eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 41. Data: 2009-07-20 12:24:52
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 12:23:52 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 08:51
    > (autor Jacek Osiecki

    >> Może - ja od kiedy mam u nich konto, nie pamiętam by ich interfejs
    >> zasługiwał gdziekolwiek na określenie "wygodny" :)
    > W porównaniu z Inteligo czy Multi to jest ekstremalnie wygodny. Choć psują
    > go niestety. W każdym razie, mnie do mBanku zawsze najbardziej przekonywał
    > właśnie interfejs.

    Widać nie miałeś do czynienia z sez@mem BPH :) Wiele banków mogłoby się od
    nich uczyć na czym polega ergonomia i możliwości systemu...

    >> A to nie wiem, ja używam opery której niby nikt nie szanuje - ale działa
    >> bez problemu :)
    > Opera to dla mnie porażka. Niby działa lepiej niż Firefox, ale nie ma
    > adblocka. I cośtam jeszcze nie działało tak, jak bym widział...

    Dla mnie firefox jest porażką, bo jest ciężki i powolny a niemal każdy
    feature który w operze jest czymś naturalnym - dostępny jest po
    zainstalowaniu fefnastu dodatków które się ze sobą gryzą :> A blokowanie
    reklam jak najbardziej jest - używam i nie narzekam...

    >>> E tam. Debetówka tak samo wygodna.
    >> Nie, bo muszę się martwić o to czy na nisko oprocentowanym koncie jest
    >> wystarczająco dużo pieniędzy
    > No przecież na kredytowej też masz konto z danym saldem. Tylko, że płacisz
    > prowizję za przywilej korzystania z ich kasy.

    1. Nie płacę żadnej prowizji.
    2. Nie mam konta, tylko darmowy i odpowiednio wysoki "debet" który muszę
    spłacić raz w miesiącu nie ponosząc żadnych kosztów.

    >> O tym że czasami debetówka się nie nadaje do użycia
    >> (wynajem samochodu) też warto wspomnieć.
    > A nie wiem, nie wynajmuję samochodów. Ale ogólnie ten świat jest dziwny,
    > jeżeli nie można zapłacić debetową.

    W większości wypożyczalni wszystko jest OK - zarezerwujesz, na stronie
    zaakceptują płatność debetówką... jak tylko się pojawisz na miejscu to się
    okazuje że mogą najwyżej przyjąć od Ciebie to samo jeszcze raz - w gotówce :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 42. Data: 2009-07-20 12:28:27
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 14:13:35 +0200, Maddy napisał(a):
    > Tristan pisze:
    >> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 12:29
    >> (autor Maddy publikowane na pl.soc.prawo.podatki,

    >> przez jakiś czas. Kiedyś przysłali mi na siłę w GEmoneyu, też było tylko
    >> przez rok darmo, ale szybko odesłałem i wymówiłem domyślną zgodę.
    >>
    >> Wydawało mi się, że gratisowo nie dają i że gratis to tylko w promocjach.

    [...]

    > A GE ma najgorszą ofertę kredytówki na rynku. Jedyna zaleta, to że dają
    > na piękne oczy. Ale za to golą jak za platynową.

    To nie widziałeś Cetelem :)
    Mi przysłali w związku z tym że wziąłem kredyt konsumpcyjny... Nagabują cały
    czas by ten szajs aktywować. Opłaty? Kilkadziesiąt PLN opłaty rocznej,
    2zł/miesiąc za "administrowanie zadłużeniem" (bwahahaha) i... 3zł/miesiąc za
    OBOWIĄZKOWE wyciągi przesyłane pocztą :) Ach, jeszcze chyba jakieś obowiązkowe
    ubezpieczenie liczone od salda - generalnie, śmiech na sali biorąc pod uwagę
    że to najzwyklejsza karta bez jakichkolwiek bonusów i ze śmiesznym limitem.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 43. Data: 2009-07-20 14:09:29
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Jacek Osiecki wrote:

    >> W każdym razie, mnie do mBanku zawsze najbardziej
    >> przekonywał właśnie interfejs.
    >
    > Widać nie miałeś do czynienia z sez@mem BPH :) Wiele banków mogłoby
    > się od nich uczyć na czym polega ergonomia i możliwości systemu...

    Każdy to inaczej odbiera. Mbank wg mnie porażka,
    w Sezamie zanim się polapałem jak działa
    (nie był dla mnie taki ergonomiczny), to już byłem w Pekao
    (kompletna porażka) i najlepszym interfejsem z przetestowanych
    jak dla mnie jest Inteligo.
    A kolejni powiedzą, że X albo Y.


  • 44. Data: 2009-07-20 14:18:31
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: "Baloo" <n...@o...eu>

    "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnh68onb.7b7.joshua@tau.ceti.pl...

    > To nie widziałeś Cetelem :)
    > Mi przysłali w związku z tym że wziąłem kredyt konsumpcyjny... Nagabują
    > cały
    > czas by ten szajs aktywować.

    Nagabują Cię? Dziwne. Mi również przysłali kartę w związku z kredytem na
    sprzęt AGD. Odpisałem, że nie interesuje mnie to, wypowiadam umowę w części
    dotyczącej karty (taka była możliwość) i nie będę korzystać z karty.
    Odesłali potwierdzenie wypowiedzenia, przyjęli to do wiadomości i cała
    sprawa skończyła się bez problemu.
    Może nie dość asertywnie się broniłeś? :)


  • 45. Data: 2009-07-20 15:42:50
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 16:18:31 +0200, Baloo napisał(a):
    > "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    >> To nie widziałeś Cetelem :)
    >> Mi przysłali w związku z tym że wziąłem kredyt konsumpcyjny... Nagabują
    >> cały czas by ten szajs aktywować.
    >
    > Nagabują Cię? Dziwne. Mi również przysłali kartę w związku z kredytem na
    > sprzęt AGD. Odpisałem, że nie interesuje mnie to, wypowiadam umowę w części
    > dotyczącej karty (taka była możliwość) i nie będę korzystać z karty.
    > Odesłali potwierdzenie wypowiedzenia, przyjęli to do wiadomości i cała
    > sprawa skończyła się bez problemu.
    > Może nie dość asertywnie się broniłeś? :)

    Ja po prostu olałem przysłaną kartę :) pewnie dlatego nagabują...
    Wycieczki na pocztę unikam jak ognia - większą odrazę mam tylko do ZUSu
    (w którym zresztą często można załatwić sprawy szybciej niż kupić głupi
    znaczek na poczcie :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 46. Data: 2009-07-20 17:46:12
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 14:13
    (autor Maddy
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <h41n5k$1m4$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

    > Ty mówisz o opłacie rocznej za wznowienie kraty, opłacie za utrzymanie
    > karty (zwykle miesięcznej) czy o prowizji od obrotu? Bo to trzy różne
    > rzeczy.

    Prowizja od obrotu tak, ale prowizja miesięczna/roczna itp. to już kwestia
    nazewnictwa. Tak czy siak, np. mBankowa WPVisa kosztuje 58zł rocznie. To
    prowizja banku za ten luksus.

    > Opłata roczna za kartę to i od debetowej i zwykłego elektrona może być,

    Może, ale zazwyczaj nie jest albo jest mniejsza. A poza tym, debetową i tak
    trzeba mieć, choćby do bankomatu.

    > kredytówka nie jest jakimś wyjątkiem, większość banków ma opłaty od
    > wszystkich kart.

    Możliwe, tylko dla mnie bez sensu płacić 60zł rocznie np. za taki luksus.
    Sygma dawała po 12zł, ale bez wglądu w stan, historię i z limitem coś kole
    400zł. A do tego zrobili mi manewr z nieautoryzowanym podniesieniem limitu,
    co mnie naraziło na straty.


    > Ale np. z mojej kredytówki zwracają opłatę roczną jak przekręcę
    > odpowiednia kwotę lub minimum 10 transakcji w miesiącu (czy jakoś tak).

    Możliwe. Ale to jest mniej więcej taka zabawa, jak niektórzy wyczyniają z
    przedpłacanymi numerami. Wyrzuć popa do klopa i ciągłe analizowanie ofert i
    dostosowywanie się. Mam ciekawsze zajęcia niż pilnować obrotów. Są
    miesiące, gdy nie płacę za dużo kartą.

    > Nie wiem jaka ta kwota ale transakcji mam w miesiącu kilkadziesiąt bez
    > jakiegoś specjalnego wysiłku

    A ja nie bardzo. Lubię kartę, ale sklepy jej nie lubią. Więc kilkadziesiąt
    operacji nie mam.

