eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Fa nie na tego klienta w maju a JPK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 41. Data: 2017-07-12 18:01:15
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: papuga <g...@g...pl>

    On Wed, 12 Jul 2017 16:02:03 +0200
    Kviat wrote:

    > W dniu 2017-07-12 o 13:25, papuga pisze:
    > > On Tue, 11 Jul 2017 02:16:20 +0200
    > > Kviat wrote:
    > >
    > >> W dniu 2017-07-11 o 00:35, J.F. pisze:
    > >>> Dnia Mon, 10 Jul 2017 19:21:12 +0200, Kviat napisał(a):
    > >>>> W dniu 2017-07-10 o 18:45, Kviat pisze:
    > >>>>> W dniu 2017-07-10 o 15:01, papuga pisze:
    > >>>>>> - My zmieniamy dane nabywcy w systemie komputerowym (tak
    > >>>>>> musimy aby do JPK wpisał poprawione dane) w oparciu o dokument
    > >>>>>> noty kor.
    > >>>>>
    > >>>>> I teraz w systemie masz inny dokument, niż ten, który został
    > >>>>> wprowadzony do obiegu.
    > >>>>>
    > >>>>>> - wysyłamy JPK za maj (dane nabywcy skorygowane notą)
    > >>>>
    > >>>> I liczysz na to, że US gdy już wcześniej dostał jpk_vat za maj, a
    > >>>> teraz dostanie drugi, też jpk_vat za ten sam maj, z tą samą
    > >>>> fakturą, na taką samą kwotę, z tą samą datą, z tym samym
    > >>>> numerem... ale z innym nabywcą, to się nie zorientuje?
    > >>>> Przecież od razu wyjdzie, czarno na białym, że ktoś fakturę
    > >>>> poprawił... Szach i mat :)
    > >
    > > Oj! Panowie.
    > > Przecież o to idzie cała ta batalia!
    > >
    > > Cały czas właśnie m.in. o tym myślę.
    > >
    > >
    > >
    > >
    > >>>>
    > >>>> To po co ten cały cyrk z poprawianiem faktur (nie wolno! wolno
    > >>>> tylko korygować), poprawianiem jakichś rejestrów, sklejaniem
    > >>>> (sic!) plików jpk..?
    > >>>>
    > >>>> To nie prościej wystawić jedną fakturę korygującą?
    > >
    > > _Nie_mam_w_systemie_możliwości_wystawienia_faktury_k
    orygującej_nabywcy_
    >
    > I co z tego?
    > Ja też nie mam. Wykorzystuję do tego inną możliwość, o której już
    > pisałem. Wystawiam fakturę korygującą do dokumentu (faktury)
    > nieistniejącego (w systemie).

    Nie mam takiej możliwości. Jedynym miejsce (o którym wiem) jest
    kartoteka faktur VAT i na danej FV jest przycisk "Korekta".
    Musi istnieć dokument.


    >
    > > (sensu zmieniającej coś innego niż pozycje towarów i to do
    > > istniejącego w systemie dokumentu jeszcze)!
    > >
    > > Muszę ręcznie na druczku lub z innego programu (= to samo),
    >
    Ile razy można pisać.


    > Próbuję zrozumieć Twój tok postępowania...
    > Czyli jak do tej pory musiałeś wystawić fakturę korygującą do jakiejś
    > historycznej faktury (np. sprzed 3 czy 4 lat), to wypisywałeś to
    > ręcznie, a potem dopisywałeś też ręcznie do wydrukowanego bieżącego
    > rejestru?

    Kiedyś był osobny pr. Sprzedażowy i osobny księgowy. Wystawiało się
    korekty z powiedzmy excela.
    Tak, ręcznie do rejestru. Mniejsza o to.


    >
    > > czyli jak
    > > wprowadzić o tym informację do JPK_VAT (czerwcowy) - trzeba kleić
    > > pliki.
    >
    > Nie. Faktura korygująca nabywcę nie wchodzi ani do jpk_vat
    > czerwcowego, ani do jpk_vat majowego, ani do żadnego innego jpk_vat.
    > Wchodzi do jpk_fa.
    > Było o tym wielokrotnie w tym wątku, jak również możesz się tego
    > dowiedzieć ze stron informacyjnych MF i w "pytaniach i odpowiedziach
    > do jpk".
    > Podawałem linki.

    What? Jeżeli tak, to pardon. Ale przecież te linki o tym nie mówią.
    Kto i gdzie to napisał w tym wątku, że korekty _nabywcy_ nie idą do
    JPK_VAT?
    """
    36. Jak należy uwzględnić korektę nabywcy na fakturze sprzedaży
    gdzie zmienić w JPK i rejestrze , w jakim okresie?

    Zależy od przyczyny korekty. Zasadniczo - zmiana nabywcy jest
    dokonywana fakturą korygującą (lub notą korygującą) i nie wpływa to na
    JPK_VAT. Faktura korygująca (na bieżąco) zostanie uwzględniona w JPK_FA
    jak każda inna faktura.

    """
    Pisze "nie wpływa" i że ...,
    OK, od tego jest JPK_FA by dodatkowo rozbić to na atomy (i poplątać
    wszystko jeszcze bardziej?).
    Ze słów "nie wpływa" i "zostanie uwzgledniona w JPK_FA" mam
    wyinterpretować, że nie wykazuje się w JPK_VAT? To nie mogli zwyczajnie
    napisać "nie wykazuje się w JPK_VAT" ?
    A może kwota 0.0 takiej korekty nie wpływa na VAT?
    Co poeta miał na myśli?

    [BTW] Napisałem, że w JPK_VAT v1 (2016r) nie było danych klienta. Z tego
    co teraz sprawdziłem - były - tylko że nie było NIP-u :) - był adres i
    nazwa.

    ---
    W moich plikach JPK_VAT.xml są wykazane korekty z kwotami ujemnymi.
    Oczywiście są to "zwykłe" korekty.



    > > Nie mogę wystawić niczego, co nie jest powiązane (pomijając noty
    > > itp.)
    >
    > Czyli, jeżeli ktoś zaczął działalność dwa, trzy, cztery lata temu i
    > księgi prowadził ręcznie, a teraz zapragnął księgować przy pomocy
    > komputera, to gdy kupi program, który Ty używasz, to może od razu po
    > kupnie ten program wyrzucić do śmietnika?

    Czemu wyrzucić. Takich programów jest wiele. To JPK skomplikowało
    sytuację. I teraz już tak, może taki program wyrzucić, albo poradzić
    sobie jakoś (np. zostać informatykiem). Napisałem wyżej wniosek; nie ma
    korekt nabywcy? - no to może być kicha.

    Zaczynamy abstrahować od sytuacji. Wszędzie tabuny klientów czekających
    po korekty (może jak ktos sprzedaje przez internet to ma takie
    problemy, link:
    http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat/faktura/74257
    4,Jak-skorygowac-bledne-dane-nabywcy-na-fakturze.htm
    l




    >
    > Ja jeszcze nie spotkałem programu do prowadzenia księgowości, który
    > nie miałby możliwości wprowadzenia wartości magazynów, stanów
    > magazynowych, bilansu otwarcia itp., w przypadku gdy przedsiębiorca
    > nie zaczyna od zera tylko już prowadzi działalność od lat.

    Ma BO magazynu, ma BO sald KH. Z saldami kont był problem
    większy. Wprowadzili ręcznie, świat się nie wywrócił.

    > A skoro można zacząć w danym roku prowadzić na komputerze, to _musi_
    > być w programie możliwość utworzenia korekty do np.faktury z roku
    > poprzedniego, kiedy przedsiębiorca komputera i programu jeszcze nie
    > miał.

    (j.w.) Przed JPK nie było to problemem. Teraz się stało.


    >
    > Napisz proszę konkretnie jaki to program, który nie ma takiej
    > możliwości. Bo coś mi się mocno wydaje, że jest, ale nie wiesz gdzie
    > szukać.
    >
    > Z ciekawości aż jestem gotowy zainstalować demo takiego dziwadła.
    No dobrze. Nie zależało mi na podawaniu, bo i po co.
    d g c s . p l
    - Pakiet Firma, (pełne) demo działa 30 dni, ma jakieś tam przykładowe
    dane. Tylko wydruki z napisem "DEMO" i nip 0000.
    Działa na firebird 2.5 (instaluje na życzenie w trakcie), instaluje się
    chyba na C:/dgcs/), raczej łatwe do usunięcia (cos ze 120MB instalka).


    >
    >
    > > Nie generują się dokumenty WZ do FV.
    >
    > Automatyczne wystawianie dokumentów magazynowych do faktury, to w
    > każdym normalnym programie można ustawić jako opcję i w każdej chwili
    > to włączyć/wyłączyć, nawet dla pojedynczej faktury.
    >
    > > Mogę wystawić FV do WZ, ale do WZ wypisanej od początku jako WZ.
    >
    > Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego :)
    Po raz kolejny tłumaczę dla jasności to: 'nic nadzwyczajnego', bo co raz
    się powtarza w innych miejscach: "wystaw FV do WZ".

    >
    > > Nie mogę wystawić korekty do zeszłego ('16) roku (starego systemu,
    > > tak, była zmiana). Nie ma korekt do roku 2016 i kropka.
    >
    > Nie wierzę :)
    > Ale OK... Tak jak wyżej pisałem, podaj proszę nazwę (i najlepiej
    > wersję) tego programu.
    >
    > > Klienci byli
    > > uprzedzani.
    >
    > Serio? Informowaliście wszystkich swoich kontrahentów, że mieliście
    > kaprys zmienić program? Jezusmariamisiek :):)
    [ciach]
    Zaczynasz wpadać w amok złośliwości ;)
    Co w tym takiego niesamowitego. Widać radzimy sobie :P Dać nam medal.


    >
    > > Ja uważam że testy danych klientów są.
    >
    > To nie jest kwestia uważania. Nikt się z tą informacją, że takie
    > testy są/będą, nie kryje.

    No bo tylko głupiec by nie skorzystał, a tam przecież nie pracują ..

    >
    > > Primo: chcą sprawdzać zgodności kwot
    > > Drugie primo ;): chcą wykrywać fałszywe FV - zrobienie zestawienia
    > > wiążącego FV sprzedawcy z FV zaksięgowanego u kupującego to chyba
    > > banalnie proste zestawienie.
    >
    > Nie każda niezgodność to od razu fałszerstwo czy jakaś mafia
    > karuzelowa.

    Mówię tylko o przypadkach szukania kasy jak pójdzie dyrektywa
    "przycisnąć".


    >
    > > A teraz taki przypadek jak krzyżówka (dosyć często przychodzą bo
    > > mamy dużo klientów).
    >
    > To skoro często przychodzą, to chyba nie ma się czego bać?
    [ciach]
    Wybacz, nie odniosę się. Masz tu swoje zdanie, ja swoje.

    [ciach]
    > Faktura pierwotna zostawała niezmieniona. To dlaczego teraz chcesz
    > coś zmieniać w komputerze? Przecież zasady się nie zmieniły.
    By do JPK trafiło to co .. ma trafić? tylko co ma trafić? - i to jest
    pytanie.

    [ciach]
    >
    > Wytłumacz proszę, w jaki sposób chcesz poprawić jpk, który już
    > wysłałeś do US?
    > Masz jakiś dostęp do serwerów US?
    Jakie poprawić? - aha - że poprawiłem w bazie i powinienem cofnąć czas?
    Na stronach MF (czy coś) pisało, że ponowne wysłanie danych (z cyfrą
    2-korekta, albo i nie - po najnowszej dacie pliku) zastępują poprzednie.
    Czy analizują zmiany jak nie było zmian w kwotach? - pewnie tak.


    >
    > To co chcesz zrobić, to _kombinowanie_ z wysyłką _kolejnego_ pliku
    > jpk. Jak wyślesz "poprawiony" plik do US, to tamten wcześniej wysłany
    > nie zniknie automagicznie.
    No, jak wyżej.


    > To po co się tak bezsensownie podkładać i w tak oczywisty sposób
    > informować US, że grzebiesz i poprawiasz dokumenty?

    Wyślę - kara?
    Nie wyślę - kara. ?
    Ty że nie wysyłać, info z US koniecznie wysyłać. OOoodjazd.


    >
    > > Nie poprawię? - niezgodne JPK sprzedawcy i JPK nabywcy.
    >
    > I co z tego? To nie jest przestępstwo. W razie kontroli pokazujesz,
    > że problem rozwiązałeś/naprawiłeś zgodnie z przepisami.
    > Poprawionego nabywcę dostaną w pliku jpk_fa, o czym sami piszą na
    > stronach informacyjnych.
    Ale my nie wysyłamy jpk_fa. Powinniśmy? Nie jesteśmy "duzi".

    >
    > >
    > > Czyli: Jak system komputerowy nie ma "korekty nabywcy" - nie kupować
    > > programu.
    > >
    >
    > Sprawdzić najpierw czy faktycznie nie ma ;)

    Dzwoniłem.


    >
    > Pozdrawiam
    > Piotr
    >
    również pozdrawiam

    i męczy mnie już ten temat. Dajmy sobie odbój. Coś tam zdecydujemy,
    mamy jeszcze kilka dni.





  • 42. Data: 2017-07-12 20:42:28
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: Kviat

    W dniu 2017-07-12 o 18:01, papuga pisze:
    > On Wed, 12 Jul 2017 16:02:03 +0200
    > Kviat wrote:
    >
    > Kiedyś był osobny pr. Sprzedażowy i osobny księgowy. Wystawiało się
    > korekty z powiedzmy excela.
    > Tak, ręcznie do rejestru. Mniejsza o to.

    :):)

    >>> czyli jak
    >>> wprowadzić o tym informację do JPK_VAT (czerwcowy) - trzeba kleić
    >>> pliki.
    >>
    >> Nie. Faktura korygująca nabywcę nie wchodzi ani do jpk_vat
    >> czerwcowego, ani do jpk_vat majowego, ani do żadnego innego jpk_vat.
    >> Wchodzi do jpk_fa.
    >> Było o tym wielokrotnie w tym wątku, jak również możesz się tego
    >> dowiedzieć ze stron informacyjnych MF i w "pytaniach i odpowiedziach
    >> do jpk".
    >> Podawałem linki.
    >
    > What? Jeżeli tak, to pardon. Ale przecież te linki o tym nie mówią.

    Mówią... na litość... sam je teraz cytujesz poniżej.

    > Kto i gdzie to napisał w tym wątku, że korekty _nabywcy_ nie idą do
    > JPK_VAT?
    > """

    Od samego początku jest o tym mowa.
    Chyba niezbyt uważnie czytasz.

    > 36. Jak należy uwzględnić korektę nabywcy na fakturze sprzedaży
    > gdzie zmienić w JPK i rejestrze , w jakim okresie?
    >
    > Zależy od przyczyny korekty. Zasadniczo - zmiana nabywcy jest
    > dokonywana fakturą korygującą (lub notą korygującą) i nie wpływa to na
    > JPK_VAT.

    TU POWYŻEJ JEST O TYM MOWA.
    Nie wiem co w tym jest niezrozumiałego...

    Faktura korygująca (na bieżąco) zostanie uwzględniona w JPK_FA
    > jak każda inna faktura.

    I co w tym jest niezrozumiałego?

    > """
    > Pisze "nie wpływa" i że ...,
    > OK, od tego jest JPK_FA by dodatkowo rozbić to na atomy (i poplątać
    > wszystko jeszcze bardziej?).

    Nie.
    jpk_fa jest do faktur/dokumentów (czyli również korekt faktur) które nie
    wpływają na kwotę/zmianę kwoty podatku VAT (w skrócie... w dużym
    uproszczeniu, żeby nie rozwlekać).

    > Ze słów "nie wpływa" i "zostanie uwzgledniona w JPK_FA" mam
    > wyinterpretować, że nie wykazuje się w JPK_VAT?

    A co innego można z takiego zdania "wyinterpretować"?

    > To nie mogli zwyczajnie
    > napisać "nie wykazuje się w JPK_VAT" ?

    Przecież napisali zwyczajnie...

    > A może kwota 0.0 takiej korekty nie wpływa na VAT?

    BINGO!

    > Co poeta miał na myśli?

    To co napisał.

    > W moich plikach JPK_VAT.xml są wykazane korekty z kwotami ujemnymi.
    > Oczywiście są to "zwykłe" korekty.

    Bo one _wpływają_ na wysokość zobowiązania podatkowego...

    >>> Nie mogę wystawić niczego, co nie jest powiązane (pomijając noty
    >>> itp.)
    >>
    >> Czyli, jeżeli ktoś zaczął działalność dwa, trzy, cztery lata temu i
    >> księgi prowadził ręcznie, a teraz zapragnął księgować przy pomocy
    >> komputera, to gdy kupi program, który Ty używasz, to może od razu po
    >> kupnie ten program wyrzucić do śmietnika?
    >
    > Czemu wyrzucić.

    Jeszcze pytasz?
    Wyrzucić, bo nie ma _podstawowej_ funkcjonalności.

    > Takich programów jest wiele.

    Nie. Takich programów nie ma wiele.
    Podaj jeszcze jeden przykład takiego programu.

    (Nie wątpię, że w odmętach internetu można znaleźć różne informatyczne
    wynalazki i programistyczne druciarstwo, ale to żaden argument.)

    > To JPK skomplikowało
    > sytuację.

    Co skomplikowało? Że trzeba rekordy z bazy wywalić do formatu xml
    zgodnie ze specyfikacją? To problem tylko techniczny, nie ma nic
    wspólnego z księgowością. Tu się nic nie zmieniło.

    > I teraz już tak, może taki program wyrzucić, albo poradzić
    > sobie jakoś (np. zostać informatykiem). Napisałem wyżej wniosek; nie ma
    > korekt nabywcy? - no to może być kicha.

    Nie. Podałem Ci sposób jak wystawić korektę, gdy nie ma wprost opcji
    "korekta nabywcy".

    Program, który nie może wystawić korekty do dokumentów historycznych,
    których nie ma w bazie, to program który powinno się odinstalować
    natychmiast po zauważeniu tego faktu. Z definicji. Niezależnie od tego
    czy wprowadzono jpk, czy konieczność księgowania różowych słoni.

    > Zaczynamy abstrahować od sytuacji. Wszędzie tabuny klientów czekających

    To nie jest abstrahowanie od sytuacji. Nie potrzeba kolejki klientów po
    korektę. Na Twoim przykładzie widać, że wystarczy jeden, żeby Twoja
    księgowość na kilka dni zamarła z wrażenia.

    > po korekty (może jak ktos sprzedaje przez internet to ma takie
    > problemy, link:
    > http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat/faktura/74257
    4,Jak-skorygowac-bledne-dane-nabywcy-na-fakturze.htm
    l

    Mam nieodparte wrażenie, że to jest jeden z linków, który podałem Ci w
    jednym z pierwszych postów tej dyskusji. O ile nie w pierwszym.

    Czy Ty w ogóle czytasz posty, na które odpowiadasz?
    O rozróżnieniu jpk_vat i jpk_fa też była mowa od samego początku...

    >> Ja jeszcze nie spotkałem programu do prowadzenia księgowości, który
    >> nie miałby możliwości wprowadzenia wartości magazynów, stanów
    >> magazynowych, bilansu otwarcia itp., w przypadku gdy przedsiębiorca
    >> nie zaczyna od zera tylko już prowadzi działalność od lat.
    >
    > Ma BO magazynu, ma BO sald KH. Z saldami kont był problem
    > większy.

    A możesz napisać jaki to był problem?
    Bo zawsze wydawało mi się, że wklepanie PK to standard dla
    księgowego/księgowej, a nie problem.

    > Wprowadzili ręcznie, świat się nie wywrócił.

    A jak mieli wprowadzić?
    Co dziwnego w tym, że przy rozpoczynaniu pracy z programem trzeba
    początkowe stany wklepać ręcznie?

    >> A skoro można zacząć w danym roku prowadzić na komputerze, to _musi_
    >> być w programie możliwość utworzenia korekty do np.faktury z roku
    >> poprzedniego, kiedy przedsiębiorca komputera i programu jeszcze nie
    >> miał.
    >
    > (j.w.) Przed JPK nie było to problemem. Teraz się stało.

    Problem był wcześniej. Dopiero wprowadzenie jpk ten druciarski problem
    ujawnił.
    (Ale nie chcę przesądzać, zainstaluję demo, popatrzę...)

    >> Napisz proszę konkretnie jaki to program, który nie ma takiej
    >> możliwości. Bo coś mi się mocno wydaje, że jest, ale nie wiesz gdzie
    >> szukać.
    >>
    >> Z ciekawości aż jestem gotowy zainstalować demo takiego dziwadła.
    > No dobrze. Nie zależało mi na podawaniu, bo i po co.
    > d g c s . p l
    > - Pakiet Firma, (pełne) demo działa 30 dni, ma jakieś tam przykładowe
    > dane. Tylko wydruki z napisem "DEMO" i nip 0000.
    > Działa na firebird 2.5 (instaluje na życzenie w trakcie), instaluje się
    > chyba na C:/dgcs/), raczej łatwe do usunięcia (cos ze 120MB instalka).

    Dziękuje.
    Będę miał dłuższą chwilę na zmarnowanie, to zainstaluję. Podzielę się
    obserwacjami.

    >>> Nie generują się dokumenty WZ do FV.
    >>
    >> Automatyczne wystawianie dokumentów magazynowych do faktury, to w
    >> każdym normalnym programie można ustawić jako opcję i w każdej chwili
    >> to włączyć/wyłączyć, nawet dla pojedynczej faktury.
    >>
    >>> Mogę wystawić FV do WZ, ale do WZ wypisanej od początku jako WZ.
    >>
    >> Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego :)
    > Po raz kolejny tłumaczę dla jasności to: 'nic nadzwyczajnego', bo co raz
    > się powtarza w innych miejscach: "wystaw FV do WZ".

    Nie znam tych miejsc i pierwsze słyszę, żeby coś takiego rozwiązało Twój
    problem (nawet związku z Twoim problemem nie widzę).
    Nie przeczytałeś takiej rady ode mnie, dlatego nie zrozumiałem dlaczego
    do naszej dyskusji to wtrąciłeś.


    >> Serio? Informowaliście wszystkich swoich kontrahentów, że mieliście
    >> kaprys zmienić program? Jezusmariamisiek :):)
    > [ciach]
    > Zaczynasz wpadać w amok złośliwości ;)

    To nie było złośliwe :) Pisałeś, że masz dużo klientów... to był podziw
    dla heroicznej postawy.

    > Co w tym takiego niesamowitego. Widać radzimy sobie :P Dać nam medal.

    \ /
    \ /
    \ /
    ($)

    Proszę.


    >>> Primo: chcą sprawdzać zgodności kwot
    >>> Drugie primo ;): chcą wykrywać fałszywe FV - zrobienie zestawienia
    >>> wiążącego FV sprzedawcy z FV zaksięgowanego u kupującego to chyba
    >>> banalnie proste zestawienie.
    >>
    >> Nie każda niezgodność to od razu fałszerstwo czy jakaś mafia
    >> karuzelowa.
    >
    > Mówię tylko o przypadkach szukania kasy jak pójdzie dyrektywa
    > "przycisnąć".

    I tak szukają i tak szukają.
    A ja mówię tylko, że nie warto się podkładać dla takiej pierdoły.

    >> Wytłumacz proszę, w jaki sposób chcesz poprawić jpk, który już
    >> wysłałeś do US?
    >> Masz jakiś dostęp do serwerów US?
    > Jakie poprawić? - aha - że poprawiłem w bazie i powinienem cofnąć czas?
    > Na stronach MF (czy coś) pisało, że ponowne wysłanie danych (z cyfrą
    > 2-korekta, albo i nie - po najnowszej dacie pliku) zastępują poprzednie.
    > Czy analizują zmiany jak nie było zmian w kwotach? - pewnie tak.

    No po coś ten nowy plik ktoś wysłał :) No chyba nie dlatego, że się nic
    nie zmieniło :):)

    >> To po co się tak bezsensownie podkładać i w tak oczywisty sposób
    >> informować US, że grzebiesz i poprawiasz dokumenty?
    >
    > Wyślę - kara?
    > Nie wyślę - kara. ?

    Masz jakieś złe doświadczenia z US :) Trauma jakaś :)
    Każdy kontakt z US kończy się u Ciebie karą?

    Ty może powinieneś kupić inny program do księgowości :):)

    > Ty że nie wysyłać, info z US koniecznie wysyłać. OOoodjazd.

    Nie zapominaj, że zrobisz jak uważasz. Tutaj, to tylko i wyłącznie luźna
    dyskusja.
    Jestem daleki od tego, żeby Ci mówić jak masz postąpić.

    >>> Nie poprawię? - niezgodne JPK sprzedawcy i JPK nabywcy.
    >>
    >> I co z tego? To nie jest przestępstwo. W razie kontroli pokazujesz,
    >> że problem rozwiązałeś/naprawiłeś zgodnie z przepisami.
    >> Poprawionego nabywcę dostaną w pliku jpk_fa, o czym sami piszą na
    >> stronach informacyjnych.
    > Ale my nie wysyłamy jpk_fa. Powinniśmy? Nie jesteśmy "duzi".

    Jak poproszą. Przecież była o tym mowa. Wiele razy. Nie czytasz postów,
    na które odpowiadasz.

    Zauważą niezgodność danych w jpk_vat to poproszą o wyjaśnienia. Będą
    potrzebować, to poproszą o jpk_fa.
    Faktura korygująca w jpk_fa będzie świadczyła o tym, że wcześniej
    niezgodność zauważyłeś i zdążyłeś to "naprawić" _bez_wezwania_ do
    naprawy ze strony US.
    Zawsze lepiej jest samemu naprawić błąd/pomyłkę, zanim US zauważy ;)
    Ważne też jest "w jakim stylu" te błędy naprawiasz :P

    > i męczy mnie już ten temat. Dajmy sobie odbój. Coś tam zdecydujemy,
    > mamy jeszcze kilka dni.

