W dniu 10 sie 2021 o 19:47, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

>> Pomijam już np faktury z BP gdzie do ustalenia
>> numeru - odróżnienie liter od cyfr potrzebna jest lupa :-)

> B8, S5, I1 -- tylko niedzielne ;) księgowe mają ten dylemat...
> BP drukuje termicznie, klienci lubią to wygrzewać papier
+ BP drukuje termicznie, klienci lubią wygrzewać papier
> na słońcu, pod szkłem -- efekt jest... ;)

Aby było jasne -- nie ma mowy o ciągach liter czy cyfr...
To nie miałoby żadnego sensu! Litery są wmieszane pomiędzy cyfry...

I21295B01004477 <-- konkretny przykład [ciekawe, czy dobrze
przepisany] z 14 czerwca br.

Od chyba stycznia ubr. można księgować paragony z NIPem...
Tu dopiero jest zabawa!!! Biedronka drukuje numery jednoznacznie...
Ale siak czy inaczej -- brutto jest, VAT jest ;) -- netto nie ma,
czyli trudno mówić tu o nadmiarowości danych... Bywa, że żadna
lupa nie pomoże, bo jakże odczytać to, czego nie ma, gdyż
zniknęło podczas wygrzewania... ;)

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu 2021-08-10 o 19:47, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 10 sie 2021 o 18:42, cef pisze:
>
>> Takich danych jak data czy numer szukasz gdzieś na
>> górze dokumentu,
>
> Tak szuka niedzielna księgowa!!!
> Zaprawiona w bojach -- szuka także w zakamarkach!!!

Tak, to prawda - wklepuję dane najczęsciej w niedzielę rano
i czasami muszę szukać daty systemowo (w zakamarkach)

>> w nagłówku jako wyróżnik dokumentu
>> i powinno to wpadać w oko od pierwszego spojrzenia.
>
> Podasz podstawę prawną? ;)

Zwykłe zasady komunikacji by wystarczyły.
Nie chce mi się zaglądać do rozporządzenia, ale
w ciemno stawiam, że data wystawienia albo numer to pierwsze
dane wymagane tam wymienione.
Różne już zmiany zachodziły z fakturowaniu "tego samego"
u mnie i zmiany te wymuszały jakieś przepisy, ale
podstawowe informacje zawsze były gdzieś na widoku.
A na takim choćby kwitu z BP - data jest pod sam koniec.

A są faktury drukowane na papierze firmowym,
gdzie wystawcy nie wymienia się, tylko jest on niejako
domyślny i takich rzeczy jak NIP (żeby wpisać i ściągnąć resztę)
trzeba szukać w stopce dokumentu - druk malutki,
albo moje oczy stare.

do góry

W dniu 2021-08-10 o 18:40, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 9 sie 2021 o 21:41, cef pisze:
>
>>> ale brak 'daty wystawienia'...
>
>> Najlepsze są takie faktury, gdzie jest data
>> wystawienia, ale jej znalezienie trwa 10 minut.
>
> Na tych (chyba elektryzujących) raczej ;) naprawdę nie ma.
> (inna sprawa, że i kwoty małe)
>
> -=-
>
> 10 minut szuka daty księgowa, która widziała mniej niż dziesięć faktur;
> księgowa, która widziała kilkadziesiąt faktur, szuka 1 minutę;
> kilkaset -- kilka sekund... ;)

Ale przecież wiesz co ma na celu to wyolbrzymienie.
Co byś napisał, gdybym użył w tej figurze godzin albo dni?

do góry

Dnia Tue, 10 Aug 2021 20:25:53 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> W dniu 10 sie 2021 o 19:47, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
>>> Pomijam już np faktury z BP gdzie do ustalenia
>>> numeru - odróżnienie liter od cyfr potrzebna jest lupa :-)
>
>> B8, S5, I1 -- tylko niedzielne ;) księgowe mają ten dylemat...
>> BP drukuje termicznie, klienci lubią to wygrzewać papier
> + BP drukuje termicznie, klienci lubią wygrzewać papier
>> na słońcu, pod szkłem -- efekt jest... ;)
>
> Aby było jasne -- nie ma mowy o ciągach liter czy cyfr...
> To nie miałoby żadnego sensu! Litery są wmieszane pomiędzy cyfry...
>
> I21295B01004477 <-- konkretny przykład [ciekawe, czy dobrze
> przepisany] z 14 czerwca br.
>
> Od chyba stycznia ubr. można księgować paragony z NIPem...