    > A GE ma najgorszą ofertę kredytówki na rynku. Jedyna zaleta, to że dają
    > na piękne oczy. Ale za to golą jak za platynową.

    Nie wiem, wmusili mi ją podstępem i natychmiast zrezygnowałem, bo już miałem
    Sygmę i mBank. A teraz nie mam żadnej i jakoś mi nie brakuje.

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 47. Data: 2009-07-20 17:54:51
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 14:24
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    >>> Może - ja od kiedy mam u nich konto, nie pamiętam by ich interfejs
    >>> zasługiwał gdziekolwiek na określenie "wygodny" :)
    >> W porównaniu z Inteligo czy Multi to jest ekstremalnie wygodny. Choć
    >> psują go niestety. W każdym razie, mnie do mBanku zawsze najbardziej
    >> przekonywał właśnie interfejs.
    > Widać nie miałeś do czynienia z sez@mem BPH :) Wiele banków mogłoby się od
    > nich uczyć na czym polega ergonomia i możliwości systemu...

    Możliwe. Używam Inteligo, Multibanka, Lukasa (sporadycznie, bo to tylko za
    wpłatomat robi, bo nienawidzę tokenów) i mBanku. mBank jest cudny, choć
    ciągle go psują.

    >>> A to nie wiem, ja używam opery której niby nikt nie szanuje - ale działa
    >>> bez problemu :)
    >> Opera to dla mnie porażka. Niby działa lepiej niż Firefox, ale nie ma
    >> adblocka. I cośtam jeszcze nie działało tak, jak bym widział...
    > Dla mnie firefox jest porażką, bo jest ciężki i powolny

    Wiem, temu używałem Konqa. niestety zestarzał się, a nowe KDE u mnie nie
    działa zupełnie.

    > a niemal każdy
    > feature który w operze jest czymś naturalnym - dostępny jest po
    > zainstalowaniu fefnastu dodatków które się ze sobą gryzą :> A blokowanie
    > reklam jak najbardziej jest - używam i nie narzekam...

    No jest, o ile sam se zbudujesz filtry. Tak mi to wyjaśniał kolega. Że nie
    ma jakiegoś takiego interfejsu do wczytania listy wyrażeń regularnych,
    tylko trzeba se każdą niechcianą reklamę wklikiwać i analizować w jakim
    zakresie dany URL ma być ew. blokowany.

    >>>> E tam. Debetówka tak samo wygodna.
    >>> Nie, bo muszę się martwić o to czy na nisko oprocentowanym koncie jest
    >>> wystarczająco dużo pieniędzy
    >> No przecież na kredytowej też masz konto z danym saldem. Tylko, że
    >> płacisz prowizję za przywilej korzystania z ich kasy.
    > 1. Nie płacę żadnej prowizji.

    Nic, nawet rocznej opłaty?

    > 2. Nie mam konta,

    Masz, tylko nie takie ,,zwykłe'', ale po prostu zasilone kwotą kredytu. Więc
    możesz wziąć sobie zrobić osobne konto z debetówką, zasilać je co miesiąc i
    wyjdzie na to samo.

    > tylko darmowy i odpowiednio wysoki "debet" który muszę
    > spłacić raz w miesiącu nie ponosząc żadnych kosztów.

    jeśli faktycznie masz 0zł, bez biegania i cudowania, to może to i może mieć
    sens.


    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 48. Data: 2009-07-20 22:29:45
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 19:54:51 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 14:24
    > (autor Jacek Osiecki

    >>> psują go niestety. W każdym razie, mnie do mBanku zawsze najbardziej
    >>> przekonywał właśnie interfejs.
    >> Widać nie miałeś do czynienia z sez@mem BPH :) Wiele banków mogłoby się od
    >> nich uczyć na czym polega ergonomia i możliwości systemu...
    > Możliwe. Używam Inteligo, Multibanka, Lukasa (sporadycznie, bo to tylko za
    > wpłatomat robi, bo nienawidzę tokenów) i mBanku. mBank jest cudny, choć
    > ciągle go psują.

    W BPH nie było problemu z wyszukaniem czegoś w historii konta na podstawie
    fragmentu nazwy przelewu/kontrahenta, na liście operacji z karty kredytowej
    były wszystkie operacje i nie było problemu z ustaleniem co było a co
    będzie, był koszyk przelewów (stworzenie dowolnej ilości przelewów i
    podpisanie jej za jednym rzutem), import i eksport przelewów do wielu
    formatów - wszystko czego dusza zapragnęła. Do tego interfejs był lekki i
    przejrzysty - mBank przy sez@mie to takie wielkie kulfoniaste coś.

    >>> Opera to dla mnie porażka. Niby działa lepiej niż Firefox, ale nie ma
    >>> adblocka. I cośtam jeszcze nie działało tak, jak bym widział...
    >> Dla mnie firefox jest porażką, bo jest ciężki i powolny
    > Wiem, temu używałem Konqa. niestety zestarzał się, a nowe KDE u mnie nie
    > działa zupełnie.

    Musiałbym się wtedy przerzucać z przyzwyczajeniami między windows i linuxem
    - a tak, to mam operę tu i tu ;)

    >> zainstalowaniu fefnastu dodatków które się ze sobą gryzą :> A blokowanie
    >> reklam jak najbardziej jest - używam i nie narzekam...
    > No jest, o ile sam se zbudujesz filtry. Tak mi to wyjaśniał kolega.

    Albo po prostu klikniesz prawym klawiszem na stronie i wybierzesz co ma być
    blokowane. Jak masz choć trochę oleju w głowie to bez problemu przeedytujesz
    wygenerowane regułki :)

    >>>> Nie, bo muszę się martwić o to czy na nisko oprocentowanym koncie jest
    >>>> wystarczająco dużo pieniędzy
    >>> No przecież na kredytowej też masz konto z danym saldem. Tylko, że
    >>> płacisz prowizję za przywilej korzystania z ich kasy.
    >> 1. Nie płacę żadnej prowizji.
    > Nic, nawet rocznej opłaty?

    Nic. Skoro praktycznie za wszystko płacę KK, to nie ma problemu z
    wyrobieniem obrotu przy którym karta jest darmowa.

    >> 2. Nie mam konta,
    > Masz, tylko nie takie ,,zwykłe'', ale po prostu zasilone kwotą kredytu. Więc
    > możesz wziąć sobie zrobić osobne konto z debetówką, zasilać je co miesiąc i
    > wyjdzie na to samo.

    Nie wyjdzie:
    - przy niesłusznym obciążeniu to Ty walczysz o swoje pieniądze, zaś przy
    kredytówce bank musi powalczyć o swoje (jakimś cudem bardziej się do tego
    przykłada niż do odzyskiwania pieniędzy klienta)
    - musiałbyś blokować sporą kwotę na nisko oprocentowanym koncie - jak masz
    na KK limit 10k PLN to nie musisz co miesiąc tyle wydawać, ważne że czasami
    możesz mieć taką potrzebę. Nie bardzo widzę sens blokowania 10k na koncie
    do takiej debetówki ;) Nawet mając te 10k do swobodnej dyspozycji wolę
    trzmać je na lokacie.
    - kwestie bezpieczeństwa - prawie wszystkie debetówki są już autoryzowane
    PINem, co jest sporą wadą (zwłaszcza jeśli na koncie, jak sugerujesz,
    należy trzymać grubszą gotówkę).

    >> tylko darmowy i odpowiednio wysoki "debet" który muszę
    >> spłacić raz w miesiącu nie ponosząc żadnych kosztów.
    > jeśli faktycznie masz 0zł, bez biegania i cudowania, to może to i może mieć
    > sens.

    Każdy kto używa KK świadomie i z głową ma ją za darmo lub nawet na niej
    zarabia. Np. mimo że karta visa orange nie była bezpłatna, zarobiłem na niej
    kilkukrotność tego co kosztowała...
    Jak ktoś sobie daje wcisnąć 5 kart z opłatami i zwolnieniem przy rocznym
    obrocie 50kpln, to sam sobie jest winien ;)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 49. Data: 2009-07-20 23:56:05
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 20 Jul 2009 19:46:12 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 14:13
    > (autor Maddy

    >> Ty mówisz o opłacie rocznej za wznowienie kraty, opłacie za utrzymanie
    >> karty (zwykle miesięcznej) czy o prowizji od obrotu? Bo to trzy różne
    >> rzeczy.
    > Prowizja od obrotu tak, ale prowizja miesięczna/roczna itp. to już kwestia
    > nazewnictwa. Tak czy siak, np. mBankowa WPVisa kosztuje 58zł rocznie. To
    > prowizja banku za ten luksus.

