eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Koszta pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 306

  • 51. Data: 2011-03-01 10:51:21
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Liwiusz,

    Tuesday, March 1, 2011, 11:35:12 AM, you wrote:


    >> Jasne - można pracować na fikcyjnym etacie za najniższą krajową i
    >> siedzieć na lewiznach. A potem narzekać, że służba zdrowia do dupy.
    > Nic nie musi być fikcyjnego. Raz w miesiącu można do realnej pracy iść.

    To nie zwalnia z płacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne z
    działalności gospodarczej.

    > A że służba zdrowia do dupy? Nic nowego i nic dziwnego, jak wszystko, za
    > co się wezmą urzędnicy. Kolejny argument, aby jak najmniej w ten system
    > wkładać.

    I jak najwięcej wyciągać, gdy się zachoruje?

    Nie, robaczku - nie tędy droga. Ten system trzeba naprawiać a nie
    rujnować.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 52. Data: 2011-03-01 10:52:34
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:747823782.20110301112026@pik-net.pl...
    > Hello Jan,
    >
    > Tuesday, March 1, 2011, 11:00:43 AM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Widzę różnicę pomiędzy ubezpieczeniem emerytalnym a pozostałymi.
    >>> Przeproś!
    >> Ja nie widzę różnicy, ale przepraszam że użyłem ostrego sformułowania.
    >>>> Czy pozostałe składniki składki nie idą do tych samych emerytów?
    >>> Nie.
    >> Idą. To jest wspólny worek.
    >
    > Nieprawda. Do tej bzdury usiłują nas przekonać socjalisci i obecnie Tusk
    > i jego kompania w kampanii na rzecz uwalenia OFE. To są odrębne fundusze
    > i środki nie są mieszane.

    Z mojego punktu widzenia pieniądze idą do czarnej dziury.
    Sprawdziłem to empirycznie. Dlatego nie ma znaczenia co się z nimi dzieje w
    czarnej dziurze.

    Przeprowadź emiryczne rozumowanie.
    Sprawdź czy podwójna kwota składki na zdrowotne płacona przez zarabiającego
    2x więcej przekłada się na dwukrotną jakość opieki zdrowotnej. Mi wyszło, że
    nie.
    Sprawdź czy dwa razy większa kwota składki na ubezpieczenie rentowe płacona
    przez zarabiającego dwa razy więcej przekłada się na dwukrotnie większe
    odszkodowanie. Mi wychodzi, że nie.
    Dlatego NIE MA ZNACZENIA teoretyczna odrębność.


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 53. Data: 2011-03-01 10:52:47
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-03-01 11:04, Jan Werbinski pisze:
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:4d6cb38b$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 01-03-2011 09:20, Jan Werbinski pisze:
    >>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    >>>>
    >>>> Nie. Ta kwota obejmuje ubezpieczenie emerytalne (19.52% podstawy),
    >>>> rentowe (6% podstawy) i wypadkowe (1.67% podstawy). Z czego emerytalne
    >>>> to zaledwie 393.41 PLN.
    >>>
    >>> Widzisz jakąś różnicę (poza nazwą) między rentą a wcześniejszą
    >>> emeryturą? Czy pozostałe składniki składki nie idą do tych samych
    >>> emerytów?
    >>
    >> To jest zupełnie inny fundusz, z innymi kryteriami przyznawania
    >> świadczeń DLA OSÓB KTÓRE NIE SĄ EMERYTAMI.
    >> Nie można pobierać jednocześnie renty i emerytury. Emeryt nie dostanie
    >> renty z funduszu rentowego. Nigdy.
    >> Rencista w momencie kiedy przekracza wiek emerytalny zostaje
    >> "przesunięty" do funduszu emerytalnego i dostaje emeryturę.
    >
    > No właśnie. Takie sytuacje miałem w rodzinie. W praktyce nie różni się
    > to niczym. ZUS jest podatkiem, a z niego po straceniu ok 11% na pensje i
    > marmury ZUS reszta jest przy użyciu zagmatwanego algorytmu wypłacana
    > nierobom i emerytom.
    >
    >> Ubezpieczenie wypadkowe finansuje zasiłki i odszkodowania dla osób,
    >> które uległy wypadkowi PRZY PRACY - żadnego związku z emerytami poza
    >> zbiegiem okoliczności.
    >>
    >> RoMan nie wymienił jeszcze składki chorobowej, która jest dobrowolna,
    >> ale jest najbardziej opłacalną częścią całej składki ZUS (chociaż
    >> trzeba pilnować terminów płatności jak oka w głowie). Ona też z
    >> emerytami ma zbieżność przypadkową.
    >>
    >> Jak dla mnie różnice są kolosalne.
    >> No ale ja taka dziwna jestem, że chciało mi się kiedyś dowiedzieć na
    >> co faktycznie idą moje pieniądze, w jakich kawałkach i co z tego mogę
    >> mieć, zamiast sobie wymyślać i się tym niezdrowo podniecać.
    >> Fantazjować to ja sobie wole na temat Christiana Bale'a.
    >> ZUS mnie nie kręci.
    >
    > Pieniądze są rozkradane przez urzędników (11% składek ginie jako koszt
    > funkcjonowania ZUS),

    Ciekawe skąd masz te dane.
    W sprawozdaniu za 2009 roku
    http://www.zus.pl/bip/pliki/spr2009.pdf
    można znaleźć:
    Koszty zasadniczej działalności operacyjnej 3 927.323
    z czego:
    wynagrodzeń 49,32% (2 002 783 tys. zł.)
    Koszty zasadnicze działalności operacyjnej to 2,3% całości wydatków (143
    mld zł).

    Tak więc rozpowszechniasz jakieś kłamstwa wymyślone przez twojego guru
    lub kolejnego jego nawiedzonego fana. Jakież to konserwatywno-liberalne.

    pozostałe są wypłacane emerytowanym nauczycielkom
    > 50 lat, które mają chrypkę, emerytowanym żołnierzom 37lat, którzy
    > jednocześnie pracują jako najemnicy w obcych armiach

    A o zwykłych emerytach i rencistach nie wspomnisz?

    i na pokrycie
    > składek emerytów, których nie płacą solidarnie rolnicy.

    A to już finansowane jest z innych źródeł - głównie z budżetu.


    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 54. Data: 2011-03-01 10:53:47
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:141644996.20110301112444@pik-net.pl...
    > Hello mihau,
    >
    > Tuesday, March 1, 2011, 11:01:06 AM, you wrote:
    >
    >>> > Nie b dzie marsz w, bo padn z g odu.
    >>> Rodziny nie pozwol pa z g odu wszystkim...
    >> Dzięki czemu dochodzimy do tradycyjnej i słusznej zasady, że naszym
    >> utrzymaniem na starość powinniśmy się zająć sami, a w dalszym rzędzie
    >> - rodzina, w żadnym razie nie państwo.
    >
    > Jasne. Pod warunkiem, że obecnych emerytów i kończących pracę przez
    > najbliższych kilkadziesiąt lat przeznaczysz od razu na bacutil.
    >
    > Wysiadanie z pędzącego pociągu, to wyjątkowo głupi pomysł.

    Bardzo dobry, jeśli zauważysz że ten pociąg wykoleił się i zaczyna spadać w
    przepaść.

    > Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
    > wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
    > budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.

    Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 55. Data: 2011-03-01 10:54:46
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "yamma" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ikii2i$t7l$1@inews.gazeta.pl...
    > Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2011-03-01 11:03, Wojciech Bancer pisze:
    >
    >>> (z wszystkiego korzystałem w ostatnich 3 latach, więc to nie jakieś
    >>> s-f). Poproszę o oferty prywatnych ubezpieczycieli z *o wiele*
    >>> mniejszym kosztem
    >>
    >> Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
    >> ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
    >
    > W jaki sposób?
    > yamma

    Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 56. Data: 2011-03-01 10:56:25
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-03-01 11:48, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2011-03-01, Mario<m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> No trochę bym polemizował.
    >
    > Polemizuj. Pokaż *lepszą* ofertę za *dużo mniej*.
    >
    >> Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz jedynie gdy masz
    >> szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego pracującego
    >> w szpitalu
    >
    > Prywatne ubezpieczenia też są limitowane. Im tańsze tym bardziej.
    > A nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie długo czekał na operację
    > wyrostka. Ba, nawet papiery musiałem donosić potem, takie było tempo.
    >

    Ojciec miał termin przyjęcia na urologię w grudniu. Stawił się w
    szpitalu i sprzedali mu kopa bo wyczerpane limity przyjęć (nie mogli
    fajansiarze zadzwonić?). Powiedzieli że po nowym roku powiadomią go o
    nowym terminie. Kończy się luty i nic.

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 57. Data: 2011-03-01 10:57:45
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jan,

    Tuesday, March 1, 2011, 11:49:11 AM, you wrote:

    > Ale jak to jest, że za takie samo leczenie zarabiający więcej płaci dużo
    > większą składkę zdrowotną? Gdzie tu sens?

    Sens jest w tym, że każdy system ubezpieczeń jest również systemem
    redystrybucji. Mniej lub bardziej socjalistycznym.

    Wierz mi - bardzo mnie boli, że płacę dwie składki zdrowotne - jedna z
    etatu a drugą z niemal wygasłej działalności gospodarczej. Jednak nie
    znalazła się do tej pory żadna partia, która miałaby _realny_ (nie w
    sensie UPR) program zmiany stanu rzeczy. Nawet rzekomo liberalna PO
    pozwala sobie w ostatnim czasie na skrajny socjalizm w imię budżetu.

    Mikke odpada - z powodu braku elementarnej umiejętności dodawania i
    odejmowania. Populizm chwytnych hasełek to nie wszystko.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 58. Data: 2011-03-01 10:58:41
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-03-01, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    >> Prywatne ubezpieczenia też są limitowane. Im tańsze tym bardziej.
    >> A nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie długo czekał na operację
    >> wyrostka. Ba, nawet papiery musiałem donosić potem, takie było tempo.
    >
    > Ojciec miał termin przyjęcia na urologię w grudniu. Stawił się w
    > szpitalu i sprzedali mu kopa bo wyczerpane limity przyjęć (nie mogli
    > fajansiarze zadzwonić?). Powiedzieli że po nowym roku powiadomią go o
    > nowym terminie. Kończy się luty i nic.

    Jest sytuacja zagrożenia życia?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 59. Data: 2011-03-01 10:58:42
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ikij6b$c0k$1@news.onet.pl...
    W dniu 2011-03-01 11:04, Jan Werbinski pisze:
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:4d6cb38b$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 01-03-2011 09:20, Jan Werbinski pisze:
    >>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    >>>>
    >>>> Nie. Ta kwota obejmuje ubezpieczenie emerytalne (19.52% podstawy),
    >>>> rentowe (6% podstawy) i wypadkowe (1.67% podstawy). Z czego emerytalne
    >>>> to zaledwie 393.41 PLN.
    >>>
    >>> Widzisz jakąś różnicę (poza nazwą) między rentą a wcześniejszą
    >>> emeryturą? Czy pozostałe składniki składki nie idą do tych samych
    >>> emerytów?
    >>
    >> To jest zupełnie inny fundusz, z innymi kryteriami przyznawania
    >> świadczeń DLA OSÓB KTÓRE NIE SĄ EMERYTAMI.
    >> Nie można pobierać jednocześnie renty i emerytury. Emeryt nie dostanie
    >> renty z funduszu rentowego. Nigdy.
    >> Rencista w momencie kiedy przekracza wiek emerytalny zostaje
    >> "przesunięty" do funduszu emerytalnego i dostaje emeryturę.
    >
    > No właśnie. Takie sytuacje miałem w rodzinie. W praktyce nie różni się
    > to niczym. ZUS jest podatkiem, a z niego po straceniu ok 11% na pensje i
    > marmury ZUS reszta jest przy użyciu zagmatwanego algorytmu wypłacana
    > nierobom i emerytom.
    >
    >> Ubezpieczenie wypadkowe finansuje zasiłki i odszkodowania dla osób,
    >> które uległy wypadkowi PRZY PRACY - żadnego związku z emerytami poza
    >> zbiegiem okoliczności.
    >>
    >> RoMan nie wymienił jeszcze składki chorobowej, która jest dobrowolna,
    >> ale jest najbardziej opłacalną częścią całej składki ZUS (chociaż
    >> trzeba pilnować terminów płatności jak oka w głowie). Ona też z
    >> emerytami ma zbieżność przypadkową.
    >>
    >> Jak dla mnie różnice są kolosalne.
    >> No ale ja taka dziwna jestem, że chciało mi się kiedyś dowiedzieć na
    >> co faktycznie idą moje pieniądze, w jakich kawałkach i co z tego mogę
    >> mieć, zamiast sobie wymyślać i się tym niezdrowo podniecać.
    >> Fantazjować to ja sobie wole na temat Christiana Bale'a.
    >> ZUS mnie nie kręci.
    >
    > Pieniądze są rozkradane przez urzędników (11% składek ginie jako koszt
    > funkcjonowania ZUS),

    Ciekawe skąd masz te dane.
    W sprawozdaniu za 2009 roku
    http://www.zus.pl/bip/pliki/spr2009.pdf
    można znaleźć:
    Koszty zasadniczej działalności operacyjnej 3 927.323
    z czego:
    wynagrodzeń 49,32% (2 002 783 tys. zł.)
    Koszty zasadnicze działalności operacyjnej to 2,3% całości wydatków (143
    mld zł).
    ===============================
    Sprawdź wszystkie lata i uwzględnij wszystkie koszty.


    Tak więc rozpowszechniasz jakieś kłamstwa wymyślone przez twojego guru
    lub kolejnego jego nawiedzonego fana. Jakież to konserwatywno-liberalne.

    pozostałe są wypłacane emerytowanym nauczycielkom
    > 50 lat, które mają chrypkę, emerytowanym żołnierzom 37lat, którzy
    > jednocześnie pracują jako najemnicy w obcych armiach

    A o zwykłych emerytach i rencistach nie wspomnisz?

    i na pokrycie
    > składek emerytów, których nie płacą solidarnie rolnicy.

    A to już finansowane jest z innych źródeł - głównie z budżetu.
    =========
    Budżet to jakieś coś gdzieś tam daleko, znaczy nie wiadomo kto to płaci?


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 60. Data: 2011-03-01 11:00:00
    Temat: Re: Koszta pracy
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnimpjuc.2p78.proteus@pl-test.org...
    > On 2011-03-01, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> No trochę bym polemizował.
    >
    > Polemizuj. Pokaż *lepszą* ofertę za *dużo mniej*.
    >
    >> Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz jedynie gdy masz
    >> szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego pracującego
    >> w szpitalu
    >
    > Prywatne ubezpieczenia też są limitowane. Im tańsze tym bardziej.
    > A nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie długo czekał na operację
    > wyrostka. Ba, nawet papiery musiałem donosić potem, takie było tempo.

    Gdybyś był ubezpieczony za granicą za 50 zł miesięcznie (UK stawka dla
    małych firm), to nie miałbyś tego samego?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1