eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › W sprawie cyfry plus
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2008-09-24 08:11:15
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 09:50
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <gbcrh0$2mk$1@news.onet.pl>):

    >> No i dobrze. jesteś bogaty. A są ludzie biedni i ich nie będzie stać.
    > Na 100 zł?
    > A na prąd do telewizora ich stać?
    > Jeśli nie, to o czym my mówimy?


    No wiesz, znam starszego gościa, który żyje z zasiłku 300zł! Mieszka w
    lesie, żywi się tym, co ukopie, uchoduje, czasami ukradnie z pobliskiego
    pola. Jakiś stary telewizor ma, żeby w zimie nie zdechnąć z nudów, jak
    przez pół roku wieś śnieg zasypie. Co jakiś czas dostaje nieco kiełbasy od
    pomocy społecznej. Nie wiem czy przypadkiem za prąd właśnie mu nie płaci
    pomoc społeczna.


    --
    Tristan


  • 32. Data: 2008-09-24 08:13:24
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:gbcsn3$679$1@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 09:50
    > (autor Cavallino
    > publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    > wasz znak: <gbcrh0$2mk$1@news.onet.pl>):
    >
    >>> No i dobrze. jesteś bogaty. A są ludzie biedni i ich nie będzie stać.
    >> Na 100 zł?
    >> A na prąd do telewizora ich stać?
    >> Jeśli nie, to o czym my mówimy?
    >
    >
    > No wiesz, znam starszego gościa, który żyje z zasiłku 300zł! Mieszka w
    > lesie, żywi się tym, co ukopie, uchoduje, czasami ukradnie z pobliskiego
    > pola. Jakiś stary telewizor ma, żeby w zimie nie zdechnąć z nudów, jak
    > przez pół roku wieś śnieg zasypie. Co jakiś czas dostaje nieco kiełbasy od
    > pomocy społecznej. Nie wiem czy przypadkiem za prąd właśnie mu nie płaci
    > pomoc społeczna.

    I dla takich klientów prawie 40 mln Polaków ma cierpieć oglądając telewizję
    badziewnej jakości, albo dopłacając do satki?
    No sorry.....
    Ani myślę kierować się interesami marginesu społecznego.


  • 33. Data: 2008-09-24 08:17:52
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 10:13
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <gbcsr4$6t5$1@news.onet.pl>):

    >> No wiesz, znam starszego gościa, który żyje z zasiłku 300zł! Mieszka w
    >> lesie, żywi się tym, co ukopie, uchoduje, czasami ukradnie z pobliskiego
    >> pola. Jakiś stary telewizor ma, żeby w zimie nie zdechnąć z nudów, jak
    >> przez pół roku wieś śnieg zasypie. Co jakiś czas dostaje nieco kiełbasy
    >> od pomocy społecznej. Nie wiem czy przypadkiem za prąd właśnie mu nie
    >> płaci pomoc społeczna.
    > I dla takich klientów prawie 40 mln Polaków ma cierpieć oglądając
    > telewizję badziewnej jakości, albo dopłacając do satki?
    > No sorry.....
    > Ani myślę kierować się interesami marginesu społecznego.

    A) jakiej badziewnej jakości? Ja mam normalną jakość... On ma badziewną na
    wsi, bo jest daleko... Ale ma, cyfry nie będzie miał.

    B) Nikt nie zabrania żeby była cyfrowa dla napaleńców... Ale po co jest
    nakaz wyłączenia analogowej, to nie wiem...



    --
    Tristan


  • 34. Data: 2008-09-24 08:39:38
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

    >> I dla takich klientów prawie 40 mln Polaków ma cierpieć oglądając
    >> telewizję badziewnej jakości, albo dopłacając do satki?
    >> No sorry.....
    >> Ani myślę kierować się interesami marginesu społecznego.
    >
    > A) jakiej badziewnej jakości? Ja mam normalną jakość...

    Normalna na analogu=badziewna.
    Jako klient analogowej kablówki nie masz zielonego pojęcia jak wygląda dobra
    jakość tv.
    O hdtv nie wspominając.