    Chyba że wyrobisz odpowiedni obrót.

    >> Opłata roczna za kartę to i od debetowej i zwykłego elektrona może być,
    > Może, ale zazwyczaj nie jest albo jest mniejsza. A poza tym, debetową i tak
    > trzeba mieć, choćby do bankomatu.

    Nie zawsze opłata za debetówkę jest mniejsza, natomiast z reguły nie da się
    tej opłaty uniknąć - w przeciwieństwie do większości kredytówek :)

    >> Ale np. z mojej kredytówki zwracają opłatę roczną jak przekręcę
    >> odpowiednia kwotę lub minimum 10 transakcji w miesiącu (czy jakoś tak).
    > Możliwe. Ale to jest mniej więcej taka zabawa, jak niektórzy wyczyniają z
    > przedpłacanymi numerami. Wyrzuć popa do klopa i ciągłe analizowanie ofert i
    > dostosowywanie się. Mam ciekawsze zajęcia niż pilnować obrotów. Są
    > miesiące, gdy nie płacę za dużo kartą.

    Ale czego pilnować? Normalnie używając karty wyrobisz obrót który zwalnia
    Cię z opłat. Jeśli nie zwalnia - to albo traktujesz kartę jako luksus, albo
    szukasz karty z odpowiednio niskimi wymaganiami dla bezkosztowości.

    >> Nie wiem jaka ta kwota ale transakcji mam w miesiącu kilkadziesiąt bez
    >> jakiegoś specjalnego wysiłku
    > A ja nie bardzo. Lubię kartę, ale sklepy jej nie lubią. Więc kilkadziesiąt
    > operacji nie mam.

    Po dziwnych sklepach chadzasz :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 50. Data: 2009-07-21 08:35:41
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 01:56
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    >> Prowizja od obrotu tak, ale prowizja miesięczna/roczna itp. to już
    >> kwestia nazewnictwa. Tak czy siak, np. mBankowa WPVisa kosztuje 58zł
    >> rocznie. To prowizja banku za ten luksus.
    > Chyba że wyrobisz odpowiedni obrót.

    no na mBankowej WPVisie raczej nie. Nie znalazłem.

    >>> Ale np. z mojej kredytówki zwracają opłatę roczną jak przekręcę
    >>> odpowiednia kwotę lub minimum 10 transakcji w miesiącu (czy jakoś tak).
    >> Możliwe. Ale to jest mniej więcej taka zabawa, jak niektórzy wyczyniają z
    >> przedpłacanymi numerami. Wyrzuć popa do klopa i ciągłe analizowanie ofert
    >> i dostosowywanie się. Mam ciekawsze zajęcia niż pilnować obrotów. Są
    >> miesiące, gdy nie płacę za dużo kartą.
    > Ale czego pilnować? Normalnie używając karty wyrobisz obrót który zwalnia
    > Cię z opłat.

    No o ile dużo i namiętnie korzystasz z karty. Dla mnie to męczące. Potem
    pamiętać o spłacie... Debetówki używam płynnie i bez myślenia.

    To tak jak w tej reklamie: ,,Jakbym chciał stać w długich kolejkach w banku,
    to bym se założył konto w Lukasie''. A jakbym chciał myśleć o kartach, to
    bym został dilerem kart.

    >>> Nie wiem jaka ta kwota ale transakcji mam w miesiącu kilkadziesiąt bez
    >>> jakiegoś specjalnego wysiłku
    >> A ja nie bardzo. Lubię kartę, ale sklepy jej nie lubią. Więc
    >> kilkadziesiąt operacji nie mam.
    > Po dziwnych sklepach chadzasz :)

    Normalne, osiedlowe. Niby w niektórych można płacić kartą, ale zamieszanie
    wtedy jest i paragonu nie dadzą wtedy... Ale za to mają dobre mięsko i
    dobre warzywka. A tam gdzie mają dobre pieczywko, to w ogóle kart nie
    przyjmują.

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1