    Ale wiesz, że to grupa dyskusyjna, a nie poradnia? ;)
    Mogłeś nie zaczynać :)

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 43. Data: 2017-07-13 00:33:37
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: papuga <b...@b...pl>



    [ciach]
    >
    >> 36. Jak należy uwzględnić korektę nabywcy na fakturze sprzedaży
    >> gdzie zmienić w JPK i rejestrze , w jakim okresie?
    >>
    >> Zależy od przyczyny korekty. Zasadniczo - zmiana nabywcy jest
    >> dokonywana fakturą korygującą (lub notą korygującą) i nie wpływa to na
    >> JPK_VAT.
    >
    > TU POWYŻEJ JEST O TYM MOWA.
    > Nie wiem co w tym jest niezrozumiałego...
    >
    > Faktura korygująca (na bieżąco) zostanie uwzględniona w JPK_FA
    >> jak każda inna faktura.
    >
    > I co w tym jest niezrozumiałego?
    >
    [ciach]
    >> """
    >> Pisze "nie wpływa" i że ...,
    >> OK, od tego jest JPK_FA by dodatkowo rozbić to na atomy (i poplątać
    >> wszystko jeszcze bardziej?).
    >
    > Nie.
    > jpk_fa jest do faktur/dokumentów (czyli również korekt faktur) które nie
    > wpływają na kwotę/zmianę kwoty podatku VAT (w skrócie... w dużym
    > uproszczeniu, żeby nie rozwlekać).
    >
    [ciach]
    >
    >> To nie mogli zwyczajnie
    >> napisać "nie wykazuje się w JPK_VAT" ?
    >
    > Przecież napisali zwyczajnie...
    >
    >> A może kwota 0.0 takiej korekty nie wpływa na VAT?
    >
    > BINGO!
    >
    >> Co poeta miał na myśli?
    >
    > To co napisał.
    >
    Proponuje nie odpowiadać co akapit. Już jest OK.

    Problem w tym, że nigdy nie było korekt nabywcy, wiesz o czym mówię.
    Wystawiałeś takie?
    Co innego rozumiesz Ty pod pojęciem "nie wpływa", co innego ja rozumiałem.

    Ja patrzyłem przez pryzmat danych klienta (chyba nie dziwne - o nie
    chodzi). Jeżeli miałaby być wykazana korekta, a tym bardziej nota, z
    danymi klienta A (pomyłkowego) i kwotą 0.0 to dla mnie to jest "nie
    wpływa", masło maślane, nic nie wnosi sensownego _do_pliku_ i wartości
    ogólnej VAT.

    Ty widzisz jako zobowiązanie VAT o wartości 0.0 - czyli pustą
    operację, która nic nie wnosi kwotowo, "nie wpływa".

    Natomiast sam sens wykazania takiej korekty w danych jpk_vat
    widziałem jako wymóg ze względu na powiązanie z dokumentem FA VAT oraz
    nowym NIP a kwotę 0.00 jako nieistotną.
    Podobnie (bo nie o vat tu chodzi) jak składa się zerowe deklaracje np.
    paliwowe.
    Gdybym wiedział co ląduje i w jakich przypadkach w tych plikach jpk nie
    byłoby sprawy i wątku.

    W przypadku noty patrzyłem przez domniemany wymóg podania faktycznego
    klienta, tak aby relacje jpk_vat ich i nasz jpk się zgadzały.
    Natomiast wykazywanie danych z pierwotnej FV - czyli omyłkowego klienta
    dawało w rezultacie identyczny plik jpk_vat - czyli (nota) "nie wpływa".

    Dlatego cały czas ta odpowiedź (z linku) była dla mnie niejasna.

    Nie patrzyłem na jpk_fa, skupiałem się doraźnie na jpk_vat.

    A przecież jeszcze:

    a) US mówi: nota + koniecznie wysłać ponownie JPK (coś tam mi się tam o
    uszy jeszcze KIR obił - księgowa dzwoniła? internet? nie dopytywałem).
    Dotarło do nich że zmiana płatnika jest?

    b) Producent programu, pytam o korektę nabywcy, po konsultacjach między
    biurkowych dostałem sugestię "korekty do zera" czy coś w tym stylu.

    Mądry ten, co już wie.

    [BTW] z tymi notami i korektami nabywcy jest jeszcze inny problem:
    "raporty handlowe"
    i to jest spory argument za "druciarstwem" czy jak tam to nazywasz.
    Rzetelne zestawienia szczegółowe robią się dużo bardziej skomplikowane
    (w projektowaniu).

    ps.
    I dla spokoju duszy, wygeneruję sobie te sytuacje i JPK-ki z jakiegoś
    subiekta i pooglądam co wyszło w środku wg. bardziej popularnych
    programów na rynku.

    pps. dziękujemy za medal ;)
    Wymagał pracy, doceniam.

    pozdrawiam i dzięki




















  • 44. Data: 2017-07-13 10:33:36
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "papuga" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:20170712132504.593cb4c4@xeon...
    On Tue, 11 Jul 2017 02:16:20 +0200 Kviat wrote:
    >> >> To po co ten cały cyrk z poprawianiem faktur (nie wolno! wolno
    >> >> tylko korygować), poprawianiem jakichś rejestrów, sklejaniem
    >> >> (sic!) plików jpk..?
    >> >>
    >> >> To nie prościej wystawić jedną fakturę korygującą?

    >_Nie_mam_w_systemie_możliwości_wystawienia_faktury_
    korygującej_nabywcy_
    >(sensu zmieniającej coś innego niż pozycje towarów i to do
    >istniejącego w systemie dokumentu jeszcze)!

    A to akurat MF nie insteresuje.
    Zmien system :-)

    >Tutaj odniosę się do innych (ostatnio) postów. (przepraszam nie
    >przeczytałem jeszcze kilku postów dyskusji z J.F

    Ja absolutnie nie uwazam sie za eksperta od kwestii prawnych, a
    jeszcze bardziej interpretacyjnych.

    >Ja uważam że testy danych klientów są.
    >Primo: chcą sprawdzać zgodności kwot
    >Drugie primo ;): chcą wykrywać fałszywe FV - zrobienie zestawienia
    >wiążącego FV sprzedawcy z FV zaksięgowanego u kupującego to chyba
    >banalnie proste zestawienie.

    Calkiem banalne to nie, skoro tak sobie skomplikowali przepisy, ale
    przeciez wlasnie o to chodzi.

    Na poziomie miedzypanstwowym w UE sprawdzanie od lat dziala.

    >A teraz taki przypadek jak krzyżówka (dosyć często przychodzą bo mamy
    >dużo klientów).

    No i teraz nie beda przychodzili w ciemno, tylko komputer im wykaze
    niezgodnosci.

    J.


  • 45. Data: 2017-07-13 11:48:18
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: Kviat

    W dniu 2017-07-13 o 00:33, papuga pisze:

    >>
    > Proponuje nie odpowiadać co akapit.

    Tak jest wygodniej i czytelniej.

    > Problem w tym, że nigdy nie było korekt nabywcy, wiesz o czym mówię.

    Nie wiem.
    Jak to nigdy nie było? Może Ty nie miałeś do tej pory takiego przypadku.

    > Wystawiałeś takie?

    Oczywiście.
    Noty, korekty... , błędne nipy (kiedy jeszcze nie było weryfikacji sum
    kontrolnych w programach, dawne czasy... :)), chyba wszystkie warianty
    pomyłek zdążyłem już zaliczyć.

    > Gdybym wiedział co ląduje i w jakich przypadkach w tych plikach jpk nie
    > byłoby sprawy i wątku.

    :)

    > b) Producent programu, pytam o korektę nabywcy, po konsultacjach między
    > biurkowych dostałem sugestię "korekty do zera" czy coś w tym stylu.
    >
    (...)
    > I dla spokoju duszy, wygeneruję sobie te sytuacje i JPK-ki z jakiegoś
    > subiekta i pooglądam co wyszło w środku wg. bardziej popularnych
    > programów na rynku.

    W SubiekcieGT bez problemu wygenerujesz korektę do dokumentu
    historycznego, nieistniejącego w bazie.

    Co do Twojego programu... zainstalowałem.
    Nie podoba mi się jego "filozofia", ale to sprawa indywidualna i pewnie
    kwestia przyzwyczajenia do takiego sposobu pracy z dokumentami.
    Co mnie uderza, to jego nieczytelność, pewien brak konsekwencji przy
    wprowadzaniu/edycji danych - niektóre pola edycyjne mają białe tło, inne
    szare, to wprowadza w błąd i nie widać na pierwszy rzut oka, które pole
    na formatce można edytować, a które nie. Jak ktoś nie zna programu, to
    musi organoleptycznie klikać myszą na pole i sprawdzać, czy da się jakąś
    wartość zmienić czy się nie da.
    Przy wprowadzaniu jakiegoś fikcyjnego klienta, po wpisaniu w polu NIP
    byle jakiego ciągu "88237373" wyświetla się jakiś kompletnie
    niezrozumiały (dla użytkownika) komunikat z błędem.
    Trochę nielogiczne (jak dla mnie) rozmieszczenie czynności w menu i w
    menu kontekstowych.
    Ale to detale i nie maja związku z tematem, więc specjalnie go nie
    torturowałem. Raz, żeby nie czepiać się pierdół, a dwa, że mi się nie
    chciało ;)

    Jest też dobra strona medalu. Dzięki Tobie zapoznałem się z programem,
    którego bym raczej nie polecił...

    Faktycznie, w tym programie nie da się wystawić korekty takiej jakbyś
    chciał.
    I nie da się wystawić korekty do dokumentu historycznego.
    To powoduje, że być może program "da radę" w firmie, która dopiero
    zaczyna działalność i od razu z tym programem.
    Dla firmy z bogatą historią brak takiej funkcjonalności to poważny
    problem, który w zasadzie wyklucza zakup takiego programu.
    A że przy okazji, ze względu na brak takiej funkcjonalności, nie da się
    obejść problemu z korektą nabywcy...
    ... to pozostaje aktualne stwierdzenie, że US ma to gdzieś, że się nie da :)

    Ja bym naciskał na producenta programu żeby jasno się zadeklarował czy
    zamierza coś takiego w programie uwzględnić i kiedy...
    i przeliczył ile warte jest kopanie się z koniem.
    Czy koszty pracy pracowników, spędzających ileś tam dni na szukanie
    rozwiązań i rozwiązywanie takich banalnych problemów, przypadkiem nie
    przekraczają kosztu zmiany i wdrożenia innego oprogramowania...

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 46. Data: 2017-07-13 13:17:41
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-06 o 21:48, Kviat pisze:
    > W dniu 2017-07-06 o 21:12, cef pisze:
    >> W dniu 2017-07-06 o 17:49, Kviat pisze:
    >>
    >>> Straszne kombinacje alpejskie :)
    >>>
    >>> Fakty są takie:
    >>> Faktura została wprowadzona do obrotu. Faktura ta dokumentuje
    >>> prawdziwą transakcję.
    >>> Więc nie ma podstaw do anulowania jakiegokolwiek dokumentu.
    >>
    >> Patrz niżej
    >>
    >>> Czyli w skrócie: co do zasady to sprzedawca powinien wystawić fakturę
    >>> korygującą.
    >>
    >>> Co do faktur korygujących nabywcę wystawianych przez *sprzedawcę*:
    >>>
    >>> http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat/faktura/74257
    4,Jak-skorygowac-bledne-dane-nabywcy-na-fakturze.htm
    l
    >>>
    >>> (najbardziej interesujące zapisy są na następnych stronach)
    >>>
    >>> "W przypadku, gdy nabywca otrzyma fakturę zawierającą błędy w
    >>> elementach nazwy sprzedawcy lub nabywcy albo oznaczenia towaru lub
    >>> usługi, może je skorygować notą korygującą. Należy jednak podkreślić,
    >>> że wystawienie noty korygującej nie może prowadzić do zmiany podmiotu
    >>> umowy sprzedaży. W przypadku, gdy *błędne są wszystkie dane nabywcy
    >>> wskazane na fakturze, nie jest dopuszczalne jej korygowanie w drodze
    >>> noty korygującej. Jedynym sposobem naprawienia tego typu błędu jest
    >>> wystawienie faktury korygującej przez sprzedawcę.*"
    >>
    >> A czym technicznie różni się anulowanie faktury
    >> (w sensie księgowym) i wystawienie nowej na ten prawidłowy podmiot?
    >> Jeśli zrobi to zgodnie z tym dopuszczeniem sprzedawca, to na to samo
    >> wychodzi.
    >> W sensie dokonanych operacji będzie to to samo.
    >
    > Powadzenie zapisów rachunkowych, ksiąg rachunkowych, rejestrów itp.
    > zostało po coś wprowadzone. Chodzi nie tylko o techniczną stronę, chodzi
    > również o zachowanie i rejestrowanie rzeczywistych zdarzeń
    > gospodarczych, a nie tworzenie fikcji.
    > Nie da się anulować faktu, że nabywca towar otrzymał.
    >
    > Wydajesz towar, wykonujesz czynność opodatkowaną, wystawiasz fakturę
    > (to, że z błędnymi danymi to inna sprawa).
    > Teraz anulujesz fakturę, czyli tworzysz pierwszą fikcję. Niejako
    > dokumentujesz fakt nieistniejącej czynności.
    > Następnie wystawiasz drugą fakturę, czyli kolejny raz dokumentujesz
    > nieistniejącą czynność.
    > (zwróć proszę uwagę, że pierwsza faktura została wprowadzona do obrotu)
    >
    > Z kolei korekta ilościowa faktury (do zera) znowu byłaby dokumentowaniem
    > nieistniejącej czynności. Bo przecież klient nie zwrócił towaru i drugi
    > raz go nie dostał.
    >
    > Pozostaje korekta danych nabywcy. I taka korekta dokumentuje rzeczywiste
    > zdarzenie: prostuje ewidentną pomyłkę.

    No nadal miałbym wątpliwości czy nie było fikcyjnych zdarzeń
    udokumentowanych fakturą, ale to już kwestia odpowiedniego dowodzenia.
    Przecież bardzo łatwo jest wykazać, że sprzedaż dla klienta
    umieszczonego na fakturze nie miała miejsca i z tego punktu wywodzić
    wszystkie dalsze skutki. Moim zdaniem tak też się da to wyprowadzić,
    ale już widzę, że powyjaśniane


  • 47. Data: 2017-07-13 13:36:19
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
    Od: Kviat

    W dniu 2017-07-13 o 13:17, cef pisze:

    > No nadal miałbym wątpliwości czy nie było fikcyjnych zdarzeń
    > udokumentowanych fakturą, ale to już kwestia odpowiedniego dowodzenia.
    > Przecież bardzo łatwo jest wykazać, że sprzedaż dla klienta
    > umieszczonego na fakturze nie miała miejsca i z tego punktu wywodzić
    > wszystkie dalsze skutki. Moim zdaniem tak też się da to wyprowadzić,
    > ale już widzę, że powyjaśniane

    Idąc tym tropem... załóżmy, że zły nabywca na fakturze implikuje, że
    faktura jest na czynność fikcyjną.

    Ale w takim przypadku ta prawdziwa czynność w ogóle nie została
    udokumentowana. A to jeszcze gorzej, bo nie została opodatkowana...

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 48. Data: 2017-07-13 14:08:40
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK ps
    Od: papuga <g...@g...pl>

    On Thu, 13 Jul 2017 11:48:18 +0200
    Kviat wrote:

    > W dniu 2017-07-13 o 00:33, papuga pisze:
    >

    >
    > > Problem w tym, że nigdy nie było korekt nabywcy, wiesz o czym
    > > mówię.
    >
    > Nie wiem.
    > Jak to nigdy nie było? Może Ty nie miałeś do tej pory takiego
    > przypadku.
    Tak. Mowa o zaproszeniu pana Antka na kawę.
    Teraz czasy się zmieniły - internet, nie ma już jedynej kopii papieru
    na której podpis cyfrowy zostawiła drukarka igłowa z uszkodzoną jedną
    igłą.

    >
    > > Wystawiałeś takie?
    > Oczywiście.
    No bo to jest właśnie problem: pierwszego razu

    >
    > W SubiekcieGT bez problemu wygenerujesz korektę do dokumentu
    > historycznego, nieistniejącego w bazie.

    Tak się jeszcze podpytam (trochę retorycznie, lecz nie jestem
    księgowym).

    Wystawiając sposobem: do nieistniejącego dokumentu, za pomocą "zwykłej"
    korekty wartościowej (na 0.00zł).
    To księgując automatem powinienem po prostu przy tym dokumencie nie
    zgodzić się na zaksięgowanie do rej.vat?
    (bo jpk_vat idzie z rejestrów vat - czyli nie ma problemu jakiegoś
    dodania zapisu do pliku)

    Jak wystawiam zwyczajnie korektę wartościową ,bardzo wydumany
    przypadek ale bywają ciężkie przypadki, dajmy zmieniam klientowi rabat
    (bo ma pretensje że za mały dostał) i cenę i wraz wychodzi wartość
    korekty 0.00zł
    To powinno się taką korektę wartościową na 0.00zł rejestrować w rej. vat
    sprzedaży czy zignorować/pominąć bo nie wpływa na wysokość VAT? (czyli
    też nie wykazywać w jpk_vat z wartością 0.00)

    Pytam o to nie do końca hipotetycznie. Wystaw (w dgcs) FV, potem do niej
    korektę niczego nie zmieniając (po prostu od razu zatwierdź).

    Program automatycznie doda dokumenty (vat) do rejestrów vat (od
    razu je przypisuje), nie mam wpływu na to czy faktura,korekta vat
    wejdzie do rejestru czy nie.


    > Co do Twojego programu... zainstalowałem.
    > Nie podoba mi się jego "filozofia", ale to sprawa indywidualna i
    > pewnie kwestia przyzwyczajenia do takiego sposobu pracy z dokumentami.
    > Co mnie uderza, to jego nieczytelność, pewien brak konsekwencji przy
    > wprowadzaniu/edycji danych - niektóre pola edycyjne mają białe tło,
    > inne szare, to wprowadza w błąd i nie widać na pierwszy rzut oka,
    > które pole na formatce można edytować, a które nie. Jak ktoś nie zna
    > programu, to musi organoleptycznie klikać myszą na pole i sprawdzać,
    > czy da się jakąś wartość zmienić czy się nie da.

    Tak, to kwestia przyzwyczajenia/poznania programu.

    > Przy wprowadzaniu jakiegoś fikcyjnego klienta, po wpisaniu w polu NIP
    > byle jakiego ciągu "88237373" wyświetla się jakiś kompletnie
    > niezrozumiały (dla użytkownika) komunikat z błędem.

    Już coś takiego zgłaszałem producentowi przy innej czynności. Chyba
    wiem o czym piszesz, albo to po prostu był "wysypany" exception javy.

    > Trochę nielogiczne (jak dla mnie) rozmieszczenie czynności w menu i w
    > menu kontekstowych.

    Mnie też wprowadziło w błąd. Zwłaszcza przyjęcia PZ wybierane z Menu.
    Dostałem wyjaśnienie, że wywołuję stary sposób wprowadzania, zostawiony
    ze starszej wersji (właśnie z Menu wywoływany) na prośbę użytkowników,
    dla mnie wprowadzało się tam pozycje PZ strasznie niewygodnie.

    W magazynowce wszystkie dokumenty wprowadza się na tej samej zakładce
    "Magazyn" wybierając tylko w z pola combobox (rozwijanej listy) jaki
    to dokument. Inaczej, sposób pisania wszystkich dokumentów magazynowych
    jest podobny (aha, w opcjach ~Konfiguracja->Ustawienia ogólne trzeba
    zaznaczyć "wyświetlaj okienko wprowadzanej pozycji" czy jakoś tak -
    to jest raczej wygodniejsze przy pisaniu, akurat nie mogę teraz
    sprawdzić jak ta opcja dokładnie się nazywa)


    > Ale to detale i nie maja związku z tematem, więc specjalnie go nie
    > torturowałem. Raz, żeby nie czepiać się pierdół, a dwa, że mi się nie
    > chciało ;)
    Oczywiście.

    >
    > Jest też dobra strona medalu. Dzięki Tobie zapoznałem się z
    > programem, którego bym raczej nie polecił...

    Rozumiem :)
    ale z pewnych względów nie mogę wypowiadać się krytycznie o programie.
    Jednym z ważnych kryteriów wyboru była prędkość wypisywania pozycji
    faktur, działanie pod linuxem, otwarta baza firebird (co prawda
    postgreSQL jest o niebo lepszy, ale nie ma go pod Windows).
    I wydawało się, że wystarczy to co jest w programie.

    >
    > Faktycznie, w tym programie nie da się wystawić korekty takiej jakbyś
    > chciał.
    > I nie da się wystawić korekty do dokumentu historycznego.
    > To powoduje, że być może program "da radę" w firmie, która dopiero
    > zaczyna działalność i od razu z tym programem.
    > Dla firmy z bogatą historią brak takiej funkcjonalności to poważny
    > problem, który w zasadzie wyklucza zakup takiego programu.
    > A że przy okazji, ze względu na brak takiej funkcjonalności, nie da
    > się obejść problemu z korektą nabywcy...
    > ... to pozostaje aktualne stwierdzenie, że US ma to gdzieś, że się
    > nie da :)
    >
    > Ja bym naciskał na producenta programu żeby jasno się zadeklarował
    > czy zamierza coś takiego w programie uwzględnić i kiedy...
    > i przeliczył ile warte jest kopanie się z koniem.
    > Czy koszty pracy pracowników, spędzających ileś tam dni na szukanie
    > rozwiązań i rozwiązywanie takich banalnych problemów, przypadkiem nie
    > przekraczają kosztu zmiany i wdrożenia innego oprogramowania...

    Tak, będę naciskał, wysłałem przez 8 miesięcy ze 150 mejli
    "sugestii". :)

    >
    > Pozdrawiam
    > Piotr


    pozdrawiam


  • 49. Data: 2017-07-13 15:12:39
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-13 o 13:36, Kviat pisze:
    > W dniu 2017-07-13 o 13:17, cef pisze:
    >
    >> No nadal miałbym wątpliwości czy nie było fikcyjnych zdarzeń
    >> udokumentowanych fakturą, ale to już kwestia odpowiedniego dowodzenia.
    >> Przecież bardzo łatwo jest wykazać, że sprzedaż dla klienta
    >> umieszczonego na fakturze nie miała miejsca i z tego punktu wywodzić
    >> wszystkie dalsze skutki. Moim zdaniem tak też się da to wyprowadzić,
    >> ale już widzę, że powyjaśniane
    >
    > Idąc tym tropem... załóżmy, że zły nabywca na fakturze implikuje, że
    > faktura jest na czynność fikcyjną.
    >
    > Ale w takim przypadku ta prawdziwa czynność w ogóle nie została
    > udokumentowana. A to jeszcze gorzej, bo nie została opodatkowana...

    Teoretycznie tak, ale podatek jakby zapłacono w nadmiarze,
    więc finansowo i odsetkowo będzie grało.
    A jaka była ta prawdziwa czynność?
    Prawidłowy klient otrzymał towar ale nie było do niego faktury.
    Tak przecież było.


  • 50. Data: 2017-07-13 15:57:00
    Temat: Re: Fa nie na tego klienta w maju a JPK
    Od: Kviat

    W dniu 2017-07-13 o 15:12, cef pisze:
    > W dniu 2017-07-13 o 13:36, Kviat pisze:
    >> W dniu 2017-07-13 o 13:17, cef pisze:
    >>
    >>> No nadal miałbym wątpliwości czy nie było fikcyjnych zdarzeń
    >>> udokumentowanych fakturą, ale to już kwestia odpowiedniego dowodzenia.
    >>> Przecież bardzo łatwo jest wykazać, że sprzedaż dla klienta
    >>> umieszczonego na fakturze nie miała miejsca i z tego punktu wywodzić
    >>> wszystkie dalsze skutki. Moim zdaniem tak też się da to wyprowadzić,
    >>> ale już widzę, że powyjaśniane
    >>
    >> Idąc tym tropem... załóżmy, że zły nabywca na fakturze implikuje, że
    >> faktura jest na czynność fikcyjną.
    >>
    >> Ale w takim przypadku ta prawdziwa czynność w ogóle nie została
    >> udokumentowana. A to jeszcze gorzej, bo nie została opodatkowana...
    >
    > Teoretycznie tak, ale podatek jakby zapłacono w nadmiarze,
    > więc finansowo i odsetkowo będzie grało.

    Tyle, że anulując fakturę z jakiegoś przeszłego miesiąca, musisz
    skorygować deklarację VAT z tamtego miesiąca, czyli wyjdzie Ci mniej do
    zapłaty do US za tamten miesiąc...

    Nie wstawisz faktury na prawidłowego nabywcę w miejsce anulowanej.
    Musisz ją wystawić na bieżąco. Więc "przesuwasz" sobie podatek do
    zapłaty (należny skarbówce) o dwa miesiące. A to się skarbówce raczej
    nie spodoba.
    Nie jest istotne, że na koncie US ta kasa fizycznie już leży (no bo
    przecież zapłaciłeś). Istotne jest to, że po anulowaniu i zrobieniu
    korekty należy Ci się zwrot tej nadpłaconej kwoty VATu (w sensie
    księgowym, bo przecież nie będziesz się bił z US żeby Ci ją zwrócili, a
    ty taką samą kwotę wpłacisz dwa miesiące później).

    > A jaka była ta prawdziwa czynność?
    > Prawidłowy klient otrzymał towar ale nie było do niego faktury.
    > Tak przecież było.

    I to jest gorsze, niż gdyby była faktura, ale z błędem.

    Podatki się płaci od czynności opodatkowanych (co do zasady), a nie za
    fakt wystawienia bądź niewystawienia faktury (no nie do końca jest to
    prawda ;), ale dla uproszczenia dyskusji przyjmijmy, że tak jest)

    Ja rozumiem, że kasa do skarbówki poszła, ale poszła za (jak przyjęliśmy
    na potrzeby dywagacji) za czynność fikcyjną, a nie za prawdziwą.
    Przekonanie skarbówki, że "się rozmyśliłeś" i jednak to była kasa za
    prawdziwą czynność byłoby dosyć karkołomnym zadaniem.
    Bo skoro tak, to dlaczego wbrew obowiązkowi (bo mówimy o transakcji
    między vatowcami) nie masz wystawionej faktury za tę prawdziwą czynność,
    albo dlaczego ją wystawiłeś dwa miesiące później...

    Robi się straszne zamieszanie... lepiej przyjąć, że to faktura z błędnym
    nabywcą :)

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1