Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:jareks-75611D.14191817112006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...

> Nie chce mi się liczyć, ale chyba nie aż o tyle, żeby z płatnego urlopu
> rezygnować (i dokładać sobie zmartwień pt. "kto mi księgowość poprowadzi
> i na ile pójdę za to siedzieć").


Jak pracownik dupa i jeszcze mało umie to obojętne jak bedzie zatrudniony i tak
bedzie stratny.
Co ci szkodzi wpisac w umowe firma-firma, te same lub lepsze bonusy niż są w KP?


--
vertret

do góry

Użytkownik "\n" <...@...xy> napisał w wiadomości
news:ejk93i$j20$1@nemesis.news.tpi.pl...
> cała prezentacja miała by pokazać jaki to ZUS jest be a cała korzyść z
> samozatrudnienia polegać ma na tym, że pieniądze zaoszczędzone na ZUSie
> należy oddać innej instytucji. Rzeczywiście ludzie by przejrzeli na
> oczy...

A ZUS nie jest be?
Strasznie zagmatwana administracja, ogromne kosztowne biura i drogie
apartamenty dla zarządu są za darmo ?
Wywalić cały ZUS na zbity pysk. Ciekawe gdzie ta armia darmozjadów
znalazłaby zatrudnienie ?
Pieniędzmi znacznie efektywniej mogłyby się zająć różnego rodzaju niezależne
ubezpieczalnie.
Ongiś baba z ZUSu miała szafę, a w niej kartoteki całej dzielnicy i w parę
minut wiedziała , kto ile ma dostać pieniędzy. Teraz baba w ZUSie nic nie
wie w parę minut mając do dyspozycji cały nowoczesny sprzęt.
Politycy robią co mogą, bo ZUSowi grozi bankructwo, a to rewolucja i śmierć
politykom.
ZUS to był i jest buforowy wór pieniędzy dla polityków.

do góry

Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-565260.13151517112006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> Dlatego właśnie, przynajmniej ja. Bo chodzi mi o tych, którzy są na DG,
> chociaż zdecydowanie (aż do ewentualnego sądzenia się) woleliby umowę o
> pracę kosztującą pracodawcę tyle samo.

Chyba nie uwzględniłeś wszystkich kosztów pracy i przygotowania stanowiska
pracy
Więcej takich socjalistów i będzie kolejna rewolucja
Czy się stoi , czy się leży wypłata się należy ?
Ja udaję, że pracuję, szef udaje, że mi płaci ?
Bądź pewien, że wielu samozatrudnionych zasili armię bezrobotnych
Winę za to nie ponosi kosmetyczna różnica składki ZUS, ale cały bagaż prawny
obsługi pracownika z jego chorobowymi, urlopami, związkami zawodowymi
Skończy się tak, ze Chińczycy nas zaleją tanimi i dobrymi produktami.
Prawdziwy Polak stworzony jest do kombinowania i oszukiwania
Pracowici są za granicą lub dobrze zarabiają
Upadek PRL wielu niczego jeszcze nie nauczył
Beznadziejny kraj. Socjalizm się jakoś nigdzie nie sprawdził.
Duma z bycia Polakiem ? Co to jest Polak ? katolik, złodziej i oszust ?

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Thu, 16 Nov 2006, jureq wrote:
>
>> mniej prawdopodobna. Weźmy zatem umowę zlecenie. Taka umowa mogła
>> dotychczas być wykonywana w ramach DG lub poza DG. Jeśli było to poza DG
>> to właśnie wchodziło do *innych* *źródeł* *przychodu*.
>
> A nienienie.
> Wchodziło do "umów wykonywanych osobiście", art.10.1.3, zaś
> "inne źrodła" to 10.1.9
> Tak złośliwie wychodzi że przy pisaniu o "przekwalifikowaniu"
> nie wiadomo czy autor pisze "inne niż 10.1.3" czy "inne czyli
> 10.1.9"
> :)
>
> pzdr, Gotfryd

A co w sytuacji gdy nie ma żadnej umowy, a są tylko faktury - przy
działalności też tak może być. Jest zleceniodawca lub zamawiający, mówi
co wykonać. Prowadzący wykonuje w ramach DG i wystawia fakturę VAT. Czy
US może wymagać umowy miedzy wykonawcą a zamawiającym do określenia czy
transakcja została wykonywana w ramach DG, a nie powinna np być DWO z
UoD lub UZ? Nie znajduję tu rozwiązania...

do góry

Dnia 20-11-2006 o 16:48:13 tester <t...@t...tester> napisał(a):

> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>> On Thu, 16 Nov 2006, jureq wrote:
>>
>>> mniej prawdopodobna. Weźmy zatem umowę zlecenie. Taka umowa mogła
>>> dotychczas być wykonywana w ramach DG lub poza DG. Jeśli było to poza
>>> DG
>>> to właśnie wchodziło do *innych* *źródeł* *przychodu*.
>> A nienienie.
>> Wchodziło do "umów wykonywanych osobiście", art.10.1.3, zaś
>> "inne źrodła" to 10.1.9
>> Tak złośliwie wychodzi że przy pisaniu o "przekwalifikowaniu"
>> nie wiadomo czy autor pisze "inne niż 10.1.3" czy "inne czyli
>> 10.1.9"
>> :)
>> pzdr, Gotfryd
>
> A co w sytuacji gdy nie ma żadnej umowy, a są tylko faktury - przy
> działalności też tak może być. Jest zleceniodawca lub zamawiający, mówi
> co wykonać. Prowadzący wykonuje w ramach DG i wystawia fakturę VAT. Czy
> US może wymagać umowy miedzy wykonawcą a zamawiającym do określenia czy
> transakcja została wykonywana w ramach DG, a nie powinna np być DWO z
> UoD lub UZ? Nie znajduję tu rozwiązania...

Umowa jest tak czy siak, przecież jeśli Ci wyślę fakturkę to mi jej nie
zapłacisz prawda :) ?
Tyle że gdy umowa ustna to dużo trudniej dowodzić swoich racji, zapewne
również przed US.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

On Mon, 20 Nov 2006, tester wrote:

> A co w sytuacji gdy nie ma żadnej umowy, a są tylko faktury - przy
> działalności też tak może być.

Podejrzewam że tak czy siak US może zabrać się za "ustalanie stanu
faktycznego" - tyle że przy braku umowy skuteczniej, jak nie ma na
papierze to jest większa możliwość że strony poplączą się w zeznaniach
i ktoś zapoda tekst który pasuje do założeń :>

Jest zleceniodawca lub zamawiający, mówi co
> wykonać. Prowadzący wykonuje w ramach DG i wystawia fakturę VAT. Czy US może
> wymagać umowy

Umowa jest ZAWSZE. Nawet jakby była nieważna :) (stąd np. zastrzeżenie
w ustawie o VAT, zabezpieczające żeby podatek należał się również w razie
zawarcia nieskutecznej prawnie a wykonywanej umowy)
Pytaniem jest, jak ustalić jej treść oraz czy owa treść odpowiada stanowi
faktycznemu.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sat, 18 Nov 2006, vertret wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał
>> Nie chce mi się liczyć, ale chyba nie aż o tyle, żeby z płatnego urlopu
>> rezygnować (i dokładać sobie zmartwień pt. "kto mi księgowość poprowadzi
[...]
> Co ci szkodzi wpisac w umowe firma-firma, te same lub lepsze bonusy niż są w KP?

IMHO części się nie da.
"Bo nie". Znaczy zapisać można, ale np. mogą nie być kosztem pozostając
przychodem.
Od napojów zaczynając... :>
Płacenie "za chorobowe" jest kolejne na liście.
Po prostu - nie jako "bonusy". DG wiąże się z ryzykiem, i to ryzyko
musi być wliczone (oprócz kosztów, 1/11 "przydziału na urlop" itp) do
kwoty zapłaty.

pzdr, Gotfryd

do góry

In article <ejqi8c$jbh$1@news.onet.pl>, "lwh" <w...@v...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-565260.13151517112006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> > Dlatego właśnie, przynajmniej ja. Bo chodzi mi o tych, którzy są na DG,
> > chociaż zdecydowanie (aż do ewentualnego sądzenia się) woleliby umowę o
> > pracę kosztującą pracodawcę tyle samo.
>
> Chyba nie uwzględniłeś wszystkich kosztów pracy i przygotowania stanowiska
> pracy
> Więcej takich socjalistów i będzie kolejna rewolucja
> Czy się stoi , czy się leży wypłata się należy ?
> Ja udaję, że pracuję, szef udaje, że mi płaci ?
> Bądź pewien, że wielu samozatrudnionych zasili armię bezrobotnych
> Winę za to nie ponosi kosmetyczna różnica składki ZUS, ale cały bagaż prawny
> obsługi pracownika z jego chorobowymi, urlopami, związkami zawodowymi
> Skończy się tak, ze Chińczycy nas zaleją tanimi i dobrymi produktami.
> Prawdziwy Polak stworzony jest do kombinowania i oszukiwania
> Pracowici są za granicą lub dobrze zarabiają
> Upadek PRL wielu niczego jeszcze nie nauczył
> Beznadziejny kraj. Socjalizm się jakoś nigdzie nie sprawdził.
> Duma z bycia Polakiem ? Co to jest Polak ? katolik, złodziej i oszust ?

Uprasza się o czytanie wątku _przed_ odpowiadaniem na posty.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

In article <ejn2qv$6b6$1@news.onet.pl>, "vertret" <v...@o...pl>
wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości
> news:jareks-75611D.14191817112006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
>
> > Nie chce mi się liczyć, ale chyba nie aż o tyle, żeby z płatnego urlopu
> > rezygnować (i dokładać sobie zmartwień pt. "kto mi księgowość poprowadzi
> > i na ile pójdę za to siedzieć").
>
>
> Jak pracownik dupa i jeszcze mało umie to obojętne jak bedzie zatrudniony i
> tak
> bedzie stratny.
> Co ci szkodzi wpisac w umowe firma-firma, te same lub lepsze bonusy niż są w
> KP?

A występuję w roli płacącego czy kasującego?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

In article <op.ti5wusnp5o25xk@unknown>, t <r...@o...pl> wrote:

> Dnia 17-11-2006 o 14:19:18 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
> napisa(C)(C)(a):
>
> > In article <o...@u...mshome.net>,
> > t <r...@o...pl> wrote:
> >
> >> Dnia 17-11-2006 o 13:01:38 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
> >> napisa(C)(C)(a):
> >>
> >> > In article <o...@u...mshome.net>,
> >> > t <r...@o...pl> wrote:
> >> >
> >> >> Gdybym dosta(C)(C) czas w TV ko(C)(C)o 20:00 zamiast ptactwa to bym
> >> zaproponowa(C)(C)
> >> >> proste ćwiczenie
> >> >> przy tablicy - ile na rękę zostaje z 1100zł
> >> _wydanym_przez_pracodawcę_
> >> >> przy umowie o pracę
> >> >> a ile przy samozatrudnieniu.
> >> >>
> >> > A policzyłeś to dla normalnych (znaczy nie tych dla rozpoczynających
> >> > teraz DG) składek na ZUS? ;))
> >> >
> >>
> >> I tu mnie masz :)
> >> Z tym że dołoż ten ZUS do tej kwoty i znowu DG górą.
> >>
> > Nie chce mi się liczyć, ale chyba nie aż o tyle, żeby z płatnego urlopu
> > rezygnować (i dokładać sobie zmartwień pt. "kto mi księgowość poprowadzi
> > i na ile pójdę za to siedzieć").
>
> W sumie to na dwoje babka wróżyła, zależy chyba od człowieka.
> Jeden zrezygnuje z urlopu żeby szukać możliwości, inny chce
> odbębnić 8 godzin i wrócić do domu a na wakacje wyjechać do grecji
> na 2 albo 3 tygodnie.
>
Jasne. I jeszcze wagi elementów mających wpływ na decyzję zmieniają się
z wiekiem ;)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry