Witam serdecznie.

Problem jest następujący:

Jestem na etapie zmiany pracy i jest duża szansa że dostanę pewną robotę.
Na wstępie pracodawca stwierdził że jest elastyczny co do ewentualnej formy
zatrudnienia (umowa o pracę, zlecenie, kontrakt,.. itd)

Ustaliliśmy że będę miesięcznie zarabiał brutto np 5000zł.

Jaką wybrać formę prawną umowy z pracodawcą żeby zostało mi jak najwięcej netto ?

Warunki dodatkowe:
1. Prowadzę działalność gospodarczą (pod. liniowy) i jestem VATowcem
2. Jako prowadzący działalność gospodarczą opłacam już ZUS (stawki preferencyjne
dla rozpoczynających działalność)
3. Praca ma charakter twórczy (przenoszę prawa na "pracodawcę" - zlecającego
wykonanie dzieła) - jeśli ma to jakieś znaczenie.

Wg kalkulatora wynagrodzeń wychodzi mi że przy umowie o pracę z 5000zł brutto
zostanie mi 3550zł. Z przyzwoitej pensji robi się przeciętna.

Czy można to jakoś zoptymalizować ?

Wg kalkulatora płac wynika że różnica pomiędzy brutto a netto "idzie" na
podatek, ZUS i jakieś fundusze. Jako że ja już ZUS płacę (w DG), to może tutaj
dałoby się coś wymyślić... ?

Dzięki z góry za pomoc




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Mon, 05 Sep 2011 00:45:41 +0200, czarny napisał(a):

> Jestem na etapie zmiany pracy i jest duża szansa że dostanę pewną
> robotę. Na wstępie pracodawca stwierdził że jest elastyczny co do
> ewentualnej formy zatrudnienia (umowa o pracę, zlecenie, kontrakt,..
> itd)
>
> Ustaliliśmy że będę miesięcznie zarabiał brutto np 5000zł.
>
> Jaką wybrać formę prawną umowy z pracodawcą żeby zostało mi jak
> najwięcej netto ?
>
> Warunki dodatkowe:
> 1. Prowadzę działalność gospodarczą (pod. liniowy) i jestem VATowcem 2.
> Jako prowadzący działalność gospodarczą opłacam już ZUS (stawki
> preferencyjne dla rozpoczynających działalność) 3. Praca ma charakter
> twórczy (przenoszę prawa na "pracodawcę" - zlecającego wykonanie dzieła)
> - jeśli ma to jakieś znaczenie.
>
> Wg kalkulatora wynagrodzeń wychodzi mi że przy umowie o pracę z 5000zł
> brutto zostanie mi 3550zł. Z przyzwoitej pensji robi się przeciętna.
>
> Czy można to jakoś zoptymalizować ?
>
> Wg kalkulatora płac wynika że różnica pomiędzy brutto a netto "idzie" na
> podatek, ZUS i jakieś fundusze. Jako że ja już ZUS płacę (w DG), to może
> tutaj dałoby się coś wymyślić... ?

Może zacznij od uzgodnienia (lub napisania) co rozumiesz przez brutto. Bo
to mogą być różne rzeczy. Np dla etatu brutto to może być kwota w umowie
lub całkowity koszt przedsiębiorcy. Dla DG może być to w tym wypadku
kwota z VAT lub bez VAT (jeśli zatrudniający jest VAT-owcem i VAT sobie i
tak odliczy). Dodatkowo dla DG i innych umów cywilnych musisz uzgodnić np
sprawę rozliczania urlopu i zwolnień lekarskich.

Dopiero mając te dane możesz porównywać .

do góry

> Może zacznij od uzgodnienia (lub napisania) co rozumiesz przez brutto. Bo
> to mogą być różne rzeczy. Np dla etatu brutto to może być kwota w umowie
> lub całkowity koszt przedsiębiorcy. Dla DG może być to w tym wypadku
> kwota z VAT lub bez VAT (jeśli zatrudniający jest VAT-owcem i VAT sobie i
> tak odliczy). Dodatkowo dla DG i innych umów cywilnych musisz uzgodnić np
> sprawę rozliczania urlopu i zwolnień lekarskich.
>
> Dopiero mając te dane możesz porównywać .

Brutto rozumiane jest tutaj jako {brutto dla pracownika przy umowie o pracę}.
Pracodawca oczywiście poniesie jeszcze większy koszt.

Jeśli chodzi o urlopy, to firma idzie na rękę i daje urlopy również tym którzy
nie mają umowy o pracę, nie zmniejszając im wynagrodzenia.

Czy jest jakaś różnica dla firmy która będzie mnie zatrudniać w następujących
przypadkach
a) co miesiąc wystawiam fakturę na kwotę 5000 + VAT (=6150), bo jestem watowcem
b) co miesiąc wystawiam rachunek na 5000 (ale już nie jest to faktura VAT, bo np
przestanę być VATowcem)

Zatem czy opłaca się im zapłacić więcej (o 23%), ale mieć fakturę VAT, czy
mniej, ale mieć tylko rachunek ?





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 2011-09-05, czarny <c...@o...pl> wrote:

[...]

> Brutto rozumiane jest tutaj jako {brutto dla pracownika przy umowie o pracę}.
> Pracodawca oczywiście poniesie jeszcze większy koszt.
>
> Jeśli chodzi o urlopy, to firma idzie na rękę i daje urlopy również tym którzy
> nie mają umowy o pracę, nie zmniejszając im wynagrodzenia.
>
> Czy jest jakaś różnica dla firmy która będzie mnie zatrudniać w następujących
> przypadkach
> a) co miesiąc wystawiam fakturę na kwotę 5000 + VAT (=6150), bo jestem watowcem
> b) co miesiąc wystawiam rachunek na 5000 (ale już nie jest to faktura VAT, bo np
> przestanę być VATowcem)

To czy firma będzie widziała różnica między a) i b), zależy od tego czy owa firma
jest VATowcem. Jeśli jest, to oba punkty kosztują ją dokładnie tyle samo.
W obu przypadkach sobie na Tobie oszczędzą w porównaniu do umowy o pracę. Aby było
fair, to powinieneś mieć minimum "brutto-brutto" UoP (czyli cały koszt pracodawcy,
nie tylko "brutto praocownika") na fakturze jako netto.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 2011-09-05 13:36, Wojciech Bancer pisze:
> Aby było
> fair, to powinieneś mieć minimum "brutto-brutto" UoP (czyli cały koszt pracodawcy,
> nie tylko "brutto praocownika") na fakturze jako netto.

Plus jeszcze tak z 20% i wówczas można zrezygnować z urlopów i
wynagrodzenia chorobowego.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Mon, 05 Sep 2011 13:36:29 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

>> Czy jest jakaś różnica dla firmy która będzie mnie zatrudniać w
>> następujących przypadkach
>> a) co miesiąc wystawiam fakturę na kwotę 5000 + VAT (=6150), bo jestem
>> watowcem b) co miesiąc wystawiam rachunek na 5000 (ale już nie jest to
>> faktura VAT, bo np przestanę być VATowcem)
>
> To czy firma będzie widziała różnica między a) i b), zależy od tego czy
> owa firma jest VATowcem. Jeśli jest, to oba punkty kosztują ją dokładnie
> tyle samo.

To tylko w najprostszych wypadkach. W trudniejszych zależy od tego jaka
część sprzedaży firmy jest zwolniona z VAT a jaka nie i/lub z którą
częścią tej sprzedaży nasza faktura jest związana.

do góry

W dniu 2011-09-05 13:36, Wojciech Bancer pisze:

> W obu przypadkach sobie na Tobie oszczędzą w porównaniu do umowy o
pracę. Aby było
> fair, to powinieneś mieć minimum "brutto-brutto" UoP

Na DG dodał bym jeszcze około 10% w końcu pracodawca wrzuci sobie
fakturę w koszty :)

do góry

(06.09.2011 00:03), Mane wrote:
> W dniu 2011-09-05 13:36, Wojciech Bancer pisze:
>
> > W obu przypadkach sobie na Tobie oszczędzą w porównaniu do umowy o
> pracę. Aby było
> > fair, to powinieneś mieć minimum "brutto-brutto" UoP
>
> Na DG dodał bym jeszcze około 10% w końcu pracodawca wrzuci sobie
> fakturę w koszty :)
>

Bo pensji z UoP sobie w koszty nie wrzuca?

p. m.

do góry

On 2011-09-05, Mane <m...@w...pl> wrote:

[...]

>> fair, to powinieneś mieć minimum "brutto-brutto" UoP
>
> Na DG dodał bym jeszcze około 10% w końcu pracodawca wrzuci sobie
> fakturę w koszty :)

Pensję (ze składkami) też sobie wrzuca w koszty.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 2011-09-06 07:27, Wojciech Bancer pisze:

> Pensję (ze składkami) też sobie wrzuca w koszty.

Fakt, moj blad, ale chyba tylko brutto pracownika (a nie pracodawcy).
Dochodzi jeszcze brak kosztow obslugi pracownika przez ksiegowa/kadrowa.
Zawsze mozna wyciagnac "troche" wiecej niz to wynika z takich prostych
"obliczen", czyli brutto pracodawcy z umowy = netto na fakturze.

do góry