Witam,

Zakup samochodu osobowego przy prowadzeniu DG. Wartość brutto
samochodu ok. 55.000 zł. Zakup na kredyt. Wpłata własna 25.000, kredyt
30.000 zł.

Przeszukując archiwa wiem już, że:
- mogę odliczyć 50% VAT, nie więcej niż 5.000 zł,
- mogę wliczyć w koszty amortyzację liczoną metodą liniową,
- nie mogę liczyć amortyzacji metodą degresywną.

Nie mogę jednak znaleźć odpowiedzi na pytania:
- amortyzację liczę od ceny netto (ok. 45.000), czy od ceny brutto
pomniejszonej o odpis pod. VAT (50.000)?
- raty odsetkowe wliczam w koszty pomniejszając tym samym podstawę
opodatkowania?
- przy kredycie jest coś takiego jak prowizja przygotowawcza, ok. 5%
wartości całego kredytu (prowizja doliczana jest do kredytu). Przy
kredycie 30.000 zł, na samochód mam 28.500 zł, 1.500 zł, to owa
prowizja; czy stanowi to koszt pozwalając tym samym na obniżenie w
miesiącu zawarcia umowy kredytowej podstawy do opodatkowania, czy
prowizja zwiększa wartość samochodu netto i tym samym miesięczną
ratę amortyzacji?
- czy nic się nie zmieniło odnośnie zastosowania amortyzacji
degresywnej odnośnie samochodów osobowych?
- jak wygląda kwestia późniejszej sprzedaży? jeśli mam samochód w
EST i odliczyłem VAT, to przy sprzedaży muszę wystawić fakturę
VAT, ale przy zakupie odliczyłem tylko 50% VAT... Jaki VAT z
faktury sprzedaży będę musiał zanieść do US?

Dziękuję za wszelkie wskazówki
Andrzej

do góry

Witam,
w najnowszym "Proficie" jest ciekawy artykuł na temat rozliczania samochodów
zarówno osobowych jak i ciężarowych.

--
pozdrawiam
pawelWN

do góry

> Zakup samochodu osobowego przy prowadzeniu DG. Wartość brutto
> samochodu ok. 55.000 zł. Zakup na kredyt. Wpłata własna 25.000, kredyt
> 30.000 zł.
>
> Przeszukując archiwa wiem już, że:
> - mogę odliczyć 50% VAT, nie więcej niż 5.000 zł,
> - mogę wliczyć w koszty amortyzację liczoną metodą liniową,
> - nie mogę liczyć amortyzacji metodą degresywną.

JESLI SAMOCHOD JEST UZYWANY MOZESZ AMORTYZOWAC GO 30 M-CY(DODATKOWO)


> Nie mogę jednak znaleźć odpowiedzi na pytania:
> - amortyzację liczę od ceny netto (ok. 45.000), czy od ceny brutto
> pomniejszonej o odpis pod. VAT (50.000)?
OD CENY NETTO+NIEODLICZONY VAT

> - raty odsetkowe wliczam w koszty pomniejszając tym samym podstawę
> opodatkowania?
TAK
> - przy kredycie jest coś takiego jak prowizja przygotowawcza, ok. 5%
> wartości całego kredytu (prowizja doliczana jest do kredytu). Przy
> kredycie 30.000 zł, na samochód mam 28.500 zł, 1.500 zł, to owa
> prowizja; czy stanowi to koszt pozwalając tym samym na obniżenie w
> miesiącu zawarcia umowy kredytowej podstawy do opodatkowania, czy
> prowizja zwiększa wartość samochodu netto i tym samym miesięczną
> ratę amortyzacji?
WAZNY JEST MOMENT PRZYJECIA DO UZYWANIA(PRZEZ CIEBIE) JESLI NP. PRZYMUJESZ
GO DO UZYWANIA 10.10.04(ZGODNIE Z DATA REJESTRACJI) WSZYSTKIE KOSZTY
PONIESIONE PO TEJ DACIE DAJESZ W KOSZTY, PRZED TA DATA PODNOSISZ WARTOŚĆ
SAMOCHODU
czy nic się nie zmieniło odnośnie zastosowania amortyzacji
> degresywnej odnośnie samochodów osobowych?
> - jak wygląda kwestia późniejszej sprzedaży? jeśli mam samochód w
> EST i odliczyłem VAT, to przy sprzedaży muszę wystawić fakturę
> VAT, ale przy zakupie odliczyłem tylko 50% VAT... Jaki VAT z
> faktury sprzedaży będę musiał zanieść do US?
NO (WYDAJE SIE) ZE PRZY SPRZEDAZY MUSISZ NIESTETY ODPROWADZIC DO URZEDU CALY
VAT, NIEZLAEZNIE OD TEGO ILE ODLICZA SOBIE TAMTA STRONA I TY PRZY ZAKUPIE.
> Dziękuję za wszelkie wskazówki
> Andrzej
GDYBYS CHCIAL WIECEJ WSKAZOWEK MOJE GG 3591527
POZDR.
KJ

do góry

On Mon, 27 Sep 2004 16:01:53 +0200, "Profil1" <j...@n...pl>
wrote:

>GDYBYS CHCIAL WIECEJ WSKAZOWEK MOJE GG [...]

Dziękuję bardzo za odpowiedź :-)

Pozdrawiam
AS

do góry

On Mon, 27 Sep 2004, Profil1 wrote:
[...]
>+ > - jak wygląda kwestia późniejszej sprzedaży? jeśli mam samochód w
>+ > EST i odliczyłem VAT, to przy sprzedaży muszę wystawić fakturę
>+ > VAT, ale przy zakupie odliczyłem tylko 50% VAT... Jaki VAT z
>+ > faktury sprzedaży będę musiał zanieść do US?
>+ NO (WYDAJE SIE) ZE PRZY SPRZEDAZY MUSISZ NIESTETY ODPROWADZIC DO URZEDU CALY
>+ VAT,

Hm... dobrze że się wydaje... ;)
Nie zapodawał ktoś tu przepisu wskazującego że taka sprzedaż jest
zwolniona ? Jakoś tak z pamięcią nietęgo, ale AFAIR to komentowałem
wnioski z któregoś artykułu w prasie: sprzedaż jest ZWOLNIONA, ale
być może trzeba będzie dokonać korekty *VATu naliczonego*.
Czyli "oddać" z owego VATu. Ale część. I z połowy a nie z całości,
jakby nie patrzeć...

>+ NIEZLAEZNIE OD TEGO ILE ODLICZA SOBIE TAMTA STRONA I TY PRZY ZAKUPIE.

Jakoś tam mam wątpliwości :] (szczególnie co do odliczania czegokolwiek
przez "tamtą stronę" !)
BTW: PISANIE WIELKIMI LITERAMI INTERPRETOWANE JEST JAKO KRZYKI ! :)

>+ GDYBYS CHCIAL WIECEJ WSKAZOWEK MOJE GG 3591527

Nieładnie tak poza grupą... podyskutować nie można ;) !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)

do góry

On Mon, 27 Sep 2004 16:01:53 +0200, "Profil1" <j...@n...pl>
wrote:

>> - raty odsetkowe wliczam w koszty pomniejszając tym samym podstawę
>> opodatkowania?

>TAK

W US (Tychy) jedna taka pani poinformowała mnie, że <cytat>kredyt nie
jest na firme, a na samochód, i jest moim kredytem a nie kredytem na
DG; w związku z czym nie mogę traktować odsetek od kredytów jako koszt
DG. Poza tym samochód jest współwłasnością banku</cytat>. Nie dało się
jej wyjaśnić, że bank ma tylko cesje praw z AC i zastaw, który nie
przenosi własności, a jedynie wymaga, by np. przed zbyciu pojazdu bank
był o tym poinformowany.

Oczywiście nie dałem wiary tym wyjaśnieniom, więc zapytałem w banku
:-) I jak sądziłem, odsetki od kredytu stanowią koszt DG i jak
najbardziej mogą być kosztem uzyskania przychodu. Bardziej wierzę pani
z banku, niż pani z US, no... ale ta ostatnia ma tu więcej do gadania,
niestety... Jak więc jest z tymi odsetkami? Są kosztem prowadzonej DG
czy nie?

>> - przy kredycie jest coś takiego jak prowizja przygotowawcza [...]

