Użytkownik Bozoo napisał:

>>> Hm... to może być mało. Bo co z "wirtualnym przychodem" który
>>>ktoś tu (przy użyczeniu) ma ?
>>
>>Nie wiemy kto tego samochodou uzycza a więc czy "wirtualny" przychód
>>powstaje czy nie.
>
>
> Samochodu uzywam wylacznie ja, glownie w celach dojazdow
> do klientow. Nalezy on do mojego brata ktory chwilowo wyjechal
> i go nie potrzebuje wiec go uzyczyl. "Wirtualny przychod" ? A to co?

Nieodpłatne świadczenia, a takim jest uzyczenie, powoduja powstanie
przychodu - nazwijmy go wirtualnym bo nikt niczego nie zarabia ani
grosza nie widzidz, powstaje tylko przychód dla celów podatkowych.

Tak w uproszczeniu:
Ten kto uzywa ma przychód w wysokości czynszu najmu ktorego nie płaci.
Uzyczający ma przychód w wysokości czynszu który móglby dostać na rynku
gdyby zamiast uzyczał -wynajął.

Ale te przepisy nie maja zastosowanie do 1 i 2 grupy podatkowej - czyli
rodzice, rodzeństwo, dziadkowiw, dzieci, wnuki i chyba jeszcze najbliżsi
powinowaci (szwagrowie, teściowie) ale trzeba by sprawdzic w podatkach
od spadków i darwizn, tam jest definicja grup.

W każdym razie kiedyuzycza ktos z rodziny z 1 i 2 grupy to nie ma
"przychodów witualnych" które by trzeba opodatkować.

Jeżeli użyczającym jest brat to podatkowo sprawa jest czysta.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl