eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-08-08 17:24:52
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    Witam, dawno mnie tu nie było - ale wszystko co dobre kiedyś
    się kończy ;) (to do *.banki :))
    Crosspost na *.podatki, bo ze względu na użyte argumenty może
    tak znaleźć się ktoś kto wyrazi opinię za czy przeciw,
    wnoszę o ułaskawienie i list żelazny (z tytułu crosspostu) :)
    Ad rem:

    On Tue, 27 May 2003, Krzysztof Halasa wrote:

    >+ "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> writes:
    [...]
    >+ > Wystarczy, że numer jest przypisany przez bank do każdej operacji.
    >+ > Klient nawet nie musi o tym wiedzieć ani pamiętać. A przypisanie łatwo
    >+ > zrobić.
    >+
    >+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
    >+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.

    A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??

    Może miałeś na myśli jakiś konkretny cel "używania", do którego
    *być może* taki wymóg istnieje - to wykluczone nie jest.
    Ale takie myślenie nie upoważnia cię do domniemania jakoby
    nie istniały przypadki, kiedy *wolno* używać numeru którego
    przeznaczenia bądź algorytmu nadawania nie znamy.

    Pozwolę sobie na "coś z życia": dajmy na to że księguję sobie
    dokumenty (dla celów podatkowych, dla przykładu, bo jak dla celów
    "księgowania właściwego" - to się nie znam dostatecznie na PK :)).
    Powiadamiam cię że *nie znam* sposobu numeracji dokumentów
    który stosują moi kontrahenci, niektórych mogę spytać - i po
    znajomości mi powiedzą ;), ale *wcale nie muszą* !
    Ja sobie mogę *podejrzewać*, że np. ten i ów wstawia numer
    miesiąca wystawienia f-ry - ale *mi* tego *na pewno* nie
    wiadomo - mam wpisać i tyle.
    Wyciągając "papiery" z szuflady: rozp.MF w sprawie prowadzenia
    księgi przychodów i rozchodów (do zdobycia na isip.sejm.gov.pl),
    wydane na podstawie upoważnienia ustawowego z ustawy o podatku
    dochodowym od osób fizycznych:
    +++++
    § 12.
    1. Zapisy w księdze dokonywane sš [...] na podstawie prawidłowych
    i rzetelnych dowodów.
    .....
    3. Podstawš zapisów w księdze sš dowody księgowe, którymi sš:
    .....
    2) inne dowody, wymienione w § 13 i 14, stwierdzajšce fakt dokonania
    operacji gospodarczej zgodnie z jej rzeczywistym przebiegiem
    i zawierajšce co najmniej:
    .....[tu lista a,b,c,d]
    - oznaczone numerem lub w inny sposób umożliwiajšcy powišzanie dowodu
    z zapisami księgowymi dokonanymi na jego podstawie.
    -----

    Zauważ - ma być "powiązanie" i tyle. Co za oznaczenie tam jest
    wpisane jest nieważne: URGH/1J5/B/31/123 jest całkiem dobre,
    a to że "B" w zapisie oznacza heksadecymalny numer miesiąca
    (grudzień :)) mnie nie obchodzi !
    Takoż istnieje spora paczka dokumentów które wystawia się
    "wewnętrznie" - od faktury wewnętrznej do delegacji...
    I choć można się kłócić czy § 13.4 może być dowodem wewnętrznym,
    to jest jeszcze § 13.5 w którym zapisano:
    +++++
    oraz dokumenty zawierajšce dane, o których mowa
    w § 12 ust. 3 pkt 2
    -----

    FYI: tak, prowadzę działalność gospodarczą. Tak, koszty
    prowadzenia konta, przychód z odsetek i opłaty ZUS FP
    ksieguję na podstawie numeru referencyjnego (w tym roku,
    w zeszłym wystawiałem DW - ale po długiej dyskusji
    na grupie .podatki oraz przemyśleniach różnych uznałem
    że to niezbyt potrzebne - znaczy, "nadmiarowo").
    Nie miałem jeszcze kontroli, jak się kiedyś przytrafi
    a nie zapomnę - to dam znać czy ktoś próbował się czepiać
    numeru referencyjnego jako "innego numeru" !
    Ale wiem że nie jestem sam, który tak robi - i jak dotąd
    nikt nigdy nie zeznał jakby spotkał się z interpretacją
    ("urzędową", czy postawieniem zarzutu) jakoby takie
    postępowanie było błędem :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 2. Data: 2003-08-08 23:54:53
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

    > >+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
    > >+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.
    >
    > A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??

    Tak, ale najpierw musisz sam musisz podac podstawe prawna krazenia
    Ziemi wokol Slonca.

    > Może miałeś na myśli jakiś konkretny cel "używania", do którego
    > *być może* taki wymóg istnieje - to wykluczone nie jest.
    > Ale takie myślenie nie upoważnia cię do domniemania jakoby
    > nie istniały przypadki, kiedy *wolno* używać numeru którego
    > przeznaczenia bądź algorytmu nadawania nie znamy.

    Nie pisalem nic o "wolno" czy "nie wolno", a o "mozliwosci" lub (w tym
    przypadku) jej braku. Praktycznej mozliwosci.

    > Pozwolę sobie na "coś z życia": dajmy na to że księguję sobie
    > dokumenty (dla celów podatkowych, dla przykładu, bo jak dla celów
    > "księgowania właściwego" - to się nie znam dostatecznie na PK :)).
    > Powiadamiam cię że *nie znam* sposobu numeracji dokumentów
    > który stosują moi kontrahenci, niektórych mogę spytać - i po
    > znajomości mi powiedzą ;), ale *wcale nie muszą* !
    > Ja sobie mogę *podejrzewać*, że np. ten i ów wstawia numer
    > miesiąca wystawienia f-ry - ale *mi* tego *na pewno* nie
    > wiadomo - mam wpisać i tyle.

    To jest inna sprawa. Numer faktury jest zdefiniowany dla Ciebie, nie
    jest istotne w jaki sposob wystawca faktury go tworzy.

    Co zrobisz gdy dostaniesz od kogos dwie rozne faktury o takim samym numerze?
    A co zrobisz, gdy dostaniesz dwa potwierdzenia przelewu z takimi samymi
    "numerami referencyjnymi"?
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 3. Data: 2003-08-09 14:10:08
    Temat: Re: Lukas Bank odmawia uznania STANDARDOWEGO druku wplaty
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 9 Aug 2003, Krzysztof Halasa wrote:

    >+ Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
    >+
    >+ > >+ Technicznie tak. Formalnie ani praktycznie klient nie moze uzywac danych,
    >+ > >+ ktore nie sa dla niego zdefiniowane.
    >+ >
    >+ > A mogę poprosić podstawę prawną takiego twierdzenia ??
    >+
    >+ Tak, ale najpierw musisz sam musisz podac podstawe prawna krazenia
    >+ Ziemi wokol Slonca.

    Przepisy regulują działanie "osób" (fizycznych lub prawnych),
    nie "przedmiotów". Nawet jakby to od człowieka zależało - to
    można go pociągnąć do odpowiedzialności za błąd projektowy czy
    inne niedopatrzenie :], ale nie można ustawą zadekretować
    że nie będzie wypadków drogowych.
    --------- OT -----------
    A skoro offtopicznie jesteśmy przy Słońcu - to owszem, nasz
    ustawodawca IMHO zadekretował kiedyś zapis w tym stylu. Otóż
    mało kto wie że mamy znacznie bardziej restrykcyjna przepisy
    dotyczące łączności, wykorzystania fal elektromagnetycznych
    itp. niż kiedyś (nawet w stanie wojennym było powiedziane
    na jakie zakresy *jest* wymagane zezwolenie, a teraz to tylko
    na jakie *nie trzeba* zezwolenia) - i mi wynika że Słońce
    świeci nielegalnie, bo nikt nie wystąpił o zezwolenie na
    import fal elektromagnetycznych z Kosmosu ;)
    ------- koniec OT ------

    [...]
    >+ Nie pisalem nic o "wolno" czy "nie wolno", a o "mozliwosci" lub (w tym
    >+ przypadku) jej braku.

    Brak zakazu IMHO stanowi że wolno posługiwać się takim nieznanym
    numerem: inna sprawa czy *w danym celu*, bo "dany cel" może narzucać
    własne wymagania.
    Ale ty stwierdziłeś:

    >+ Praktycznej mozliwosci.

    ...a to jest twoje zdanie, IMHO :)
    Do *pewnych* celów może się nadawać - i tyle. Nie proponowałem
    ani mniej, ani więcej - brak zakazu oznacza prawną możliwość
    (z zastrzeżeniem "syndromu trawnika", ale to kwestia logiki
    stosowanej w czytaniu sformułowania "brak zakazu" ! :)), zaś
    o praktycznej użyteczności *mogą* zadecydować inne elementy.
    Czepiasz się różnicy między "można" a "nie ma zakazu" - oczywiście,
    racja - ale tylko w pewnym zakresie. NIE MA zakazu wbijania
    gwoździ mikroskopem - więc wolno to robić. Zabronisz mi ? ;)
    Owszem, nie widziałem żeby ktoś mikroskopem gwoździa
    papowego traktował... :)

    [...]
    >+ To jest inna sprawa. Numer faktury jest zdefiniowany dla Ciebie, nie
    >+ jest istotne w jaki sposob wystawca faktury go tworzy.

    No to gdzie widzisz róznicę między n-rem faktury i n-rem
    referencyjnym ? ;) Kontrahent oznacza ? - oznacza. Zazwyczaj
    ;> mam tylko jedną transakcję o danym numerze i mogę je
    porozróżniać na listingu (wyciągu) miesięcznym :)
    Jeśli do określenia danej transakcji wystarczy, a jednocześnie
    inne przepisy więcej nie wymagają (w przypadku np. f-r VAT *inne*
    zapiski wymagają co mam wpisać do rejestrów VAT - ale opłata
    bankowa [dla przykładu] pod to już nie podlega !) - no to
    wpisuję....

    >+ Co zrobisz gdy dostaniesz od kogos dwie rozne faktury o takim samym numerze?

    Chyba *sobie* postawiłeś pytanie ?!
    Czemu ja, skoro doradcą podatkowym nie jestem żeby rozwikływać takie
    przypadki których nie proponowałem :> ?
    Z chęcią poczytam propozycje (twoje) ;)

    >+ A co zrobisz, gdy dostaniesz dwa potwierdzenia przelewu z takimi samymi
    >+ "numerami referencyjnymi"?

    1. sprawdzę czy to ten sam przelew, jeśli nie - to:
    2. zapytam w banku, jeśli nie dostanę satysfakcjonującej mnie
    odpowiedzi - to:
    3. opiszę (uzupełnię) "w inny sposób" (patrz przepis).

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1