>WAZNY JEST MOMENT PRZYJECIA DO UZYWANIA(PRZEZ CIEBIE) JESLI NP. PRZYMUJESZ
>GO DO UZYWANIA 10.10.04(ZGODNIE Z DATA REJESTRACJI) WSZYSTKIE KOSZTY
>PONIESIONE PO TEJ DACIE DAJESZ W KOSZTY, PRZED TA DATA PODNOSISZ WARTOŚĆ
>SAMOCHODU

Pani z banku stwierdziła, że prowizja jest kosztem DG, a więc mogę
pomniejszyć podstawę opodatkowania w miesiącu zawarcia umowy
kredytowej. Mogą być jednak dwa przypadki:
1) prowizja płacona od zawarcia umowy w dniu jej zawierania,
2) prowizja wliczona w kredyt, i spłacana w ratach z pozostałą kwotą
kredytu, oraz z naliczanymi od niej odsetkami.
Jakby to wyglądało w pkt. 2?

>czy nic się nie zmieniło odnośnie zastosowania amortyzacji
>> degresywnej odnośnie samochodów osobowych?

Wyjaśnienia US (Tychy!) są pokrętne. Otrzymuję informację, że mogę
odliczyć w pierwszym roku 30%, potem 20% (art. 22k ust. 4), po czym na
moje uciążliwe jak mniemam dla tej pani dopytywanie, czy aby na pewno
dotyczy to nowych samochodów osobowych, po jakiś 10 min. poinformowano
mnie, że nie mogę skorzystać z tego przepisu, hmm? Jak więc z tym
jest? Pozostaje tylko liniowa 20% rocznie?

***

A jak to wygląda w przypadku leasingu? Nie pytam o szczegóły, a raczej
o wady i zalety - może ktoś ma jakieś ciekawe doświadczenia. Martwi
mnie taka sytuacja: utrata pojazdu (np. w przypadku kradzieży lub
wypadku) - jak to wygląda w przypadku leasingu? W przypadku kredytu
bank ma cesje AC do wysokości pozostałych rat kapitałowych, reszta
jest moja; w przypadku leasingu właścicielem jest leasingodawca, a
więc czy ja pozostaję z niczym?

Pozdrawiam
AS

do góry

> W US (Tychy) jedna taka pani poinformowała mnie, że <cytat>kredyt nie
> jest na firme, a na samochód, i jest moim kredytem a nie kredytem na
> DG; w związku z czym nie mogę traktować odsetek od kredytów jako koszt
> DG. Poza tym samochód jest współwłasnością banku</cytat>.
UMOWE KREDYTOWA MASZ PODPISANA NA FIRME. PIENIEDZE IDA Z TWOJEGO RACHUNKU
BANKOWEGO-FIRMOWEGO.SAMOCHOD JEST W EWIDENCJI SRODKOW TRWALYCH WIEC JAK
MOZNA TWIERDZIC ZE TO KREDYT NIE JEST ZWIAZANY Z DG??? W TAKIM RAZIE NIKT Z
OSOB FIZ.PROW.DZIAL.GOSP. NIE MOZE WYKORZYTYWAC KREDYTOW W SWOJEJ
DZIALALNOSCI?? JAKAS BZDURA. MASZ GO W EWIDENCJI A WIEC WSZSTKO JEST
KOSZTEM.
Nie dało się
> jej wyjaśnić, że bank ma tylko cesje praw z AC i zastaw, który nie
> przenosi własności, a jedynie wymaga, by np. przed zbyciu pojazdu bank
> był o tym poinformowany.
> Oczywiście nie dałem wiary tym wyjaśnieniom, więc zapytałem w banku
> :-) I jak sądziłem, odsetki od kredytu stanowią koszt DG i jak
> najbardziej mogą być kosztem uzyskania przychodu. Bardziej wierzę pani
> z banku, niż pani z US, no... ale ta ostatnia ma tu więcej do gadania,
> niestety... Jak więc jest z tymi odsetkami? Są kosztem prowadzonej DG
> czy nie?

> >> - przy kredycie jest coś takiego jak prowizja przygotowawcza [...]

> Pani z banku stwierdziła, że prowizja jest kosztem DG, a więc mogę
> pomniejszyć podstawę opodatkowania w miesiącu zawarcia umowy
> kredytowej. Mogą być jednak dwa przypadki:
TZN. NIE W MIESIACU ZAWARCIA UMOWY ALE W MOMENCIE FAKTYCZNEGO PONIESIENIA
KOSZTU, CZYLI JAK CI POTRACA PROWIZJE.
> 1) prowizja płacona od zawarcia umowy w dniu jej zawierania,
JESLI ZAPLACILES JA PRZED DATA PRZYJECIA DO UZYWANIA SAMOCHODU, PROWIZJA TA
PODNOSI JEGO WARTOSC.PO TEJ DACIE JEST KOSZTEM.
> 2) prowizja wliczona w kredyt, i spłacana w ratach z pozostałą kwotą
> kredytu, oraz z naliczanymi od niej odsetkami.
> Jakby to wyglądało w pkt. 2?
CZYLI PO DACIE PRZYJECIA DO UZYWANIA - JEST KOSZTEM.
> >czy nic się nie zmieniło odnośnie zastosowania amortyzacji
> >> degresywnej odnośnie samochodów osobowych?
ANO NIC. EWENTUALNIE TAK JAK PISALEM JELI JEST UZYWANY 30 M-CY AMORTYZACJA.
> Wyjaśnienia US (Tychy!) są pokrętne. Otrzymuję informację, że mogę
> odliczyć w pierwszym roku 30%, potem 20% (art. 22k ust. 4), po czym na
> moje uciążliwe jak mniemam dla tej pani dopytywanie, czy aby na pewno
> dotyczy to nowych samochodów osobowych, po jakiś 10 min. poinformowano
> mnie, że nie mogę skorzystać z tego przepisu, hmm? Jak więc z tym
> jest? Pozostaje tylko liniowa 20% rocznie?
NO I 30 M-CY.
AHA I JESZCZE JEDNO. MOZESZ TEZ WRZUCIC TEN SAMOCHOD JEDNORAZOWO W KOSZTY
ALE MUSISZ GO SPRZEDAC PO 12 MIESIACACH. DOBRE ROZWIAZANIE DLA ZMNIEJSZENIA
PODATKU.
TRZEBA TYLKO PAMIETAC ZE ZA ROK ZAPLACISZ PODATEK OD CZYSTEGO PRZYCHODU(BEZ
KOSZTOW).
PRAWDOPODONIE PANI SIE POMYLILO Z SRODKAMI TRWALYMI DLA GRUPY CHYBA 6. GDZIE
MOZESZ WYBRAC AMORTYZACJE DEGRESYWNA LUB JEDNORAZOWY ODPIS 30% ROCZNIE.
> ***
> A jak to wygląda w przypadku leasingu? Nie pytam o szczegóły, a raczej
> o wady i zalety - może ktoś ma jakieś ciekawe doświadczenia. Martwi
> mnie taka sytuacja: utrata pojazdu (np. w przypadku kradzieży lub
> wypadku) - jak to wygląda w przypadku leasingu? W przypadku kredytu
> bank ma cesje AC do wysokości pozostałych rat kapitałowych, reszta
> jest moja; w przypadku leasingu właścicielem jest leasingodawca, a
> więc czy ja pozostaję z niczym?
PRACOWALEM W FIRMIE LEASINGOWEJ PARE LAT, I POWIEM CI ZE WSZYSTKIE
KALKULACJE GDZIE WYKAZUJE SIE PRZEWAGE LEASINGU NA KREDYTEM SA DOSC
POKRETNE. WKONCU FIRMA LEASINGOWA TEZ KORZYSTA Z KREDYTU ABY KUPIC CI TEN
SAMOCHOD NO I DOLICZA SWOJA MARZE.
> Pozdrawiam
KJ

do góry

On Tue, 28 Sep 2004 15:29:27 +0200, "Profil1" <j...@n...pl>
wrote:

>> 2) prowizja wliczona w kredyt, i spłacana w ratach z pozostałą kwotą
>> kredytu, oraz z naliczanymi od niej odsetkami.
>> Jakby to wyglądało w pkt. 2?

>CZYLI PO DACIE PRZYJECIA DO UZYWANIA - JEST KOSZTEM.