Chwalisz się o znajomości księgowości, a nie pamiętasz, że to weszło już w
roku 2014?
Drukarki (i kasy) fiskalne miały obsługę NIPu nabywcy już nieco wcześniej,
najczęściej od litery B w numerze unikatowym.

> Tu dopiero jest zabawa!!! Biedronka drukuje numery jednoznacznie...
> Ale siak czy inaczej -- brutto jest, VAT jest ;) -- netto nie ma,
> czyli trudno mówić tu o nadmiarowości danych... Bywa, że żadna
> lupa nie pomoże, bo jakże odczytać to, czego nie ma, gdyż
> zniknęło podczas wygrzewania... ;)

To prawda.

Natomiast (u moich klientów) dobry wynalazek, to wrzucenie sterty faktur do
skanera i przepuszczenie przez usługę OCR, dzięki czemu po krótkiej chwili
cała sterta faktur widnieje jako zapisy w rejestrze VAT w programie. Ale
mimo wszystko i tak dobrze jest to zweryfikować.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dnia Wed, 11 Aug 2021 15:44:53 +0200 (GMT+02:00), Eneuel napisał(a):

> (...)
> Istotnie -- księgować takie coś można od dawna; natomiast od
> niedawna nie można wystawić faktury do paragonu bez
> NIPu...

Otóż to.

>
>> Natomiast (u moich klientów) dobry wynalazek, to wrzucenie sterty faktur do
skanera
>
> To jakieś magiczne skanery -- skoro czytają coś, czego już nie ma
> na papierze... ;) (rozmawialiśmy o wyblakłych paragonach i
> fakturach -- przykładowo wystawionych przez BP)

Jakoś przez wiele lat nie zauważyłem wyblakłej faktury z drukarki
termicznej, w przeciwieństwie do igłowej.

>
>> i przepuszczenie przez usługę OCR, dzięki czemu po krótkiej chwili cała sterta
faktur widnieje jako zapisy w rejestrze VAT w programie.
>
> Z podziałem na: materiały, uboczne, pozostałe... Skaner wie, czy
> grabie są narzędziem, czy towarem... Skaner też zna dylematy
> Towarzysza Pracy czy GTU...
>
> Raz jeszcze -- bo nie każdy pojmuje...
> Księgowa księguje także coś, czego na fakturach nie ma i coś, co
> na fakturach jest zapisane inaczej, niż księgowa powinna
> zaksięgować...

Co Ty piszesz?
Od kiedy to księgowa jest, aby się zastanawiać, co jest na fakturze?
Faktury towarowe wrzuca się do programu handlowego, więc albo od razu są
widoczne w module księgowym, albo są eksportowane rejestry VAT (i/albo inne
dane) do programu księgowego. W zależności od konfiguracji albo cała
faktura jest traktowana jednakowo, albo są odpowiednio oznaczone
poszczególne pozycje dokumentu, albo pozycje są dodatkowo rozdzielane - np.
na potrzeby kręgu kosztów.
Księgowa ewentualnie wprowadza tylko kosztówki, o ile nie ma innych osób w
firmie do tego przeznaczonych.

To działa odkąd pamiętam, czyli od samego początku lat 90-tych.

>
>> Ale mimo wszystko i tak dobrze jest to zweryfikować.
>
> Chwilowo nie potrzebuję takiego skanera...
> Szybciej zaksięguję -- niż skaner obsłuży choćby mechanicznie...
> Kartki są nierówne, pogniecione, pobrudzone, poplamione, porwane,
> czasami pozszywane jakimiś zszywkami... Niektóre faktury nie mają
> papieru... ;) (^C^V -- bez skanera i OCR)
>

U mnie stoi OKI serii MC.
Niezmiernie rzadko zdarza się, aby coś zakleszczyła. Jeśli już, to jakaś
"psu z gardła wyjęta" faktura na pół strony z igłówki z jakiejś stacji
paliw.
Klienci też nie zgłaszają problemów - może mają dobre skanery z dobrymi
separatorami?
Skanowanie sterty dokumentów trwa chwilę - może jakieś trzy sekundy na
jeden dokument.

> Za jakiś czas faktur bez papieru będzie bardzo dużo w stosunku do
> papierowych...

Już teraz bardzo rzadko spotyka się faktury papierowe - najczęściej mailem
albo w systemie EDI, gdzie programy same się wymieniają fakturami. Znaczy:
program sprzedawcy wysyła plik EDI programowi kupującego. Zaleta tego:
wczytanie faktury na ok. 150 do 200 pozycji trwa kilka sekund, przy okazji
są dopisywane nowe kartoteki, których kupujący jeszcze nie miał.

