On Mon, 21 Jul 2008, Piotrek wrote:

>> Ale już ICH ZDROWIE jest traktowane jako ich sprawa osobista,
>
> Swoją drogą to ciekawe dlaczego.

Hm... nie podejmuję się odpowiedzieć wprost :)

> Co jak co, ale akurat relację pomiędzy zdrowiem i utrzymaniem źródła
> przychodów łatwo jest udowodnić beż zbędnej ekwilibrystyki.

...i zakupem powiedzmy pary butów (albo dwu) na rok też.
Ale "się nie przyjęło"...
Popatrz na to tak: w myśl takiej logiki "prywatne" leczenie w prywatnej
klinice też powinno być KUP.

BTW: ktoś wie jak dziś jest w Niemczech? Czy po przyłączeniu DDR
obcięli tam takie fanaberie, jak prawo zaliczania rzeczonych
butów w KUP (w tym przez pracownika)?

pzdr, Gotfryd