eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Bezrobotny wykonawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 71. Data: 2015-03-27 15:34:13
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2015-03-27 12:46, Gotfryd Smolik news wrote:
    > A nieuczciwość ma polegać zdaje się na tym, że wolą eksportować
    > niż prowadzić "sprzedaz krajową", bo różnice cen sięgaja 3x.
    >
    > ICoMiPanNaToPowie?

    Ale pytasz z punktu widzenia obowiązującego prawa czy z punktu widzenia
    oceny moralnej, cokolwiek by przez to rozumieć?

    Bo jeśli to pierwsze to pretensje jak zwykle (?) do naszych wybrańców
    (okolice art. 127 Prawa Farmaceutycznego).

    A jeśli to drugie to oczywiście jest to karygodne: powinni się "smażyć w
    piekle", albo powinno zabraknąć dla nich dziewic w islamskim niebie,
    albo cokolwiek.

    Piotrek




  • 72. Data: 2015-03-27 17:28:34
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 27.03.2015 o 08:29, Piotrek pisze:
    >
    >
    > Tak więc system w zasadzie wyłapuje (jeśli kogokolwiek wyłapuje) tylko
    > tych, co to nie wiedzieli jak/zapomnieli załatwić formalności.


    No wiesz, przez 3 dni rozmawiamy już o cudzoziemcach ;)


  • 73. Data: 2015-03-27 17:30:34
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 27.03.2015 o 09:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek n...@s...pl ...
    >
    >>>> Nazwiskami?
    >>> A co... Jak głupio to na maksa...
    >> Ale po co ja mam się zniżać do głupoty?
    > Nie wiem, ale juz zapytałeso nazwiska, wiec nie wiem czy pytanie nie jest
    > post factum...

    Nie zauważyłeś w tymże złośliwości?

    >>> Ale mowa była o panstwowej słuzbie zdrowia a nie o płatnej,
    >>> prywatnej.
    >> To przecież ci sami medycy...
    > Ale inne finansowanie...

    No ale jak otworzysz drogę do państwowej, to przyjdą do nich w tejże takoż.

    >> No ale mowa była o niesprawdzaniu posiadania ubezpieczenia, czyli o
    >> otwarciu niepłatnej na wszystkich. Nie podam przykładów na niepłatną,
    >> bo jest sprawdzana. One się pojawią, jak przestanie być sprawdzana.
    >>
    > Nie sprawdzanie posiadania ubezpieczenia a obsługiwanie wszystkich jak leci
    > (z obcokrajowcami włącznie) to sa dwie zupełnie rózne sprawy.

    No jak nie sprawdzasz, to jak rozpoznasz?


    > Naprawde nie masz pomysłu jak to by mogło działac zeby zlikwidowac ten cały
    > urzedniczo-rejestracyjny motłoch a jednoczesnie zeby nie pojawił sie
    > problem o ktorym piszesz?


    Nadinterpretujesz.


  • 74. Data: 2015-03-27 18:00:25
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...

    >> No to na czym polega problem?
    >> Export jest chyba ok?
    >
    > Korciło mnie, aby puścić wątek z tematen "nieuczciwi przedsiębiorcy",
    > tylko nie mogłem się zdecydować gdzie (.prawo, .pregierz,... :>)
    >
    > No to tu sobie już "zużyję" temat.
    > Eksport powiadasz. OK powiadasz. No nie wiem.
    >
    > Otóż to hasło, "nieuczciwi przedsiębiorcy", słyszałem dziś parę razy
    > w dziennikach 1PR.
    > Chodzi właśnie o *eksport*!
    > Eksportują mianowicie ... leki.
    > A nieuczciwość ma polegać zdaje się na tym, że wolą eksportować
    > niż prowadzić "sprzedaz krajową", bo różnice cen sięgaja 3x.
    >
    > ICoMiPanNaToPowie?

    Kwestia eksportu/importu leków to jest w ogole jedna wielka kpina.
    Producenci ustalaja sobie ceny w kazdym panstwie inne i robia wszystko zeby
    te same leki nie podrozowały z miejsc tanich do drogich.
    Jak jednak wedrują to nagle w danym kraju leków brakuje.
    A producent sprzedawac wiecej nie chce, bawi sie w jakies kontrolowanie bo
    wie ze i tak wyjada. I tlumaczy to brakiem podazy na odpowiednio wysokim
    poziomie. A wiadomo ze to bzdura bo skoro gdzies sprzedaje sie wiecej to w
    innym kraju sprzedaje sie mniej - ogólny rachunek musi wyjsc na zero.

    A cena leku a koszt produkcji to zupełnie różne sprawy.

    I co z tym zrobic? Pat.

    Ale tu sprawa sie nie zamyka - najsmieszniejsze jest ze kazdy udaje ze nie
    wie kto to robi, jak to sie dzieje i nawet urzedy farmaceutyczne zamykają
    oczy na problem.

    Ot jak zwykle - nikt nic nie moze.
    Zeby nie było - nie postuluje scigania "przedsiebiorczych".

    Pytanie - jak powinno byc? Jak poradzic sobie z producentami?
    Wspolna polityka lekowo-cenowa w całej UE? ;-)

    Tylko jak to sie ma do tego, ze polskie gabinety przyjmują za kase
    zagranicznych pacjentów?


  • 75. Data: 2015-03-27 18:00:26
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Piotrek p...@p...na.berdyczow.info ...

    >> To jest tylko posrednio zdroworozsadkowy pomysł.
    >> Bo on mowi: ubezpieczamy wszystkich ale i tak potrzebna nam horda
    >> urzedników zeby rejestrować.
    >> PO CO?!?! Chca zdublować baze pesel?
    >
    > To miało być "pacaneum" na aktualną sytuację w UP.
    >
    > IMHO docelowo ubezpieczenie zdrowotne powinni po prostu zniknąć jako, że
    > jest ono funkcją PDOF.
    >
    > Tak więc zdecydowanie taniej byłoby przełożyć stosowny % z jednej
    > dziurawej kieszeni do drugiej w chwili wpłynięcia rzeczonego podatku, a
    > nie zatrudniać rzeszę urzędników, których praca - z całym szacunkiem - w
    > rzeczywistości do niczego nie jest potrzebna.
    >
    I to jest sprawa za która zagłosuje na TAK.
    Tyle ze nikt tak odwaznych spraw nie proponuje... Za to mamy festiwal za i
    przeciw invitro i zwiazków partnerskich...


  • 76. Data: 2015-03-27 20:00:35
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek n...@s...pl ...

    >>>>> Nazwiskami?
    >>>> A co... Jak głupio to na maksa...
    >>> Ale po co ja mam się zniżać do głupoty?
    >> Nie wiem, ale juz zapytałeso nazwiska, wiec nie wiem czy pytanie nie
    >> jest post factum...
    >
    > Nie zauważyłeś w tymże złośliwości?

    Zauwazyłem. Ale to nadal był jakis argument. Mam rozumiec ze tylko
    zaikselkowałes?
    >
    >>>> Ale mowa była o panstwowej słuzbie zdrowia a nie o płatnej,
    >>>> prywatnej.
    >>> To przecież ci sami medycy...
    >> Ale inne finansowanie...
    >
    > No ale jak otworzysz drogę do państwowej, to przyjdą do nich w tejże
    > takoż.
    >
    A ktos chce otwierac?

    >>> No ale mowa była o niesprawdzaniu posiadania ubezpieczenia, czyli o
    >>> otwarciu niepłatnej na wszystkich. Nie podam przykładów na
    >>> niepłatną, bo jest sprawdzana. One się pojawią, jak przestanie być
    >>> sprawdzana.
    >>>
    >> Nie sprawdzanie posiadania ubezpieczenia a obsługiwanie wszystkich
    >> jak leci (z obcokrajowcami włącznie) to sa dwie zupełnie rózne
    >> sprawy.
    >
    > No jak nie sprawdzasz, to jak rozpoznasz?
    >
    Możemy oczywiście w ten sposób prowadzic dyskusje, ze Ty bedziesz
    eynajdywał absurdalne przeszkody a ja bede wyjasniał rozwiazania.
    Ale czy o to chodzi?
    Odpowiadajac na twoje pytanie - np. dowód tozsamosci i obywatelstwo...
    >
    >> Naprawde nie masz pomysłu jak to by mogło działac zeby zlikwidowac
    >> ten cały urzedniczo-rejestracyjny motłoch a jednoczesnie zeby nie
    >> pojawił sie problem o ktorym piszesz?
    >
    > Nadinterpretujesz.
    >
    Może jednak wysiliłbys sie na troche bardziej rozbudowaną wypowiedź?


  • 77. Data: 2015-03-28 19:59:33
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: "J.D." <f...@c...ua>

    W dniu 2015-03-22 o 20:28, Maciek pisze:
    >
    > W niektórych urzędach można to już chyba zrobić przez internet. Niestety
    > wymaga to chyba także późniejszej wizyty.
    >
    Wystarczy żeby miał profil ePUAP i może rejestrować się całkowicie przez
    internet w dowolnym UP. Dodatkowo status bezrobotnego (i tym samym tytuł
    do ubezpieczenia zdrowotnego) zaczyna obowiązywać już w momencie
    złożenia podpisu elektronicznego, czyli szybciej niż w przypadku
    tradycyjnej rejestracji.

    pozdrawiam


  • 78. Data: 2015-03-28 21:26:34
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Mar 2015, Piotrek wrote:

    > Ale pytasz z punktu widzenia obowiązującego prawa czy z punktu widzenia oceny
    > moralnej, cokolwiek by przez to rozumieć?

    Piję do tezy że "eksport jest chyba OK", tylko i wyłącznie :)

    pzdr, Gotfryd


  • 79. Data: 2015-03-28 21:53:07
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Mar 2015, Budzik wrote:

    > Kwestia eksportu/importu leków to jest w ogole jedna wielka kpina.

    Ale to jest w największej części sprawa monopolu, tak "prawnego"
    (mam na myśli patenty) jak i faktycznego.

    > Producenci ustalaja sobie ceny w kazdym panstwie inne i robia wszystko zeby
    > te same leki nie podrozowały z miejsc tanich do drogich.

    No, akurat teraz to rząd się stara, aby nie eksportować :>
    Problemem nie jest, żeby eksportować, tylko rząd szuka metody
    żeby NIE eksportować!

    Jak rozumiem, "zarzut formalny" jest taki, że eksportują m.in.
    apteki, którym podobnoż tego nie wolno.
    Ale w powiązaniu z wynegocjowaniem przez NFZ "rewelacyjnych
    cen" (na zakupy leków refundowanych), całość przypomina
    ściganie spekulantów za PRLu.
    Z gwarancją wystąpienia zjawiska.

    > A wiadomo ze to bzdura bo skoro gdzies sprzedaje sie wiecej to
    > w innym kraju sprzedaje sie mniej - ogólny rachunek musi wyjsc na zero.

    Problemem jest cena leku w różnych krajach.

    > A cena leku a koszt produkcji to zupełnie różne sprawy.

    Zgadza się.

    > I co z tym zrobic? Pat.

    Cóż, chwilowo nie mam pomysłu ani na to, jak przełamać monopol
    przy produkcji "zwykłych" leków, ani na problem patentowy,
    który jest znacznie ogólniejszy niż leki (mam na myśli choćby
    wykupienie patentów "do szuflady", aby zablokować korzystanie
    z nich, czy blokowaniu przyszłych patentów poprzez zapisy
    *nie* stanowiące clou rozwiązania, lecz ogólniejsze,
    aby nie dało się rozwiązania zrobić inaczej).

    > Pytanie - jak powinno byc? Jak poradzic sobie z producentami?

    Producenci to "pół problemu".
    Drugie pół to właśnie sprawa cen - jakby to w Polsce były
    wyższe niż gdzie indziej, wtedy gdzie indziej ścigaliby aptekarzy
    eksportujących hurtowe zakupy (do Polski).
    Przecież jak NFZ w massmediach chwalił się, że wymusił
    niskie ceny, to można było przyjmować zakłady o to kiedy
    wystąpią i czego będą dotyczyć problemy.
    Ale raczej nie tego *czy* wystąpią, bo tylko ktoś mocno
    nierozważny postawiłby na tezę że nie wystąpią :>
    Oczywiście, że państwo, jako monopolista (zakupów w zakresie
    leków refundowanych), usiłuje przeciwdziałać monopolowi
    producentów. Ale to nie daje gwarancji skuteczności tego
    przeciwdziałania.
    Wyganianie termitów mrówkami... (działa, a jakże,
    następne pytanie to "czym wygonić mrówki" ;))

    > Wspolna polityka lekowo-cenowa w całej UE? ;-)

    Problemem "polityki" (a raczej pojawiania się jej konieczności)
    są monopole skądinąd oraz narzucenie cen regulowanych.
    Perturbacje są w takim układzie nieuniknione.

    > Tylko jak to sie ma do tego, ze polskie gabinety przyjmują za kase
    > zagranicznych pacjentów?

    A skąd ja mam wiedzieć?
    Eksport jest OK czy nie jest OK, bo tej tezy to tyczy ;)
    (zarówno przy lekach jak i usługach).

    pzdr, Gotfryd


  • 80. Data: 2015-03-28 22:14:08
    Temat: Re: Bezrobotny wykonawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Mar 2015, Budzik wrote:

    > Użytkownik Piotrek p...@p...na.berdyczow.info ...
    >
    >> IMHO docelowo ubezpieczenie zdrowotne powinni po prostu zniknąć
    >> jako, że jest ono funkcją PDOF.
    >>
    [...]
    >>
    > I to jest sprawa za która zagłosuje na TAK.

    W sprawie formalnej - tak *było*.
    Największym problemem takiego układu okazywało się, że przy głosowaniu
    budżetu "podbierano" pieniądze na różne cele, i "na zdrowie" zostawało
    ...powiedzmy "ileś".
    Odrębny fundusz ma ten plus, że próba jego ruszenia jest "widoczna",
    w odróżnieniu od głosowania nad 1317 poprawką do budżetu.
    Jak NFZ zachomikował kiedyś 3 miliardy (czy jakoś tak), to nie znalazł
    się odważny aby te pieniadze "przeznaczyć na innych cel" ("społecznie
    słuszny" skądinąd, w rodzaju wykupienia niewyeksportowanych jabłek
    albo akcji antypowodziowej lub czegóś równie "słusznego").
    "Drobnej poprawki" wydatków budżetowych pewnie nikt by nie przyuważył,
    a skończyłoby się pewnie jak z pomocą dla ofiar "katastrofy lodowej"
    w katowickiej hali wystawowej.

    Zauważ, że ta sama argumentacja dotyczy np. abonamentu RTV (a ściślej,
    dyskusji nad sposobem finansowania).

    > Tyle ze nikt tak odwaznych spraw nie proponuje...

    Wpis musiałby pójść do konstytucji :>

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1