eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNowe podatki › Re: Nowe podatki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!news.uzoreto.com!aioe.org!BDTPdQpNN2evL4lc0drrPw.user.gio
    ia.aioe.org.POSTED!not-for-mail
    From: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Nowe podatki
    Date: Wed, 16 Jun 2021 15:42:04 +0200
    Organization: Aioe.org NNTP Server
    Lines: 253
    Message-ID: <sacv3c$10c$1@gioia.aioe.org>
    References: <X...@1...0.0.1>
    <s9ksf9$v3d$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9l10n$1hfs$1@gioia.aioe.org>
    <s9l51a$4sg$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9ldo4$41b$1@gioia.aioe.org>
    <s9lmu3$ftl$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9m5mn$1f2v$1@gioia.aioe.org>
    <s9nkug$h0f$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9nu53$1gvp$1@gioia.aioe.org>
    <s9ocso$tis$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9ore9$1ovv$1@gioia.aioe.org>
    <s9qesq$416$2$PiotrGalka@news.chmurka.net> <s9r2ge$1ffp$1@gioia.aioe.org>
    <s9vdd4$vq4$1$PiotrGalka@news.chmurka.net>
    <1...@e...not.valid>
    <s9vq5u$6su$1$PiotrGalka@news.chmurka.net> <sa0fc8$t89$1@gioia.aioe.org>
    <j...@4...net>
    <saahhn$1gdm$1@gioia.aioe.org>
    <m...@4...net> <sab50o$m1h$1@gioia.aioe.org>
    <18yo0avwd6qw4.1luc6j3u4cx2f$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: BDTPdQpNN2evL4lc0drrPw.user.gioia.aioe.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: a...@a...org
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/78.11.0
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:247848
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 16.06.2021 o 12:40, J.F pisze:
    > On Tue, 15 Jun 2021 23:10:50 +0200, Kviat wrote:

    >>>> Ale zajarzyłeś o jakich latach jest mowa?
    >>>
    >>> Jak widac - o roznych.
    >>
    >> Sprzed kilkudziesięciu lat... temu.
    >
    > a Ty sie na jakie lata powolywales?
    > Bo jak widac, to z 50 lat trwalo.

    No właśnie...

    >>> Tylko ... gdzies po WWII mlodzi wrocili z
    >>> wojska ...
    >> No i? Dokończysz myśl?
    >
    > No i przez okres wojny mobilizowales spoleczenstwo do pracy w
    > fabrykach, a teraz masz dodatkowo miliony wolnych pracownikow.
    >
    > Gospodarka zadziala, jesli ma cos fajnego do produkcji,
    > albo to zmobilizowane spoleczenstwo odeslesz na zasluzone emerytury
    > lub do rodzenia dzieci ...

    ...albo umożliwisz tym ludziom pracę za godną płacę.

    https://strefainwestorow.pl/artykuly/rekordowe-podat
    ki-w-historii-najbogatsi-placili-nawet-98-swoich-doc
    hodow

    Jeszcze raz popatrz na te wykresy, tym razem ze zrozumieniem.

    1) wkurw ludzi
    2) wzrost podatków, bo wojna wisi w powietrzu - wybuch I wojny
    3) koniec I wojny - gwałtowny spadek podatków
    4) kryzys
    5) wkurw ludzi, wzrost podatków bo wojna wisi w powietrzu, wybuch II
    wojny
    6) krótki okres między I i II wojną
    7) wyciągnięcie wniosków
    8) po II wojnie wysokie podatki aż do końca lat 60-tych, początku
    70-tych - z widocznym już spadkiem, ale nie tak gwałtownym jak po I wojnie
    9) lata 80-te gwałtowne obniżanie podatków - coraz większy syf i
    wkurwieni ludzie, którzy znowu coraz chętniej głosują na populistów, co
    właśnie masz możliwość doświadczać na własnej skórze
    (w Niemczech i we Francji (akurat te państwa są na tym wykresie) nie tak
    gwałtowne - efekt UE, dzięki temu zmiana nastrojów społecznych nie była
    tak radykalna i rozciągnęła się w czasie)

    "Nie tylko w Wielkiej Brytanii nie obniżono szybko najwyższych stawek
    podatku po Drugiej Wojnie Światowej. W USA za czasów rządów Dwighta D.
    Eisenhowera (1953 r. - 1961 r.) podatek wynosił 91% i był pobierany od
    dochodów przekraczających 400 tys. dolarów. Za czasów Nixona, który był
    prezydentem od 1969 r. do 1974 r. najwyższa stawka została obniżona do
    70%, ale za to obniżono też najwyższy próg i pobierano ten, na
    dzisiejsze czasy, wysoki podatek od dochodów powyżej 200 tys. dolarów.

    Dopiero czasy reform lat osiemdziesiątych przyniosły znaczące zmiany. Za
    oceanem nastała "Reaganomika" i obniżono podatki najpierw do 50% w 1982
    r nie zmieniając progów, a potem do 28% 1988 obniżając najwyższy próg z
    200 do 30 tys dolarów.

    To samo działo się w Europie za sprawą Margaret Thatcher, zwolenniczki
    niebezpośrednich podatków, która obniżyła najwyższą stawkę podatku
    najpierw do 60%, a następnie do 40% w 1988 roku.

    Najwyższe stawki podatku utrzymywały się na poziomie około 40% aż do
    roku 2009, kiedy to w środku kryzysu zaczęto je nieśmiało podnosić do
    50%. Cztery lata później znów powróciły do średnich wartości czyli 40%."

    Zestaw to np. z faktem brexitu - nie bez powodu to akurat oni jako
    pierwsi wyszli z UE - efekt władzy populistów. Ludzie dali się
    zmanipulować i teraz żałują, ale mleko się rozlało.
    Na te dane nałóż też sobie dane dotyczące coraz bardziej postępującego
    rozwarstwienia dochodów. Wyciągnij wnioski.

    >> albo czy ktoś ma
    >> mieć kwotę wolną od podatku 8000 tys., czy 30000 tys. - tak jakby to
    >> cokolwiek zmieniało w ich życiu.
    >
    > ale co proponujesz - obnizyc biedocie podatki do 5%, a panstwo niech
    > utrzymuja bogaci z podatku 90%?
    > A ten bogaty, to jaki zarobek proponujesz?

    Serio? Nic nie zrozumiałeś z tego co pisałem do tej pory?

    >> A faktyczni bogaci patrzą, śmieją się z tego cyrku i robią kolejny
    >> przelew na 100 mln euro/dolarów na Cypr, czy insze Kajmany.
    >> Bo mają krótką pamięć.
    >
    > Cos w tym moze i jest, ale co proponujesz?
    > Zlikwidowac bogaczy, zlikwidowac Kajmany, zlikwidowac przelewy?
    > Bo mnie to pachnie socjalizmem :-)

    Taaak... zdecydowanie nie zrozumiałeś.

    >>>> Choćby to był 1% - zawsze się znajdzie miejsce na świecie,
    >>>> gdzie podatek będzie niższy (albo nawet i wyższy, ale niskie koszty
    >>>> pracy niewolników zrekompensują tę różnicę z nawiązką).
    >>>
    >>> 1% nie pokryje wielu kosztow. Musi byc wieksza roznica.
    >>> I jak widac nie omijanych podatkow, tylko pracownikow, podatkow od
    >>> firm, moze uregulowan ekologicznych.
    >>
    >> Czytaj ze zrozumieniem. Wszystko trzeba ci łopatologicznie?
    >> Przecież wyraźnie napisałem, ten 1% procent to tylko PRZYKŁAD i są inne
    >> bonusy.
    >
    > No to sie zgadzamy - przeniosa produkcje tam, gdzie sie bardziej
    > oplaca ...

    Więc wyciągnij wnioski.
    Jest szansa, że sam wpadniesz na to, co ci klaruję od kilku postów i co
    już przynajmniej ze dwa razy ci napisałem wprost, a ty dalej pytasz, co
    proponuję...

    >> Przecież to właśnie napisałem...
    >> Tak się dzieje, bo państwa w imię wyimaginowanej suwerenności konkurują
    >> ze sobą wysokością opodatkowania najbogatszych, którzy to najbogatsi na
    >> nacjonalistyczne podziały mają wylane.
    >
    > No ale jaki podatek proponujesz dla bogatych?

    Powtórzę (chyba) trzeci raz.
    W obecnej sytuacji podnoszenie lokalnych podatków niczego nie rozwiązuje
    - to jest leczenie syfa pudrem.

    >>>> Politycy stoją w rozkroku i miotają się od jednego pomysłu co z tym
    >>>> zrobić, do drugiego. (Patrz G7 - od pomysłów globalnego podatku dla
    >>>> bogaczy, do pomysłów z przekazywaniem szczepionek do biednych państw).
    >>>
    >>> To troche tak rozne rzeczy mieszasz ..
    >>
    >> Wręcz przeciwnie.
    >> Pokazuję obecną schizofrenię.
    >> Setki miliardów euro/dolarów skitranych na kontach w rajach podatkowych
    >> na jednej szalce, a na drugiej szczepionki kosztujące 1 czy 2 dolary.
    >
    > Ale nie bardzo rozumiem - proponujesz, zeby bogaci wydali wlasne
    > pieniadze na afrykanskie dzieci, czy zeby panstwo im zabralo, czy
    > jeszcze co?

    Jeszcze co.

    >> Setki ton żywności rocznie wyrzucanych na śmietnik na jednej szalce, a
    >> na drugiej tysiące ludzi dziennie umierających z głodu.
    >
    > Ale tego nie unikniesz. Jest dobrobyt, bedzie zywnosc na smietniku.
    > Co proponujesz - zamiast na smietniki wysylac do afryki ?

    Nie. Tego nie proponuję.

    >> A co robią populiści? Jedni załamują ręce, że ludzie toną, a drudzy, że
    >> obcy płyną żeby im zabrać pracę i zbałamucić ich córki.
    >
    > Kiedy jedno, drugie i trzecie zawiera troche prawdy ...

    Więc wyciągnij wnioski.

    >>>> A dzieje się tak, bo społeczeństwa dostały schizofrenii.
    >>>> Z jednej strony ludzie są rozczarowani globalizacją - bo zamiast
    >>>> obiecanego wzrostu zamożności postępuje coraz większe rozwarstwienie
    >>>> dochodów (z powodów jak wyżej).
    >>>> Z drugiej strony nie chcą rezygnować ze swobody poruszania się po świecie.
    >>>> A z trzeciej strony populiści sączą im do głowy bełkot o obronie
    >>>> suwerenności i rozumieniu państwa na poziomie mentalnym rodem z XIX wieku.
    >>>>
    >>>> I tego nie da się pogodzić, bo zawsze gdzieś na świecie znajdzie się
    >>>> taki, który zablokuje rozmowy o minimalnej globalnej stawce
    >>>> opodatkowania korporacji, bo jego mały nacjonalistyczny rozumek mówi mu,
    >>>> że jak on da niższy podatek, to ten kapitał przyciągnie do siebie i
    >>>> wygra kolejne wybory w swojej wsi - kompletnie mu wisi to, że obywatele
    >>>> będą pracować za miskę ryżu (bo jak nie, to kapitał spierdoli), oni chcą
    >>>> władzy we własnej wsi i tylko to się liczy. A po nim, to choćby potop.
    >>>
    >>> Jakies lewackie poglady prezentujesz :-)
    >>
    >> I tak i nie.
    >> Większość lewaków nie ogarnia, że podniesienie (lokalnie) podatków dla
    >> najbogatszych niczego nie rozwiąże. Manipulują ludźmi sloganami tak
    >> samo, jak prawackie pokemony.
    >
    > To o co chodzi - namawiasz do globalnego podniesienia, czy co?

    Zastanów się jakie muszą być spełnione warunki, żeby takie globalne
    podniesienie zadziałało.

    Jeżeli jesteś "prawdziwym patriotą", to te wnioski bardzo ci się nie
    spodobają.


    >>>> I zamiast próbować się dogadać z innymi tylko dolewa benzyny pierdoląc
    >>>> głupoty o "ataku na rodzinę i wartości", o złych emigrantach, którzy
    >>>> zabiorą pracę,
    >>>
    >>> Nie bardzo rozumiem. Uwazasz, ze nie zabiora?

    Wiedzę, że nie bardzo rozumiesz.
    Łopatologicznie: uważam, że nawet nie próbują dogadywać się z innymi, a
    wręcz przeciwnie.

    >> Jak zwykle nie czytasz uważnie.
    >> Ja piszę o przyczynach i leczeniu syfa pudrem.
    >
    > Nadal nie rozumiem.
    > Przyczyny sa takie, ze:
    > -gdzies na swiecie jest bieda,

    Nie. To skutek.

    > -gdzies na swiecie sa niskie zarobki,

    To skutek.

    > -moze wojna i bezprawie,
    > -ewentualnie - bo gdzies na swiecie mozna nic nie robic i niezle zyc.
    >
    > Wiec o co chodzi z tym syfem i pudrem ?

    To jest takie powiedzenie, które oznacza, że ktoś jest zdziwiony tym, że
    lecząc objawy zamiast przyczyn, nie osiąga efektu którego się
    spodziewał. I zamiast wyciągnąć wnioski dalej uparcie syfa zasypuje pudrem.
    A przynajmniej tak znaczyło wtedy, gdy ja chodziłem do szkoły.

    >>> Czy moze chcesz tych imigrantow wykorzystywac, a z wlasnych obywateli
    >>> zrobic "nadzorcow niewolnikow" ? :-)
    >>
    >> Nie, nie chcę.
    >> Naucz się czytać ze zrozumieniem.
    >
    > Nie rozumiem. wiec co konkretnie proponujesz?

    Dokładnie to samo, co naukowcy wiedzą już od jakiegoś czasu, ale
    politycy (i ich wyborcy którzy tych polityków słuchają bezkrytycznie i
    bezmyślnie) nie chcą przyjąć do wiadomości.
    I to nie jest tak, że politycy tego nie wiedzą (a przynajmniej ci
    bardziej inteligentni, którzy od czasu do czasu zaglądają do książek),
    bo to nie jest wiedza tajemna.

    >>> Ot - biednych ma byc mniej niz zadowolonych :-)
    >> Serio?
    >
    > Bardzo serio. Przeciez nie podoba ci sie nazywania bogatymi tych, co
    > zarabiaja 2000 euro, wiec tym bardziej wytlumacz tym co zarabiaja
    > 1000euro, ze populisci chca im ukrasc ich pieniadze :-)

    Zapomniałem, że trzeba ci pisać pełnymi zdaniami.
    Serio będziesz rzucał truizmami, które niczego nowego nie wnoszą do
    dyskusji?

    Powrotu di zdrowia życzę.
    Piotr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 16.06.21 17:39 J.F
  • 16.06.21 23:55 Kviat
  • 17.06.21 14:08 J.F
  • 17.06.21 21:12 Kviat

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1