Samochod firmowy, osobowy, po wypadku, do kasacji. PZU oszacowalo wartosc
rynkowa na chwile obecna, ale jest to wartosc NETTO. Przeciez od tego auta,
mimo ze zarejestrowane na firme, musielismy zaplacic VAT (osobowe)...

Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?


Pozdrawiam,

ptica

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?

Samochód był zapewne ubezpieczony od wartości netto.
Jeżeli nie jesteś VATowcem, to możesz chyba walczyć o odszkodowanie brutto.


Piotr
http://vatowiec.of.pl

do góry

Walcz ale nie wiem czy cos ci to da. Mnie Hestia zrobila w konia, po
miesiącu wycenili naprawe samochodu na 18000 a wyplacili 10000 twierdzac ze
mam sobie go sprzedac bez naprawy. Ja niestety juz go naprawialem gdyz byl
on mi niezbednie potrzebny do pracy. Mnie naprawa wyniosla 14000. Jak
powiedzialem ze sie odwolam to powiedzieli ze i tak mi to nic nie da.
Ubezpieczalnie w Polsce (przynajmniej niektore) robia co chca i zamiast
likwidowac szkody - powiekszaja je.
Jedyny sposob to informowanie innych o takich sprawach i oby trzymali sie
zdala od takich ubezpieczalni.

Użytkownik "Piotr K." <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3d58f072$1@news.inet.com.pl...
> > Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> > postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?
>
> Samochód był zapewne ubezpieczony od wartości netto.
> Jeżeli nie jesteś VATowcem, to możesz chyba walczyć o odszkodowanie
brutto.
>
>
> Piotr
> http://vatowiec.of.pl
>
>

do góry

Piotr K. <p...@p...pl> napisał(a):

> > Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> > postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?
>
> Samochód był zapewne ubezpieczony od wartości netto.
> Jeżeli nie jesteś VATowcem, to możesz chyba walczyć o odszkodowanie brutto.

Kto ubezpiecza samochod od wartosci netto? :) Nie mialbym zreszta w takim
wypadku do PZU pretensji.
A VATowcem jestem.

Prosze o porade. Nie mozna przeciez "zapomniec" o zaplaconym juz podatku...

Szukajac w sieci, znalazlem na taki opis:
Ubezpieczalnia wypłacając odszkodowanie za uszkodzony w wypadku pojazd
(posiadający polisę AC), z faktury za naprawę nie uwzględniła kwoty podatku
VAT. Uzasadnieniem tego był fakt, iż samochód był wykorzystywany do
działalności gospodarczej poszkodowanego, a więc mógł on odliczyć VAT
zapłacony przy jego naprawie. Poszkodowany zgadzając się z tym co do zasady,
podniósł że odliczenia takiego nie mógł jednak dokonać, gdyż jego działalność
gospodarcza od dłuższego czasu przynosi straty (dokładniej: VAT naliczony
jest znacznie wyższy od VATu należnego), na dowód czego okazał deklaracje
rozliczeniowe VAT-7. Ubezpieczalnia racje te uznać musiała dopiero po
rozstrzygnięciu sprawy przez sąd. Sąd stwierdził, iż umniejszenie kwoty
odszkodowania o kwotę podatku VAT jest możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy
poszkodowany ma faktyczną możliwość umniejszenia podatku należnego o podatek
naliczony wynikający z faktury za naprawę.


Przez analogie, sprawe mielibysmy wygrana. Niestety, sady nie sa jednomyslne..

ptica

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "ptica" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ajar1t$557$1@news.gazeta.pl...
> Samochod firmowy, osobowy, po wypadku, do kasacji. PZU oszacowalo wartosc
> rynkowa na chwile obecna, ale jest to wartosc NETTO. Przeciez od tego
auta,
> mimo ze zarejestrowane na firme, musielismy zaplacic VAT (osobowe)...
>
> Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?
>

Moglbys rozwinac te mysl.
Rozumiem zwrot za naprawe w wysokosci netto (przez kilka lat dostawalismy
brutto, skladajac oswiadczenie, ze nie mozemy odliczac VAT).
Natomiast nie bardzo kumam jak mozna oszacowac wartosc samochodu do kasacji
jako netto?
Napisali Ci, ze wartosc rynkowa jest 122 a oni oddadza Tobie tylko 100?
Jezeli tak napisali, to rzeczywiscie sie to kupy nie trzyma.

Karol

do góry

Użytkownik "ptica " <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ajavdu$hue$1@news.gazeta.pl...
> Piotr K. <p...@p...pl> napisał(a):
>
> > > Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> > > postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?
> >
> > Samochód był zapewne ubezpieczony od wartości netto.
> > Jeżeli nie jesteś VATowcem, to możesz chyba walczyć o odszkodowanie
brutto.
>
> Kto ubezpiecza samochod od wartosci netto? :) Nie mialbym zreszta w takim
> wypadku do PZU pretensji.
> A VATowcem jestem.
>
> Prosze o porade. Nie mozna przeciez "zapomniec" o zaplaconym juz
podatku...
>

Z drugiej strony to vat odliczyłeś, czyli kupiłeś tak naprawdę samochód w
cenie netto czyli gdyby zwrócili ci kwotę brutto to logicznym następstwem
tego by był zwrot VAT'u do US. Bo inaczej to chciałbyś dostać ten VAT dwa
razy, raz przez odliczenie przy zakupie samochodu a drugi raz z
ubezpieczalni.
Co innego jest w przypadku naprawy lub gdy nie jesteś płatnikiem VAT.

Remek

do góry

Użytkownik "Remek" <r...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:ajb2c8$ho1$1@news2.ipartners.pl...

>
> Z drugiej strony to vat odliczyłeś,

Mozesz podac sposob w jaki on to zrobil?

Karol

do góry

Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ajb2nj$ar6$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Remek" <r...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> news:ajb2c8$ho1$1@news2.ipartners.pl...
>
> >
> > Z drugiej strony to vat odliczyłeś,
>
> Mozesz podac sposob w jaki on to zrobil?

Przepraszam umknęło mi że to auto osobowe :( w takim przypadku wystarczy
oświadczenie z jego strony że w takim przypadku nie może odliczyć VAT'u i
wymienić z jakich powodów. Po 2 tyg. uznają, a z tymi z obsługi klienta nie
ma się co kłócić i denerwować bo mają klapy na oczach.
Odwołanie piśmie z potwierdzeniem że wpłynęło (bo jak nie to powiedzą że
niczego takiego nie dostali) do naczelnika z dodatkową klauzulą że życzy
sobie podstawy prawnej ich decyzji.

Remek

do góry

Użytkownik ptica <p...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ajar1t$557$...@n...gazeta.pl...
> Samochod firmowy, osobowy, po wypadku, do kasacji. PZU oszacowalo wartosc
> rynkowa na chwile obecna, ale jest to wartosc NETTO. Przeciez od tego
auta,
> mimo ze zarejestrowane na firme, musielismy zaplacic VAT (osobowe)...
>
> Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?
>
>
> Pozdrawiam,
>
> ptica
>
Po pierwsze nie szukajmy logiki w przepisach podatkowych.
Po drugie istnieje szansa wyrwania pełnego odszkodowania ale na drodze
sądowej w postępowaniu cywilnym są kancelarie prawne specjalizujące się w
tym zakresie (np. w Łodzi mec.Byczko)
Jednak w Twoim przypadku sprawa nie jest taka do końca niekorzystna.
Samochód osobowy amortyzowałeś od kwoty brutto a przynajmniej tak
powinieneś. Wartość skasowanego pojazdu pomniejszona o dotychczasowe odpisy
amortyzacyjne jest kosztem uzyskania przychodu w momencie skasowania,
natomiast wartość otrzymanego ubezpieczenia jest przychodem do opodatkowania
na zasadach ogólnych ( w zależności od formy rozliczenia PDOF-u ew. PDOP w
tym roku już jednakowo w obydwu przypadkach).
W zależności od stanu firmy i wieku auta różnie mogą korzyści się rozkładać.
Przed ruchami sądowymi sugeruję analizę potencjalnych zysków i strat a
następnym razem kup homologowaną ciężarówkę ;-)
Mariusz

do góry

> Czy ktos mi moze wytlumaczyc logike i ew. podstawe prawna takiego
> postepowania? Spotkaliscie sie z podobnymi przypadkami?

Miesiąc temu mialam 'bite' prawe drzwi przednie i tylne w homologowanym
Lanosie. Wybralam naprawe bezgotowkowa i warsztat sam walczyl z PZU o wiecej
pieniedzy (i dostal). Ja doplacilam VAT i dostalam fakture na firme. Jeszcze
tylko nie wiem, czy musze rozliczac to jako koszt (utrata wartosci auta) +
zysk (odszkodowanie) + odliczenie VAT-u, czy tez tylko koszt = faktura... Co
o tym myslicie?

Magda P.

--
...jestem, czym jestem...
moze kiedys stane sie...kims...

Pooki co, jestem Pookio :)

GG 2345599

do góry