Tylko nie rozumiem jak mam ją rozliczać w kosztach? Kredyt np. na 36
rat, czyli co miesiąc z kwoty prowizji wliczam 1/36 w koszty? Gdyby
kredyt był zaciągnięty na 60 rat, niczym by się to nie różniło od
amortyzacji. Przy krótszym okresie kredytowania wydaje się być to
niewiele, acz korzystniejsze. Czy wystarczającym dowodem poniesienia
kosztu jest umowa kredytowa, w której jest wykazana kwota prowizji
oraz okres trwania umowy?

>PRACOWALEM W FIRMIE LEASINGOWEJ PARE LAT, I POWIEM CI ZE WSZYSTKIE
>KALKULACJE GDZIE WYKAZUJE SIE PRZEWAGE LEASINGU NA KREDYTEM SA DOSC
>POKRETNE. WKONCU FIRMA LEASINGOWA TEZ KORZYSTA Z KREDYTU ABY KUPIC CI TEN
>SAMOCHOD NO I DOLICZA SWOJA MARZE.

Słusznie, przy czym zawierane umowy pomiędzy leasingodawcą a bankiem
są znacznie korzystniejsze niż z indywidualnymi klientami, jak i
zarazem firma leasingowa zazwyczaj taniej kupuje również samochody.

Ale co z utratą pojazdu (kradzież, zniszczenie, etc.)? Firma
leasingowa ma ubezpieczenie AC, więc żadne problem, przerzuca ryzyko
na firmę ubezpieczeniową. Co jednak z leasingobiorcą? Czy umowy
leasingowe są jakoś ubezpieczone?

Pozdrawiam
AS

do góry

> >> 2) prowizja wliczona w kredyt, i spłacana w ratach z pozostałą kwotą
> >> kredytu, oraz z naliczanymi od niej odsetkami.
> >> Jakby to wyglądało w pkt. 2?
> >CZYLI PO DACIE PRZYJECIA DO UZYWANIA - JEST KOSZTEM.
no tak jest kosztem,
> Tylko nie rozumiem jak mam ją rozliczać w kosztach? Kredyt np. na 36
> rat, czyli co miesiąc z kwoty prowizji wliczam 1/36 w koszty? Gdyby
> kredyt był zaciągnięty na 60 rat, niczym by się to nie różniło od
> amortyzacji. Przy krótszym okresie kredytowania wydaje się być to
> niewiele, acz korzystniejsze. Czy wystarczającym dowodem poniesienia
> kosztu jest umowa kredytowa, w której jest wykazana kwota prowizji
> oraz okres trwania umowy?
najlepiej gdybys mial potwierdzenie wplaty(zaplaty) ewentualnie wyciag na
ktorym jest pobrana prowizja lub umowa ktora np. okresla ze zostanie
uruchomiona kwota kredytu z ktorego zostanie potracona prowizja. Jesli masz
KPiR w koszty dajesz w momencie faktycznej zaplaty jesli masz pelna
ksiegowosc rozliczasz miedzyokresowo dzielisz na ilosc rat kredytu.

> Słusznie, przy czym zawierane umowy pomiędzy leasingodawcą a bankiem
> są znacznie korzystniejsze niż z indywidualnymi klientami, jak i
> zarazem firma leasingowa zazwyczaj taniej kupuje również samochody.
Na kredycie moga miec 2 pkt.mniej, przy zakupie flotowym samochodow od 6-10
%.
Mozna zrobic mini kalkulacje - przyslij dane.(j...@p...fm)

> Ale co z utratą pojazdu (kradzież, zniszczenie, etc.)? Firma
> leasingowa ma ubezpieczenie AC, więc żadne problem, przerzuca ryzyko
> na firmę ubezpieczeniową. Co jednak z leasingobiorcą?
Czy umowy leasingowe są jakoś ubezpieczone?- PRZED CZYM??

Przy kradziezy zalezy co to za firma(proponuje duze spolki bankowe).
Zazwyczaj naliczaja ci kare umowna, czyli dyskontuja wszystkie pozostale
raty na pokrycie tego zadluzenia przeznaczaja wplyw z tytulu odszkodowania.
Jesli wychodzi nadwyzka oddaja ci kase w innym przpadku musisz doplacic.
POZDR.
KJ

do góry