj te 5 lat. wyjdzie
    taniej.



  • 13. Data: 2015-05-03 16:29:18
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-05-03, Tom <T...@d...com> wrote:

    [...]

    >> ty zrobisz jak zechcesz, US też.
    >> Najwyzej bedziesz sie kopał z koniem przez nastepnych 10 lat z marnym
    >> dla ciebie skutkiem.
    >> Raczej nie łudziłbym się, że US poprze twoją wersję.
    >
    > tu nie chodzi o sprzedaż tylko darowanie synowi
    >
    > co mam zrobić? sprawa jeszcze nie przeprowadzona, mam tam mieszkać? ILE?

    Zawsze możesz ~6 lat odczekać i wtedy sprzedać.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 14. Data: 2015-05-03 17:24:30
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: Tom <T...@d...com>


    > dlaczego założyłeś, że z definicji masz podatku nie zapłacić?

    skoro mogłem synowi darować stare mieszkanie nie płacąc podatku to
    dlaczego od nowego o tej samej wartości miałem myśleć że zapłacę podatek


  • 15. Data: 2015-05-03 17:45:15
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: Tom <T...@d...com>


    >
    > jeszcze raz
    > dlaczego założyłeś, że zapłacenie podatku jet "nieuczciwe".
    > i dlaczego uważasz, że należy ci sie bez podatku.


    skoro ja dostałem mieszkanie od zmarłego brata i mogłem je darować od
    razu synowi nie płacąc podatku to przez myśl mi nie przeszło że
    "ubierając się" w sprzedaż w celu kupna lepszego nowego mieszkania
    (dołożyłem kasę i kupiłem mu większe) zablokuję sobie możliwość
    darowizny na PEŁNE 5 lat, przy czym zupełnie nie wiem od kiedy teraz mam
    liczyć ten okres, gdybym nic nie robił i trzymał stare mieszkanie już
    bym był bliżej końca karencji niż dalej

    ale mam to w nosie, wprowadzę się tam na pół roku i następnie
    wyprowadzę, jak mnie US zapyta to odpowiem że mi powietrze szkodziło,
    nie mają nigdzie określonych warunków "spełnienia" celów mieszkaniowych

    czytam sobie takie interpretacje:
    http://interpretacje-podatkowe.org/cele-mieszkaniowe
    /ibpbii-2-4511-79-15-mm

    jak widać kłamanie oszukiwanie a nie uczciwość, popłaca, konieczność
    ułożenia logicznej bajeczki dla urzędasa w US, korwin ma rację, podłożyć
    bombę i wysadzić w kosmos, te przepisy nie są napisane dla ludzi tylko
    po to aby człowieka złapać na jakiś kruczek i wycyckać do zera, oddajemy
    państwu >60% tego co zarobimy, przy byle okazji łupią nas jak mogą, tak
    samo jest z funduszami TFI, wciskają to starszym ludziom a ci nie wiedzą
    że w przypadku śmierci i dziedziczenia US rypie podatek od całości a nie
    od zysku, taki kolejny mały kruczek


  • 16. Data: 2015-05-03 18:00:17
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tom wrote:
    >
    >> dlaczego założyłeś, że z definicji masz podatku nie zapłacić?
    >
    > skoro mogłem synowi darować stare mieszkanie nie płacąc podatku to
    > dlaczego od nowego o tej samej wartości miałem myśleć że zapłacę podatek
    >

    trzeba było myśleć przed a nie dopiero wtedy kiedy dziewczyna woła że
    jest w ciąży.

    Podziwiam ludzi
    5 złotych 10 razy oglądają, ale jak obracają pół milionem, to nawet
    przez sekundę się nie zastanowią.



  • 17. Data: 2015-05-03 18:05:32
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tom wrote:
    >
    >>
    >> jeszcze raz
    >> dlaczego założyłeś, że zapłacenie podatku jet "nieuczciwe".
    >> i dlaczego uważasz, że należy ci sie bez podatku.
    >
    >
    > skoro ja dostałem mieszkanie od zmarłego brata i mogłem je darować od
    > razu synowi nie płacąc podatku to przez myśl mi nie przeszło że
    > "ubierając się" w sprzedaż w celu kupna lepszego nowego mieszkania
    > (dołożyłem kasę i kupiłem mu większe) zablokuję sobie możliwość
    > darowizny na PEŁNE 5 lat, przy czym zupełnie nie wiem od kiedy teraz mam
    > liczyć ten okres, gdybym nic nie robił i trzymał stare mieszkanie już
    > bym był bliżej końca karencji niż dalej

    było zapytac przed a nie po.

    >
    > jak widać kłamanie oszukiwanie a nie uczciwość, popłaca, konieczność
    > ułożenia logicznej bajeczki dla urzędasa w US,

    slusznie, powinni zlikwidować wszystkie furtki i wprowadzić jeden
    podatek i cześć.


    korwin ma rację, podłożyć
    > bombę i wysadzić w kosmos, te przepisy nie są napisane dla ludzi tylko
    > po to aby człowieka złapać na jakiś kruczek i wycyckać do zera,

    gruszki na wierzbie i kielbase wyborczą każdy może sprzedawać.

    G.... by Korin zrobił. Dużo gada, mało robi.


    > oddajemy
    > państwu >60% tego co zarobimy, przy byle okazji łupią nas jak mogą, tak
    > samo jest z funduszami TFI, wciskają to starszym ludziom a ci nie wiedzą
    > że w przypadku śmierci i dziedziczenia US rypie podatek od całości a nie
    > od zysku, taki kolejny mały kruczek
    >


    od dziedziczenia nie zapłaciłeś nic.




  • 18. Data: 2015-05-04 18:47:59
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: Tom <T...@d...com>


    > Podziwiam ludzi
    > 5 złotych 10 razy oglądają, ale jak obracają pół milionem, to nawet
    > przez sekundę się nie zastanowią.

    OK mój błąd zakończmy sprawę, masz rację Witek wiele mi pomogłeś już 2
    lata temu doradzałeś w sprawach spadkowych za co jestem wdzięczny bo
    wszystko było OK, biorę na klatę, jakie są wyjścia z sytuacji?


    czy umowa zamiany mieszkań była by rozwiązaniem?

    nowe mieszkanie jest na mnie

    mieszkanie w którym mieszkam daruję synowi(przecież mogę?), następnie
    dokonuję umowy zamiany mieszkań (nowego zakupionego na mnie) z tym
    starym w którym mieszkam, po darowiźnie w całości będzie na niego,
    wartość mieszkań w zasadzie podobna


    czy podatkowo będzie OK?


  • 19. Data: 2015-05-04 23:17:44
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tom wrote:
    >
    >> Podziwiam ludzi
    >> 5 złotych 10 razy oglądają, ale jak obracają pół milionem, to nawet
    >> przez sekundę się nie zastanowią.
    >
    > OK mój błąd zakończmy sprawę, masz rację Witek wiele mi pomogłeś już 2
    > lata temu doradzałeś w sprawach spadkowych za co jestem wdzięczny bo
    > wszystko było OK, biorę na klatę, jakie są wyjścia z sytuacji?
    >
    >
    > nowe mieszkanie jest na mnie

    I na tym stanie bym zakonczył.

    Niech sobie bedzie na ciebie przez kilka lat.

    Kupiles na własne cele mieszkaniowe, co nie oznacza, że te cele masz
    zrealizować od razu.
    Na potrzeby US, przeprowadzisz się "jak syn wybuduje dom obok".
    A do tego czasu syn tam bedzie mieszkał, bo "ktoś przecież budowy musi
    pilnować".


    Jak US wreszcie się zapyta jak wydałeś kasę, pokażesz akt notarialny,
    napiszesz oświadczenie, że ciągle jesteś jego właścicilem i ze
    zamierzasz się tam przeprowadzić "wkrótce".

    US sobie odfajkuje, ze wszystko sie zgadza.

    Za 2 -3 lata zrobisz darowiznę synowi i pies z kulawą nogą sie nie zapyta.
    A jak się zapyta, to powiesz, że plany się zmieniły. Bo syna przestało
    być stać na budowę domu i wyszło jak wyszło.

    Jedyne na co uważaj jak syn bedzie mieszkał w twoim mieszkaniu, to to
    kto płaci za to mieszkanie.

    Zebys nie utopił się z drugiej strony pod tytułem, ty płacisz opłaty w
    spółdzielni, syn mieszka, a US się go pyta dlaczego nie wpisał tego jako
    dochód na pit.

    Umowa uzyczenia pisemna. Z tą umową syn wszystkie umowy na media
    pdopisuje na siebie. W spółdzielni płaci on.

    Jak sie Gotfryd objawi na grupie, to pewnie ci podpowie, czy widzi w tym
    jakieś wady.












  • 20. Data: 2015-05-06 08:53:12
    Temat: Re: Re: Sprzedaż mieszkania spadkowego <5lat i kupno nowego a następnie darowizna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 4 May 2015, witek wrote:

    [...]
    > Jedyne na co uważaj jak syn bedzie mieszkał w twoim mieszkaniu, to to kto
    > płaci za to mieszkanie.
    >
    > Zebys nie utopił się z drugiej strony pod tytułem, ty płacisz opłaty w
    > spółdzielni, syn mieszka, a US się go pyta dlaczego nie wpisał tego jako
    > dochód na pit.
    >
    > Umowa uzyczenia pisemna. Z tą umową syn wszystkie umowy na media pdopisuje
    > na siebie. W spółdzielni płaci on.
    >
    > Jak sie Gotfryd objawi na grupie, to pewnie ci podpowie, czy widzi w tym
    > jakieś wady.

    Jak to mawiał ślepy koń wyścigowy: "nie widzę przeszkód" ;)

    IMVHO, jest lepiej, bo na mój gust od paru lat "nieodpłatne świadczenie"
    dla syna nie jest już zagrożeniem skuktującym podatkiem dochodowym,
    masz mocno zakodowany stan sprzed wprowadzenia przepisu:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60
    057,20150401,art-21-zwolnienia-przedmiotowe.html
    +++
    Art. 21.
    1. Wolne od podatku dochodowego sš:
    [...]
    125) wartoœć œwiadczeń w naturze i innych nieodpłatnych œwiadczeń,
    obliczona zgodnie z art. 11 ust. 2-2b, otrzymanych od osób zaliczonych
    do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków
    i darowizn, z zastrzeżeniem ust. 20;
    ---

    Tak bardzo, jak bardzo zgadzam się że "nieodpłatne świadczenia" są
    powszechnie lekceważone (do momentu aż US się przyczepi), tak bardzo
    widzę wyjątek dla przypadków "rodzinnych" :)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1