  • 35. Data: 2008-09-24 10:38:26
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 10:39
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <gbcuca$bsg$1@news.onet.pl>):

    >>> I dla takich klientów prawie 40 mln Polaków ma cierpieć oglądając
    >>> telewizję badziewnej jakości, albo dopłacając do satki?
    >>> No sorry.....
    >>> Ani myślę kierować się interesami marginesu społecznego.
    >> A) jakiej badziewnej jakości? Ja mam normalną jakość...
    > Normalna na analogu=badziewna.


    Nieprawda.

    > Jako klient analogowej kablówki nie masz zielonego pojęcia jak wygląda
    > dobra jakość tv.

    Powiem szczerze: Mam ekran 17"... Rodzice mają Cyfrę+ i telewizor z 30" i
    też nie widzę różnicy. Zachwycanie się jakością cyfrowego sygnału to rodzaj
    onanizmu sprzętowego tej samej klasy co orgazm z powodu złotych wtyczek u
    audiofili. Jakby ci włączyć analog i powiedzieć, że to cyfrowe, to byś
    uwierzył...

    Zresztą sam obraz cyfrowy to akurat do dupy jest... Coraz częściej właśnie
    się kręci filmy cyfrowo od razu, a nie na taśmie analogowej i one w ogóle
    są płaskie i sztuczne.

    Pomijam, że się w od pewnego czasu zapomina o scenariuszach i potem wychodzą
    takie Matriksy... Pełnometrażowa reklama Nokii o niczym, do rajcowania
    gimnazjalistów efektami specjalnymi.

    Jakbym był tobą, to bym napisał, że niektórzy są zbyt głupi by docenić stare
    filmy i napalają się na megapiksele, efekty specjalne, rozdzielczości,
    parametry cyfrowe itepe. Ale nie lubię osobistych wycieczek, więc nie zniżę
    się do tego poziomu...

    > O hdtv nie wspominając.

    No jak ktoś ma telewizor na całą ścianę, to może... Ale to są zboczenia już
    pomału... Dla mnie liczy się treść, a nie megapiksele. Część rzeczy to ja
    oglądam w ogóle w okienku, podczas pisania listów czy robienia czegoś
    innego. Sporo osób ogląda telewizję przy praniu, gotowaniu, zmywaniu.
    Fascynatów wrzaskami w HD nie jest zbyt wielu.


    --
    Tristan


  • 36. Data: 2008-09-24 10:48:23
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

    >>> A) jakiej badziewnej jakości? Ja mam normalną jakość...
    >> Normalna na analogu=badziewna.
    >
    >
    > Nieprawda.
    >
    >> Jako klient analogowej kablówki nie masz zielonego pojęcia jak wygląda
    >> dobra jakość tv.
    >
    > Powiem szczerze: Mam ekran 17"... Rodzice mają Cyfrę+ i telewizor z 30" i
    > też nie widzę różnicy.

    Cóż - nie każdy musi mieć sprawny każdy zmysł.
    A jaki ten telewizor?
    CRT?

    >Jakby ci włączyć analog i powiedzieć, że to cyfrowe, to byś
    > uwierzył...

    Mylisz się, na wyświetlaczach hd analog widać od razu.


  • 37. Data: 2008-09-24 11:22:49
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 12:48
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <gbd5tn$66p$1@news.onet.pl>):

    >>> Jako klient analogowej kablówki nie masz zielonego pojęcia jak wygląda
    >>> dobra jakość tv.
    >> Powiem szczerze: Mam ekran 17"... Rodzice mają Cyfrę+ i telewizor z 30" i
    >> też nie widzę różnicy.
    > Cóż - nie każdy musi mieć sprawny każdy zmysł.

    Owszem, dlatego się ciebie nie czepiam :-P

    > A jaki ten telewizor?
    > CRT?

    Nie, LCD Samsung... Nie tyle telewizor co monitor.

    >>Jakby ci włączyć analog i powiedzieć, że to cyfrowe, to byś
    >> uwierzył...
    > Mylisz się, na wyświetlaczach hd analog widać od razu.

    Może jak postawić obok. Ostatnio wziąłem film o koszmarnej kompresji z serii
    Jedź bezpiecznie dostępny w internecie i odpaliłem na plazmowym telewizorze
    na całą ścianę. Owszem, widać było, że dupiata kompresja, ale oglądać się
    dało. Więc nawet jakość tak koszmarną, że na małym monitorku mnie odrzuca,
    da się oglądać na całościennym. Więc zwykłą, porządną jakość PAL tym
    bardziej. Na tak dużym sprzęcie się po prostu ogląda z dalsza a nie wodząc
    nosem po pikselach.

    Zresztą mnie np. bardziej kolorystyka wkurza niż rozdzielczości. Na
    klaptopie mam LCD i na biurku LCD, ale ten klaptopowy jest wyraźnie żółtawy
    i nie przenosi części kolorów. Więc jak bym się już miał sprzętem
    onanizować, to raczej jakością kolorystyczną a nie pchaniem na siłę
    większej liczby pikseli, bo i tak tego nie widać.

    Zresztą jaja są takie, że telewizory HD są spieprzone i rozciągają obraz 4:3
    i ludzie więcej z ich powodu cierpią niż się cieszą... I cała superjakość
    HD pada, jak oglądać kanały klasyczne i mamy rozjechanych walcem
    bohaterów... Tak wiem, trzeba kupować model z przełącznikiem... Ale
    większość narodu nie ma, przynajmniej ta, która se kupiła takie sprzęty dla
    onanizowania się maniem dupnej plazmy 16:9... Faktyczni fascynaci jak ty,
    zapewne nie mają takich problemów, ale mówię ci -- bijesz pianę i krzyczysz
    w imieniu niewielkiej wg mnie garstki fascynatów cyframi i hd....

    --
    Tristan


  • 38. Data: 2008-09-24 11:58:34
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

    >>> Powiem szczerze: Mam ekran 17"... Rodzice mają Cyfrę+ i telewizor z 30"
    >>> i
    >>> też nie widzę różnicy.
    >> Cóż - nie każdy musi mieć sprawny każdy zmysł.
    >
    > Owszem, dlatego się ciebie nie czepiam :-P

    Trudno aby ślepy czepiał się kogoś o zmysły.

    >
    >> A jaki ten telewizor?
    >> CRT?
    >
    > Nie, LCD Samsung... Nie tyle telewizor co monitor.

    O ten 30 calowy pytałem.

    >
    >>>Jakby ci włączyć analog i powiedzieć, że to cyfrowe, to byś
    >>> uwierzył...
    >> Mylisz się, na wyświetlaczach hd analog widać od razu.
    >
    > Może jak postawić obok.

    Nie ma potrzeby.
    A ludzie którzy tego nie odróżniają powinni się do okulisty udać zamiast
    wpierać całemu światu że ma mieć ten sam problem.

    > Zresztą jaja są takie, że telewizory HD są spieprzone i rozciągają obraz
    > 4:3
    > i ludzie więcej z ich powodu cierpią niż się cieszą...

    Znowu bredzisz coś o czym nie masz pojęcia.
    To że większość indywiduów zniekształca sobie obraz na TV, nijak nie oznacza
    że TV jest spieprzony, tylko że te indywidua nie potrafią go obsłużyć, albo
    celowo sobie obraz psują.

    >Tak wiem, trzeba kupować model z przełącznikiem...

    A jaki model nie ma możliwości odtworzenia 4:3 bez rozciągania?
    Nie spotkałem takiego.

    Za to spotkałem ludzi, którzy nawet u mnie w chacie prawie na mnie
    wrzeszczeli że mam obraz 4:3 rozciągnąć do 16:9, bo ich zdaniem tak jest
    lepiej. ;-)


  • 39. Data: 2008-09-24 13:15:34
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 24 wrzesień 2008 13:58
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <gbda1a$kml$1@news.onet.pl>):


    >>> A jaki ten telewizor?
    >>> CRT?
    >> Nie, LCD Samsung... Nie tyle telewizor co monitor.
    > O ten 30 calowy pytałem.


    Tak, CRT. Unimor.

    >>>>Jakby ci włączyć analog i powiedzieć, że to cyfrowe, to byś
    >>>> uwierzył...
    >>> Mylisz się, na wyświetlaczach hd analog widać od razu.
    >> Może jak postawić obok.
    > Nie ma potrzeby.
    > A ludzie którzy tego nie odróżniają powinni się do okulisty udać zamiast
    > wpierać całemu światu że ma mieć ten sam problem.

    Zdawa ci się.

    >> Zresztą jaja są takie, że telewizory HD są spieprzone i rozciągają obraz
    >> 4:3
    >> i ludzie więcej z ich powodu cierpią niż się cieszą...
    > Znowu bredzisz coś o czym nie masz pojęcia.

    O czymś takim jak kultura dyskusji słyszałeś? Czy może w poznaniu same pyry
    mieszkają?

    > To że większość indywiduów zniekształca sobie obraz na TV, nijak nie
    > oznacza że TV jest spieprzony, tylko że te indywidua nie potrafią go
    > obsłużyć, albo celowo sobie obraz psują.

    Nie. Właśnie spędziłem sylwestra w tym roku u takich ludzi. Ponieważ mnie to
    drażniło, to szukałem jak to przestawić. Po długim czasie znalazłem głęboko
    w menu. Oni nie znaleźli. Co więcej, włażenie za każdym razem 20 pozycji w
    menu może zniechęcić każdego.

    Tak, wiem, powinno to być na pilocie pod ręką, ale nie było. Dlatego
    napisałem, że telewizory są spieprzone.

    >>Tak wiem, trzeba kupować model z przełącznikiem...
    > A jaki model nie ma możliwości odtworzenia 4:3 bez rozciągania?

    A nie mówię, że nie ma. Nie miał przełącznika, tylko jakąś głęboko
    zagrzebaną opcję w menu, którą jako rozgarnięty osobnik wiedzący o co
    chodzi w końcu po 10 minutach znalazłem. Niestety dla przeciętnych
    znajomych (księgowa/mechanik samochodowy) ta opcja była nieosiągalna. A i
    dla mnie tak ekstremalnie niewygodna, że na pewno nie chciało by mi się
    przestawiać to co chwilę w taki sposób.

    > Nie spotkałem takiego.
    > Za to spotkałem ludzi, którzy nawet u mnie w chacie prawie na mnie
    > wrzeszczeli że mam obraz 4:3 rozciągnąć do 16:9, bo ich zdaniem tak jest
    > lepiej. ;-)


    No właśnie... To jest ów onanizm sprzetem/nowoczesnością. Gdzieśtam cośtam
    wyczytają, że jak się lubi PAL i analoga to się jest wieśniak, tristan czy
    coś w ten deseń no i teraz wiadomo, 16:9 rzondzi i wymniata.

    Tak jak mówię, dla mnie liczy się jakość merytoryczna i nie widzę
    najmniejszego zysku z HD, za to same straty...

    Inna sprawa, że dziwi mnie Twoje podejście. Z jednej strony walczysz o
    super-hipier-piksele, a z drugiej promujesz pryszczerskie pogonie za
    warezem oraz chwalisz screenery z trzęsącym się obrazem bez koloru i
    dźwiękiem z puszki. Puścić se takie coś na wypaśnym telewizorze i kolumnach
    kina domowego to jeszcze gorzej niż dać 4:3 do 16:9.

    BTW: W ramach ciekawostki: MONK w USA leci 16:9 a w Polsce nie tylko w TV,
    ale i na DVD wydali 4:3....

    BTW2: Pęd niektórych do panoramy też mnie wkurza, bo seriale są OK...
    Seriale są kręcone z myślą o późniejszym łatwym kadrowaniu do 4:3, więc tam
    16:9 daje zalety. Ale kinowe rzeczy czasami są tak badziewnie kadrowane, że
    mam kadr z uciętą głową, brodą, widać tylko wycinek twarzy i całość jeszcze
    chamsko wpasowana w panoramę i to jeszcze płaściejszą niż 16:9... A 16:9 to
    jest w ogóle maks tego, co można spłaszczyć... Już się to robi mało
    sensowne... ja wolę osobiście w zasadzie 4:3... Ewentualnie może być nieco
    płaściej, tak jak w moim LCD w laptopie, ale 16:9 to w ogóle kres powinien
    być...

    --
    Tristan


  • 40. Data: 2008-09-24 13:30:45
    Temat: Re: W sprawie cyfry plus
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

    >>>> A jaki ten telewizor?
    >>>> CRT?
    >>> Nie, LCD Samsung... Nie tyle telewizor co monitor.
    >> O ten 30 calowy pytałem.
    >
    >
    > Tak, CRT. Unimor.

    ROTFL !!!
    To się nie dziwię że różnicy nie widać.

    Bo na takowym sprzęcie wszystko wygląda podobnie.
    Podobnie źle oczywiście. ;-)

    >> Znowu bredzisz coś o czym nie masz pojęcia.
    >
    > O czymś takim jak kultura dyskusji słyszałeś? Czy może w poznaniu same
    > pyry
    > mieszkają?

    Nie wiem co chciałeś przez to powiedzieć, ale tutaj nie jest to obraza,
    jeśli o to Ci chodziło, nawet widzisz tutaj jesteś za krótki.
    Sami sobie na ramkach rejestracji piszemy "Pyrlandia".
    To tak jakbyś chciał Hanysa obrazić mówiąc do niego "Hanys". ;-)

    >
    >> To że większość indywiduów zniekształca sobie obraz na TV, nijak nie
    >> oznacza że TV jest spieprzony, tylko że te indywidua nie potrafią go
    >> obsłużyć, albo celowo sobie obraz psują.
    >
    > Nie. Właśnie spędziłem sylwestra w tym roku u takich ludzi. Ponieważ mnie
    > to
    > drażniło, to szukałem jak to przestawić. Po długim czasie znalazłem
    > głęboko
    > w menu. Oni nie znaleźli.

    A o czym ja powyżej pisałem?
    I po co piszesz "Nie" podając argumenty za "Tak"?

    >> A jaki model nie ma możliwości odtworzenia 4:3 bez rozciągania?
    >
    > A nie mówię, że nie ma. Nie miał przełącznika, tylko jakąś głęboko
    > zagrzebaną opcję w menu

    A ty chciałeś hebel?
    Taki jak w Rubinie? ;-)
    ROTFL !!!!!

    , którą jako rozgarnięty osobnik wiedzący o co
    > chodzi w końcu po 10 minutach znalazłem. Niestety dla przeciętnych
    > znajomych (księgowa/mechanik samochodowy) ta opcja była nieosiągalna. A i
    > dla mnie tak ekstremalnie niewygodna, że na pewno nie chciało by mi się
    > przestawiać to co chwilę w taki sposób.

    A bo nie trzeba co chwilę.
    Wystarczy raz.
    Rozciąganie odbywa się tylko w przypadku obrazu 4:3.
    16:9 rozpoznaje automatycznie i jego rozciągać nie musi.

    No chyba że się boisz że zawęzi. ;-)

    > jak się lubi PAL i analoga to się jest wieśniak, tristan czy
    > coś w ten deseń no i teraz wiadomo, 16:9 rzondzi i wymniata.

    Trudno zaprzeczyć.

    > Inna sprawa, że dziwi mnie Twoje podejście. Z jednej strony walczysz o
    > super-hipier-piksele, a z drugiej promujesz pryszczerskie pogonie za
    > warezem oraz chwalisz screenery z trzęsącym się obrazem bez koloru i
    > dźwiękiem z puszki.

    Nie odpowiadam za to co Ty oglądasz.
    Aaaaa - nie wiesz co to screener jest i mylisz go z CAM-em. ;-)
    I jak tu z Tobą gadać, to jak ze ślepym o kolorach.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1