eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFa nie na tego klienta w maju a JPK › Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
  • Data: 2017-07-13 15:57:00
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-13 o 15:12, cef pisze:
    > W dniu 2017-07-13 o 13:36, Kviat pisze:
    >> W dniu 2017-07-13 o 13:17, cef pisze:
    >>
    >>> No nadal miałbym wątpliwości czy nie było fikcyjnych zdarzeń
    >>> udokumentowanych fakturą, ale to już kwestia odpowiedniego dowodzenia.
    >>> Przecież bardzo łatwo jest wykazać, że sprzedaż dla klienta
    >>> umieszczonego na fakturze nie miała miejsca i z tego punktu wywodzić
    >>> wszystkie dalsze skutki. Moim zdaniem tak też się da to wyprowadzić,
    >>> ale już widzę, że powyjaśniane
    >>
    >> Idąc tym tropem... załóżmy, że zły nabywca na fakturze implikuje, że
    >> faktura jest na czynność fikcyjną.
    >>
    >> Ale w takim przypadku ta prawdziwa czynność w ogóle nie została
    >> udokumentowana. A to jeszcze gorzej, bo nie została opodatkowana...
    >
    > Teoretycznie tak, ale podatek jakby zapłacono w nadmiarze,
    > więc finansowo i odsetkowo będzie grało.

    Tyle, że anulując fakturę z jakiegoś przeszłego miesiąca, musisz
    skorygować deklarację VAT z tamtego miesiąca, czyli wyjdzie Ci mniej do
    zapłaty do US za tamten miesiąc...

    Nie wstawisz faktury na prawidłowego nabywcę w miejsce anulowanej.
    Musisz ją wystawić na bieżąco. Więc "przesuwasz" sobie podatek do
    zapłaty (należny skarbówce) o dwa miesiące. A to się skarbówce raczej
    nie spodoba.
    Nie jest istotne, że na koncie US ta kasa fizycznie już leży (no bo
    przecież zapłaciłeś). Istotne jest to, że po anulowaniu i zrobieniu
    korekty należy Ci się zwrot tej nadpłaconej kwoty VATu (w sensie
    księgowym, bo przecież nie będziesz się bił z US żeby Ci ją zwrócili, a
    ty taką samą kwotę wpłacisz dwa miesiące później).

    > A jaka była ta prawdziwa czynność?
    > Prawidłowy klient otrzymał towar ale nie było do niego faktury.
    > Tak przecież było.

    I to jest gorsze, niż gdyby była faktura, ale z błędem.

    Podatki się płaci od czynności opodatkowanych (co do zasady), a nie za
    fakt wystawienia bądź niewystawienia faktury (no nie do końca jest to
    prawda ;), ale dla uproszczenia dyskusji przyjmijmy, że tak jest)

    Ja rozumiem, że kasa do skarbówki poszła, ale poszła za (jak przyjęliśmy
    na potrzeby dywagacji) za czynność fikcyjną, a nie za prawdziwą.
    Przekonanie skarbówki, że "się rozmyśliłeś" i jednak to była kasa za
    prawdziwą czynność byłoby dosyć karkołomnym zadaniem.
    Bo skoro tak, to dlaczego wbrew obowiązkowi (bo mówimy o transakcji
    między vatowcami) nie masz wystawionej faktury za tę prawdziwą czynność,
    albo dlaczego ją wystawiłeś dwa miesiące później...

    Robi się straszne zamieszanie... lepiej przyjąć, że to faktura z błędnym
    nabywcą :)

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1