Kilometrówka 2016: na podwyżce straci państwo i Poczta Polska

Przeczytaj także: Samochód elektryczny bez ewidencji przebiegu pojazdu

W związku z licznymi głosami przedstawicieli różnych zawodów w sprawie urealnienia kosztów związanych z korzystaniem z samochodu prywatnego do celów służbowych posłowie zwrócili się do Ministerstwa Finansów z postulatem zwiększenia stawki tzw. „kilometrówki” (interpelacja nr 3836).

Dwiema największymi grupami zawodowymi, których dotyczy powyższe, wydają się być pracownicy poczty oraz leśnicy (te grupy pracowników mają bowiem stosunkowo wysokie limity ryczałtowo przejeżdżanych kilometrów). Użytkownicy aut prywatnych wskazują na niedoszacowanie rzeczywistych kosztów ponoszonych w związku z wykorzystywaniem smochodów do celów służbowych. Rzeczywiste koszty utrzymania samochodów generują koszty, które nie powinny być przerzucane na pracowników.

Co na to resort finansów? W odpowiedzi z dnia 17 czerwca 2016 r. na samym początku wskazano, że postulat o zwiększenie stawki tzw. kilometrówki jest Ministerstwu dobrze znany i podnoszony na przestrzeni ostatnich lat już wielokrotnie.

Resort wskazał, że ewentualna zmiana stawek nie dotyczyłaby wyłącznie listonoszy czy leśników, ale objęłaby także przedstawicieli wielu innych zawodów, w tym także sektor publiczny i przedsiębiorców.

Interes fiskalny przed pracownikami

Wprowadzenie wyższej stawki zwiększy wydatki jednostek budżetowych. Wzrosną także koszty działalności firm, co skutkować będzie zmniejszeniem wpływów podatkowych. Obecnie resort finansów nie posiada wystarczających danych o ilości samochodów prywatnych używanych do celów służbowych, w związku z tym nie jest w stanie oszacować zmniejszenia wpływów podatkowych. Na podstawie przeprowadzanych symulacji szacuje jednak, że kwoty te szły by w miliony złotych.

Kierowcy „zagazowują” samochody

Niewątpliwie istotnym wydatkiem w eksploatacji samochodu jest cena paliwa służącego do napędu niefirmowych samochodów. W tym zakresie resort finansów usprawiedliwił się tym, że kierowcy coraz częściej i chętniej sięgają do alternatywnych paliw, w szczególności gazu, który jest od paliw płynnych (benzyna czy olej napędowy) o ponad połowę tańszy.

Kupując samochód godzisz się na koszty

W udzielonej odpowiedzi podkreślono także, iż eksploatacja samochodu wiąże się z ponoszeniem różnego rodzaju kosztów stałych. Każdy taki pojazd musi mieć ubezpieczenie, wymaga przeglądów czy napraw, bez względu na to czy, jest użytkowany prywatnie czy służbowo. Pracodawca nie powinien natomiast ponosić ciężaru utrzymania prywatnych samochodów swoich pracowników.

Bo Poczta Polska zbankrutuje

Resort nie omieszkał też wskazać, iż podwyższenie stawek kilometrówki dotknie między innymi operatora pocztowego w postaci Poczty Polskiej S.A. Podwyższenie stawek o 10% spowodowałoby zwiększenie kosztów tej instytucji o 15 mln zł, natomiast stawki wyższe o 20% generowałyby koszty wyższe o około 30 mln zł.

Przełożyłoby to się w negatywny sposób na płynność finansową Poczty Polskiej S.A., wzrost stawki mógłby oznaczać konieczność pozyskania alternatywnego finansowania, co dodatkowo obciążyłoby tę spółkę. Tymczasem od kilu lat utrzymuje się trend spadkowy w obszarze tradycyjnych usług listowych jak też występuje presja ze strony pracowników na podwyżkę wynagrodzeń. Dlatego też zwiększenie stawki kilometrówki to obciążenie, z który Poczta Polska S.A. mogłaby sobie nie poradzić.

Reasumując podwyższenia stawek kilometrówki nie będzie, gdyż polskich firm i budżetu na to nie stać, a pracownicy jakoś sobie poradzą, „dopłacając” do firmowych przejazdów swoimi prywatnymi samochodami.