Ty siedzisz jeszcze chyba w latach 70-tych albo wczesnych 80-tych ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dnia Thu, 12 Aug 2021 22:46:57 +0200 (GMT+02:00), Eneuel napisał(a):

> Adam niewiele widział...
>
>: Jakoś przez wiele lat nie zauważyłem wyblakłej faktury z
> drukarki termicznej
>
> Mało widziałeś... Ja widziałem przed paroma tygodniami kilka...

Aż tak często nie tankuję, pomimo kilku pojazdów.

>
>: w przeciwieństwie do igłowe
>
> Wyblakły czy były wydrukowane zużytą tasiemką?

Racja: zużyta tasiemka.

>
>: Od kiedy to księgowa jest, aby się zastanawiać, co jest na fakturze?
>
> Nie wiem -- od kiedy pamiętam... ;)
> (ma coraz więcej do roboty, ale chyba od kiedy pamiętam, musiała
> myśleć...)
>
>: U mnie stoi OKI serii MC. Niezmiernie rzadko zdarza się, aby coś
> zakleszczyła.
>
> Skaner jest kobietą?

Drukarka jest kobietą
skaner jest facetem
a kombajn (czyli stara OKI MC342dn) jest też facetem
czyli średnia wychodzi na faceta ;)

>
> : Jeśli już, to jakaś "psu z gardła wyjęta" faktura na pół strony
> z igłówki z jakiejś stacjipaliw.
>
> Skaner wie, jak rozliczyć paliwo?
> Kiedyś mógł spojrzeć na numer rejestracyjny, teraz -- niekoniecznie...
> To jakiś magiczny skaner...

Oczywiście, że nie skaner, tylko usługa OCR:
https://www.comarch.pl/erp/ocr/

Jak coś źle robi, to się zgłasza i chłopaki poptawiają.

Zresztą tego typu usług jest sporo, np. program Zygmunta:

https://www.cti.org.pl/cti_optima_kancelaria.html

>
> Urzędnicy mają problemy z interpretacją prawa -- mogliby kupić
> takie skanery... ;)

Na chore głowy to i zdrowy skaner nie pomoże ;)

>
>: Już teraz bardzo rzadko spotyka się faktury papierowe
>
> Może dlatego nie zakleszczają się?...

Za to miewają inne przypadłości: np nie dochodzą, bo jakiś kretyński
google-mail wrzeszczy, że w pdf może być wirus :(
Niestety, sporo ludzi na tym syfie ma konta mailowe.

>
>: - najczęściej mailemalbo w systemie EDI, gdzie programy same się
> wymieniają
>: fakturami. Znaczy:program sprzedawcy wysyła plik EDI programowi
> kupującego.
>: Zaleta tego:wczytanie faktury na ok. 150 do 200 pozycji trwa
> kilka sekund,
>
> Tyle samo, ile skanerem?...

Faktura handlowa - czyli sprawdzenie i aktualizacja kartotek
towarowych/usługowych i dokładne wprowadzenie "wszystkiego", czyli nazwa,
opis, cena jednostkowa, EAN, jm itd.

Z ciekawości zrobiłem test mojego kombajnu. Wrzuciłem do podajnika skanera
10 faktur w formacie A4. Skaner zeskanował to w 35 sekund. Czyli średnia
wychodzi 3,5 sekundy na jeden dokument. Całkiem nieźle, zwłaszcza w
aspekcie biur rachunkowych.

>
>: Ty siedzisz jeszcze chyba w latach 70-tych albo wczesnych 80-tych ;)
>
> Być może...
> BTW -- jaki był wówczas VAT na wodę? Taki sam, jaki
> jest teraz?...

W latach 80-tych?
Był podatek innego typu. Pamiętam, że jak się coś kupowało na zakład/firmę,
to się pisało pismo z prośbą o sprzedaż bez tego podatku. Nie pamiętam już
jego nazwy.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On Fri, 13 Aug 2021 00:03:22 +0200, Adam wrote:
> Dnia Thu, 12 Aug 2021 22:46:57 +0200 (GMT+02:00), Eneuel napisał(a):
>> Adam niewiele widział...
>>: Jakoś przez wiele lat nie zauważyłem wyblakłej faktury z
>> drukarki termicznej
>>
>> Mało widziałeś... Ja widziałem przed paroma tygodniami kilka...
>
> Aż tak często nie tankuję, pomimo kilku pojazdów.

A ogladales je ponownie po pewnym czasie?
Bo jak szybko wkladasz do segregatora, i jeszcze w klimatyzowanym
biurze, to moze i nie blakna.

P.S. Drukarki termiczne maja opcje drukowania na zwyklym papierze, za
pomoca folii z termotuszem. To jest trwale, tylko ... widac za drogie
..


>> : Jeśli już, to jakaś "psu z gardła wyjęta" faktura na pół strony
>> z igłówki z jakiejś stacjipaliw.
>>
>> Skaner wie, jak rozliczyć paliwo?
>> Kiedyś mógł spojrzeć na numer rejestracyjny, teraz -- niekoniecznie...
>> To jakiś magiczny skaner...
>
> Oczywiście, że nie skaner, tylko usługa OCR:
> https://www.comarch.pl/erp/ocr/
>
> Jak coś źle robi, to się zgłasza i chłopaki poptawiają.
>
> Zresztą tego typu usług jest sporo, np. program Zygmunta:
>
> https://www.cti.org.pl/cti_optima_kancelaria.html

A Niemce sobie organizuja jakies serwisy krajowe do e-faktur,
zeby mozna bylo sciagnac dane elektroniczne, a nie skanowac.

>>: - najczęściej mailemalbo w systemie EDI, gdzie programy same się
>> wymieniają
>>: fakturami. Znaczy:program sprzedawcy wysyła plik EDI programowi
>> kupującego.
>>: Zaleta tego:wczytanie faktury na ok. 150 do 200 pozycji trwa
>> kilka sekund,

Z tymi EDI nie jest tak rozowo, jak na reklamowkach wyglada :-)

>> Tyle samo, ile skanerem?...
>
> Faktura handlowa - czyli sprawdzenie i aktualizacja kartotek
> towarowych/usługowych i dokładne wprowadzenie "wszystkiego", czyli nazwa,
> opis, cena jednostkowa, EAN, jm itd.
>
> Z ciekawości zrobiłem test mojego kombajnu. Wrzuciłem do podajnika skanera
> 10 faktur w formacie A4. Skaner zeskanował to w 35 sekund. Czyli średnia
> wychodzi 3,5 sekundy na jeden dokument. Całkiem nieźle, zwłaszcza w
> aspekcie biur rachunkowych.

Na samo skanowanie to calkiem niezle, a jeszcze rozpoznawanie ...

>>: Ty siedzisz jeszcze chyba w latach 70-tych albo wczesnych 80-tych ;)
>>
>> Być może...
>> BTW -- jaki był wówczas VAT na wodę? Taki sam, jaki
>> jest teraz?...
>
> W latach 80-tych?
> Był podatek innego typu. Pamiętam, że jak się coś kupowało na zakład/firmę,
> to się pisało pismo z prośbą o sprzedaż bez tego podatku. Nie pamiętam już
> jego nazwy.

Byl podatek obrotowy. W sumie taki niby VAT, tylko naliczal ... kto
wie czy nie producent, bo po co sklep mialby liczyc - co za
utrudnienie :-)
Zmienilo sie pozniej, jak DG i prywatnych sklepow przybylo.

Stawki byly rozne, na wode akurat moglo nie byc, na zywnosc byc moze
tez nie.

J.

do góry

Hello, J.F.
On 13.08.2021 12:56 you wrote:

>> Oczywiście, że nie skaner, tylko usługa OCR:
>> https://www.comarch.pl/erp/ocr/ Jak coś źle robi, to się zgłasza i
>> chłopaki poptawiają. Zresztą tego typu usług jest sporo, np.
>> program Zygmunta: https://www.cti.org.pl/cti_optima_kancelaria.html
> A Niemce sobie organizuja jakies serwisy krajowe do e-faktur, zeby
> mozna bylo sciagnac dane elektroniczne, a nie skanowac.
U nas już puka do drzwi.

https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat/faktura/4712
291,
Centralny-Rejestr-Faktur-od-2021-r-Co-czeka-podatnik
ow.html


--
Pete

do góry

"Adam" o...@4...net

>> Mało widziałeś... Ja widziałem przed paroma tygodniami kilka...

> Aż tak często nie tankuję, pomimo kilku pojazdów.

Tankuję niemal wyłącznie w Auchan -- ale
moi Klienci tankują w różnych miejscach...





>> Skaner wie, jak rozliczyć paliwo?
>> Kiedyś mógł spojrzeć na numer rejestracyjny, teraz -- niekoniecznie...
>> To jakiś magiczny skaner...

> Oczywiście, że nie skaner, tylko usługa OCR:
> https://www.comarch.pl/erp/ocr/

Oczywiście -- to miałem na swej myśli...
OCR wie -- kiedy ile VAT i ile kosztów...
(są chyba co najmniej 4 różne warianty
księgowania zwykłego paliwa samochodowego...)

> Jak coś źle robi, to się zgłasza i chłopaki poptawiają.

[pewnie biją tego OCRa... bo jak inaczej nauczyć
go poprawnego księgowania paliwa?... biją kijem...
czytałem o tym wielokrotnie -- 'strike any key'...
aż nauczy się głupek, kiedy 50%, kiedy 75%, kiedy 20%...
kiedy i gdzie -- bo czasami zaoszczędzony VAT można wrzucić
w koszty... VAT zaoszczędzony przez MMorawieckiego...
tę część VAT, której nie można odliczyć jako VAT...
dobrze mu tak -- chciał zarobić! kijem go!!!]

> Zresztą tego typu usług jest sporo, np. program Zygmunta:

> https://www.cti.org.pl/cti_optima_kancelaria.html

Też zgadują, jak traktować którą fakturę uwieczniającą zakup paliwa...

>> Urzędnicy mają problemy z interpretacją prawa -- mogliby kupić
>> takie skanery... ;)

> Na chore głowy to i zdrowy skaner nie pomoże ;)

OCR też nie pomoże?...

>>: Już teraz bardzo rzadko spotyka się faktury papierowe

>> Może dlatego nie zakleszczają się?...

> Za to miewają inne przypadłości: np nie dochodzą, bo jakiś kretyński
> google-mail wrzeszczy, że w pdf może być wirus :(
> Niestety, sporo ludzi na tym syfie ma konta mailowe.

Ja tam mam masę kont... Nie narzekam...

>>: - najczęściej mailemalbo w systemie EDI, gdzie programy same się
>> wymieniają
>>: fakturami. Znaczy:program sprzedawcy wysyła plik EDI programowi
>> kupującego.
>>: Zaleta tego:wczytanie faktury na ok. 150 do 200 pozycji trwa
>> kilka sekund,

>> Tyle samo, ile skanerem?...

Czyli skaner zabiera 3 sekundy i OCR zabiera 0?...

> Faktura handlowa - czyli sprawdzenie i aktualizacja kartotek
> towarowych/usługowych i dokładne wprowadzenie "wszystkiego",
> czyli nazwa, opis, cena jednostkowa, EAN, jm itd.

> Z ciekawości zrobiłem test mojego kombajnu. Wrzuciłem do podajnika skanera
> 10 faktur w formacie A4. Skaner zeskanował to w 35 sekund. Czyli średnia
> wychodzi 3,5 sekundy na jeden dokument. Całkiem nieźle, zwłaszcza w
> aspekcie biur rachunkowych.

Czyli mechanika bierze 3 sekundy i OCR (razem z zapisaniem do
bazy -- zapewne zapisuje hurtem, więc szybko) bierze 0.5 sekundy?

>>: Ty siedzisz jeszcze chyba w latach 70-tych albo wczesnych 80-tych ;)

>> Być może...
>> BTW -- jaki był wówczas VAT na wodę? Taki sam, jaki
>> jest teraz?...

> W latach 80-tych?

70, 80...

> Był podatek innego typu.

Czyli woda nie była opodatkowana VATem?

> Pamiętam, że jak się coś kupowało na zakład/firmę,
> to się pisało pismo z prośbą o sprzedaż bez tego
> podatku. Nie pamiętam już jego nazwy.

Aha... Rozumiem... Czyli, jak się kupowało wodę na
zakład, to się pisało pismo z prośbą o sprzedaż wody
bez tego podatku... I księgowało się wówczas bez podatku?...
A co wówczas, gdy kupowało się wodę na wyschnięte gardło?
Księgowało się wówczas z podatkiem? -- tak, jak teraz
księguje się VAT?...



A składka zdrowotna ZUS? -- była odliczana
w całości czy częściowo w latach 70 czy 80?...
Jeśli była jakoś odliczana -- od dochodu czy od podatku?...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" seugbh$oah$...@g...aioe.org

> Od chyba stycznia ubr. można księgować paragony z NIPem...

[tłumaczą się tylko winni -- czuję się winny, więc tłumaczę się...]

Moje myśli zapewne biegły jakimiś takimi:
Od chyba stycznia ubr. można znaleźć wśród
księgowanych faktur paragony z NIPem...
drogami, gdy pisałem...

Zdecydowanie niefortunnie zapisane...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry