eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNowe podatki › Re: Nowe podatki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!usenet.goja.nl.eu.org!aioe.org!BDTPdQpNN2evL4lc0drrPw.use
    r.gioia.aioe.org.POSTED!not-for-mail
    From: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Nowe podatki
    Date: Tue, 15 Jun 2021 23:10:50 +0200
    Organization: Aioe.org NNTP Server
    Lines: 212
    Message-ID: <sab50o$m1h$1@gioia.aioe.org>
    References: <X...@1...0.0.1>
    <s98jbu$2bh$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s98o95$1haa$1@gioia.aioe.org>
    <s9ksf9$v3d$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9l10n$1hfs$1@gioia.aioe.org>
    <s9l51a$4sg$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9ldo4$41b$1@gioia.aioe.org>
    <s9lmu3$ftl$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9m5mn$1f2v$1@gioia.aioe.org>
    <s9nkug$h0f$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9nu53$1gvp$1@gioia.aioe.org>
    <s9ocso$tis$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9ore9$1ovv$1@gioia.aioe.org>
    <s9qesq$416$2$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9r2ge$1ffp$1@gioia.aioe.org>
    <s9vdd4$vq4$1$PiotrGalka@news.chmurka.net>
    <1...@e...not.valid>
    <s9vq5u$6su$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <sa0fc8$t89$1@gioia.aioe.org>
    <j...@4...net>
    <saahhn$1gdm$1@gioia.aioe.org>
    <m...@4...net>
    NNTP-Posting-Host: BDTPdQpNN2evL4lc0drrPw.user.gioia.aioe.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: a...@a...org
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/78.11.0
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:247844
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 15.06.2021 o 18:08, J.F pisze:
    > On Tue, 15 Jun 2021 17:38:32 +0200, Kviat wrote:

    >
    > Tylko ...
    > https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_taxation_in
    _the_United_States

    Tylko co?
    Wrzuciłeś jakiś cytat, tylko nie bardzo wiadomo po co.

    >> Ale zajarzyłeś o jakich latach jest mowa?
    >
    > Jak widac - o roznych.

    Sprzed kilkudziesięciu lat... temu.

    > Tylko ... gdzies po WWII mlodzi wrocili z
    > wojska ...

    No i? Dokończysz myśl?

    >>> No i ... nadal sa takie stawki w USA?
    >>> Nie ma? Widac nie byly dobre :-P
    >>
    >> Nie ma. Z różnych powodów.
    >> Pierwszym było lobby najbogatszych, którzy mieli krótką pamięć i kasę na
    >> wywarcie wpływu na polityków.
    >>
    >> Drugim czynnikiem, późniejszym, który praktycznie zdecydował, że nie ma
    >> powrotu do wysokich podatków okazała się globalizacja. Sądzono, że gdy
    >> podatki będą za wysokie, to się bogaci obrażą i spierdolą z produkcją i
    >> inwestycjami za granicę. Okazało się, że pomimo niskich podatków i tak
    >> się obrażali i spierdalali. Więc to nie wina wysokości stawki
    >> podatkowej.
    >
    > Ale na pewno nie zaleta :-)

    Ani zaleta ani wada. Lokalne stawki podatkowe przestały mieć znaczenie
    dla najbogatszych.
    W zamian, lokalnie, bardziej biedni są szczuci na innych biednych przez
    populistów. Ludzi rozpala do czerwoności dyskusja, czy ktoś, kto zarabia
    2000 Euro ma płacić 35%, czy 40% (TO TYLKO PRZYKŁAD NA POTRZEBY
    DYSKUSJI, A NIE KONKRETNE STAWKI JAKIE SĄ OBECNIE), albo czy ktoś ma
    mieć kwotę wolną od podatku 8000 tys., czy 30000 tys. - tak jakby to
    cokolwiek zmieniało w ich życiu.

    1 m2 mieszkania kosztuje 10000 zł - zwolnienie z opodatkowania rocznego
    równowartości 3m2 mieszkania to obecnie szczyt marzeń "klasy średniej" w
    Polsce, bo ktoś, kto zarabia 2000 EURO/miesiąc jest nazywany przez
    populistów bogaczem. I ludzie to łykają. Na zaoszczędzonym podatku od
    takiej kwoty zyskają rocznie 0,5m2 wartości mieszkania.
    Z tych "oszczędności" kupią sobie mieszkanie 50m2 za jakieś 200 lat, jak
    im tych oszczędności inflacja nie zeżre.
    I dla tego 0,5m2 rocznie są gotowi wydrapać oczy sąsiadowi "bogaczowi",
    który zarabia 2000 euro/m-c, bo oni zarabiają 500 EURO/m-c.

    A faktyczni bogaci patrzą, śmieją się z tego cyrku i robią kolejny
    przelew na 100 mln euro/dolarów na Cypr, czy insze Kajmany.

    Bo mają krótką pamięć.

    >> Choćby to był 1% - zawsze się znajdzie miejsce na świecie,
    >> gdzie podatek będzie niższy (albo nawet i wyższy, ale niskie koszty
    >> pracy niewolników zrekompensują tę różnicę z nawiązką).
    >
    > 1% nie pokryje wielu kosztow. Musi byc wieksza roznica.
    > I jak widac nie omijanych podatkow, tylko pracownikow, podatkow od
    > firm, moze uregulowan ekologicznych.

    Czytaj ze zrozumieniem. Wszystko trzeba ci łopatologicznie?
    Przecież wyraźnie napisałem, ten 1% procent to tylko PRZYKŁAD i są inne
    bonusy.


    > No ale po ch* inwestowac w niestabilny kraj, gdzie w kazdej chwili
    > moze byc znow 90% ? :-P

    Bo dzięki pracy pracowników za miskę ryżu zarobią tyle, że jak ta
    niestabilność się wydarzy, to sobie przeniosą interes gdzieś indziej i
    nadal będą do przodu.

    >> Te wysokie podatki były jak najbardziej dobre, ale w tamtych,
    >> konkretnych okolicznościach, w dużym uproszczeniu "geopolitycznych".
    >>
    >> Obecnie nikt normalny nie ma żadnych wątpliwości, że bogaczy trzeba
    >> opodatkować, ale również każdy normalny zdaje sobie sprawę, że obecnie
    >> zwykłe podniesienie stawek na poziomie lokalnym-pojedynczego państwa,
    >> nie zadziała (tak jak działało wtedy).
    >>
    >> Sytuacja na świecie się zmieniła, technologia się zmieniła, powstał
    >> internet, a podróż z jednego końca świata na drugi nie polega już na
    >> jeździe dyliżansem przez prerię trzy miesiące, tylko samolotem w kilka
    >> godzin. I biedni z trzeciego świata nagle się dowiedzieli, że ich
    >> lokalny kacyk robił ich od lat w chuja, i że gdzieś indziej jest inaczej
    >> i nie trzeba zdychać na ulicy z głodu...
    >
    > A bogaci tego swiata tez sie dowiedzieli, ze nie trzeba placic 90%,
    > 70%, czy 50% ...

    Przecież to właśnie napisałem...
    Tak się dzieje, bo państwa w imię wyimaginowanej suwerenności konkurują
    ze sobą wysokością opodatkowania najbogatszych, którzy to najbogatsi na
    nacjonalistyczne podziały mają wylane.
    Państwa nie potrafią się ze sobą dogadać, bo politycy (i spora część ich
    wyborców) żyje mentalnie w XIX wieku. Kompletnie przestali nadążać za
    rozwojem technologicznym. Ogarniają co się dzieje w ich parafii, w ich
    wsi i jeszcze nie nauczyli się ogarniać całości - tak jak robią to
    korporacje.

    >> Politycy stoją w rozkroku i miotają się od jednego pomysłu co z tym
    >> zrobić, do drugiego. (Patrz G7 - od pomysłów globalnego podatku dla
    >> bogaczy, do pomysłów z przekazywaniem szczepionek do biednych państw).
    >
    > To troche tak rozne rzeczy mieszasz ..

    Wręcz przeciwnie.
    Pokazuję obecną schizofrenię.
    Setki miliardów euro/dolarów skitranych na kontach w rajach podatkowych
    na jednej szalce, a na drugiej szczepionki kosztujące 1 czy 2 dolary.
    Setki ton żywności rocznie wyrzucanych na śmietnik na jednej szalce, a
    na drugiej tysiące ludzi dziennie umierających z głodu.

    I to udawane zdziwienie bogatych, że imigranci walą drzwiami i oknami na
    pontonach przez wzburzone morze... jakby nie wiedzieli o co chodzi.

    A co robią populiści? Jedni załamują ręce, że ludzie toną, a drudzy, że
    obcy płyną żeby im zabrać pracę i zbałamucić ich córki.

    >> A dzieje się tak, bo społeczeństwa dostały schizofrenii.
    >> Z jednej strony ludzie są rozczarowani globalizacją - bo zamiast
    >> obiecanego wzrostu zamożności postępuje coraz większe rozwarstwienie
    >> dochodów (z powodów jak wyżej).
    >> Z drugiej strony nie chcą rezygnować ze swobody poruszania się po świecie.
    >> A z trzeciej strony populiści sączą im do głowy bełkot o obronie
    >> suwerenności i rozumieniu państwa na poziomie mentalnym rodem z XIX wieku.
    >>
    >> I tego nie da się pogodzić, bo zawsze gdzieś na świecie znajdzie się
    >> taki, który zablokuje rozmowy o minimalnej globalnej stawce
    >> opodatkowania korporacji, bo jego mały nacjonalistyczny rozumek mówi mu,
    >> że jak on da niższy podatek, to ten kapitał przyciągnie do siebie i
    >> wygra kolejne wybory w swojej wsi - kompletnie mu wisi to, że obywatele
    >> będą pracować za miskę ryżu (bo jak nie, to kapitał spierdoli), oni chcą
    >> władzy we własnej wsi i tylko to się liczy. A po nim, to choćby potop.
    >
    > Jakies lewackie poglady prezentujesz :-)

    I tak i nie.
    Większość lewaków nie ogarnia, że podniesienie (lokalnie) podatków dla
    najbogatszych niczego nie rozwiąże. Manipulują ludźmi sloganami tak
    samo, jak prawackie pokemony.

    > Po pierwsze - obywatele beda mieli lepiej, bo skoro tam sa niskie
    > place, do widac teraz maja kiepsko.
    >
    > Po drugie - wcale nie musza tyrac za miske ryzu, skoro mowimy o
    > podatku od firm. Ot - zysk bedzie formalnie powstawal w jego kraju, a
    > kraj bedzie mial od tego drobniuti procent ... od miliardow :-)

    Ale wiesz, że właśnie awantura jest o ten drobniutki procent i że zyski
    wcale nie zostają w danym kraju?

    >> I zamiast próbować się dogadać z innymi tylko dolewa benzyny pierdoląc
    >> głupoty o "ataku na rodzinę i wartości", o złych emigrantach, którzy
    >> zabiorą pracę,
    >
    > Nie bardzo rozumiem. Uwazasz, ze nie zabiora?

    Jak zwykle nie czytasz uważnie.
    Ja piszę o przyczynach i leczeniu syfa pudrem.


    > Czy moze chcesz tych imigrantow wykorzystywac, a z wlasnych obywateli
    > zrobic "nadzorcow niewolnikow" ? :-)

    Nie, nie chcę.
    Naucz się czytać ze zrozumieniem.

    >>>> W efekcie niby były stawki sięgające 90%, ale niewielu je płaciło, bo
    >>>> każdy wolał załapać się na stawkę mniejszą. Korzystali na tym najbogatsi
    >>>> (bo powiększali swój majątek), ale również konsumenci - klasa średnia.
    >>>> I wszyscy byli zadowoleni.
    >>>
    >>> Chyba nie bardzo, skoro takich stawek juz nie ma :)
    >>
    >> Racja. Bogaci nie byli zadowoleni.
    >> Jak im się znowu pod dupami zapali, to sobie przypomną dlaczego powinni
    >> byli być zadowoleni
    >
    > Albo odkryja, ze jest wiele pieknych miejsc na swiecie.
    > Czy tez zrobia to co zawsze, czyli zaczna omijac podatki krajowe.

    Mam wrażenie jakbym ze ścianą dyskutował.
    Przecież cały czas ci klaruję, że właśnie tak robią.

    > Przy czym zauwaz - poki klasa srednia jest zadowolona, to nie ma sie
    > czego bac.

    Ale nie jest zadowolona.

    > Tzn mowie o takiej sredniej klasie ilosciowo, nie wg jakis
    > narzuconych kwot przychodow.

    Toć ci przecież tłumaczę, że ilościowo na tyle się zmniejszyła, że znowu
    populiści dochodzą do władzy.

    > Ot - biednych ma byc mniej niz zadowolonych :-)

    Serio?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 16.06.21 12:40 J.F
  • 16.06.21 15:42 Kviat
  • 16.06.21 17:39 J.F
  • 16.06.21 23:55 Kviat
  • 17.06.21 14:08 J.F
  • 17.06.21 21:12 Kviat

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1