Użytkownik "test" <c...@c...com.pl> napisał w wiadomości
news:c7d639$j55$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam
> czy ktoś może wie jak bronić się przed wrednym i głupim urzędnikiem
podczas
> kontroli skarbowej??
> Trafiła mi się jakaś beznadziejna baba, która bez ustanie zarzuca mnie
> stosem papierów z żądaniem uzupełnienia dowodów.
> Mam np. udowodnić związek przyczynowo skutkowy pomiędzy posiadaniem adresu
> internetowego a sprzedażą firmy...
> i to jeszcze nie koniec,
> mam też żądanie dotyczące ujawnienia danych personalnych osób
ankietowanych
> :-) - prowadzę badania rynku,
> wyjaśnić po co mi krzesło i komputer oraz przekazać raporty z badań, które
> kupili moi klienci, łącznie 10 stron tekstu z podobnymi bzdurami,
> może więc jest jakaś szansa, żeby bronić się przed taką głupotą???
> pozdrawiam
> Tom
>
Co do adresu internetowego to tak jak napisał kolega wcześniej (a może
którys z klientów potwierdzi że znalazł twoja ofertę w internecie), krzesło
i komp - przecież musisz na czymś opracowywać wspomniane raporty z badań,
dane osób najlepiej sam zaglądnij do ustawy o ochronie danych osobowych bo
nie wiem które urzędy i wjakich sytuacjach mogą rządać udostępnienia takich
danych.
I najważniejsze jesli nie udostepnisz to uwalisz klientów, bo tego typu
usługi są od dawna pod lupą US gdyż sa najczestrzą formą kupowania kosztów,
widocznie któryś z klientów nie mógł sie wykazać kopią takiego raportu i
przy okazji wpali do ciebie. Jeśli nie okażesz takich kopi raportów to może
zostac potraktowane jako zawyżenie przychodu co też jest przestępstwem.