eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 51. Data: 2009-07-21 08:47:21
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 00:29
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    >> Możliwe. Używam Inteligo, Multibanka, Lukasa (sporadycznie, bo to tylko
    >> za wpłatomat robi, bo nienawidzę tokenów) i mBanku. mBank jest cudny,
    >> choć ciągle go psują.
    > W BPH nie było problemu z wyszukaniem czegoś w historii konta na podstawie
    > fragmentu nazwy przelewu/kontrahenta,

    Tak, to fakt, tego mi brakuje.

    > na liście operacji z karty
    > kredytowej były wszystkie operacje


    A w mBanku nie ma?


    > i nie było problemu z ustaleniem co
    > było a co będzie,

    ??

    > był koszyk przelewów (stworzenie dowolnej ilości
    > przelewów i podpisanie jej za jednym rzutem),

    Mnie tam by bardziej się przydał interfejs API do przelewów. Żeby se taki
    koszyk móc automagicznie wygenerować z programu i 1 ruchem wczytać. Ale
    tego chyba żaden bank nie daje.

    >>>> Opera to dla mnie porażka. Niby działa lepiej niż Firefox, ale nie ma
    >>>> adblocka. I cośtam jeszcze nie działało tak, jak bym widział...
    >>> Dla mnie firefox jest porażką, bo jest ciężki i powolny
    >> Wiem, temu używałem Konqa. niestety zestarzał się, a nowe KDE u mnie nie
    >> działa zupełnie.
    > Musiałbym się wtedy przerzucać z przyzwyczajeniami między windows i
    > linuxem - a tak, to mam operę tu i tu ;)

    Konq też już jest dla Windowsa :D Aczkolwiek nie wiem jak się sprawuje.

    >>> zainstalowaniu fefnastu dodatków które się ze sobą gryzą :> A blokowanie
    >>> reklam jak najbardziej jest - używam i nie narzekam...
    >> No jest, o ile sam se zbudujesz filtry. Tak mi to wyjaśniał kolega.
    > Albo po prostu klikniesz prawym klawiszem na stronie i wybierzesz co ma
    > być blokowane.

    No wiem, ale ja nie chcę się bawić w samodzielną budowę filtrów. Instaluję
    Adblocka (albo po prostu go mam w Konqu) i już. Ktoś za mnie przygotował
    filtry. a tak co, będę uczył Operę przez miesiąc, a i tak nauczę gorzej niż
    fachowcy.

    >>> 2. Nie mam konta,
    >> Masz, tylko nie takie ,,zwykłe'', ale po prostu zasilone kwotą kredytu.
    >> Więc możesz wziąć sobie zrobić osobne konto z debetówką, zasilać je co
    >> miesiąc i wyjdzie na to samo.
    > Nie wyjdzie:
    > - przy niesłusznym obciążeniu to Ty walczysz o swoje pieniądze, zaś przy
    > kredytówce bank musi powalczyć o swoje (jakimś cudem bardziej się do
    > tego przykłada niż do odzyskiwania pieniędzy klienta)

    Jak o swoje? Obciążą cię i już, tak samo przecieć. Po prostu będziesz miał
    do spłaty tę kwotę.

    > - musiałbyś blokować sporą kwotę na nisko oprocentowanym koncie - jak
    > masz
    > na KK limit 10k PLN to nie musisz co miesiąc tyle wydawać, ważne że
    > czasami możesz mieć taką potrzebę. Nie bardzo widzę sens blokowania 10k
    > na koncie do takiej debetówki ;)

    No wiesz, jak coś kupuję za 10 tysięcy, to się przygotowuję wcześniej.

    > - kwestie bezpieczeństwa - prawie wszystkie debetówki są już autoryzowane
    > PINem, co jest sporą wadą (zwłaszcza jeśli na koncie, jak sugerujesz,
    > należy trzymać grubszą gotówkę).

    Wada i zaleta. Podpis jest sprawdzany dość pobieżnie.

    > Każdy kto używa KK świadomie i z głową

    To co proponujesz np.?


    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 52. Data: 2009-07-21 12:34:08
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Tue, 21 Jul 2009 10:47:21 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 00:29
    > (autor Jacek Osiecki
    > publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    > wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    >> na liście operacji z karty
    >> kredytowej były wszystkie operacje
    > A w mBanku nie ma?

    Lista operacji w mBanku jest bardzo nieczytelna - i często podstawowe
    informacje (np. waluta obciążenia i oryginalna kwota) są dostępne dopiero
    po kliknięciu w operację.

    >> i nie było problemu z ustaleniem co
    >> było a co będzie,
    > ??

    Zrób sobie w piątek przelew ustawiony na poniedziałek - zgadnij gdzie będzie
    widoczny? :)

    W mBanku dopiero od niedawna można sobie w ogóle wydrukować zestawienie
    transakcji - wcześniej było to niemożliwe...

    >> był koszyk przelewów (stworzenie dowolnej ilości
    >> przelewów i podpisanie jej za jednym rzutem),
    > Mnie tam by bardziej się przydał interfejs API do przelewów. Żeby se taki
    > koszyk móc automagicznie wygenerować z programu i 1 ruchem wczytać. Ale
    > tego chyba żaden bank nie daje.

    Daje, dla klientów korporacyjnych. Ale i tak rozwiązanie BPH - przygotowujesz
    excela/csv, importujesz - zostawia mBank daaaleko w tyle. A ta funkcjonalność
    była gdzieś od 2003 :)

    >> Musiałbym się wtedy przerzucać z przyzwyczajeniami między windows i
    >> linuxem - a tak, to mam operę tu i tu ;)
    > Konq też już jest dla Windowsa :D Aczkolwiek nie wiem jak się sprawuje.

    Wyrosłem z walki ze światem i używania totalnie niestandardowych rozwiązań
    w imię ideałów. Używam tego co szybkie, wygodne i bezpieczne ;)

    >>> No jest, o ile sam se zbudujesz filtry. Tak mi to wyjaśniał kolega.
    >> Albo po prostu klikniesz prawym klawiszem na stronie i wybierzesz co ma
    >> być blokowane.
    > No wiem, ale ja nie chcę się bawić w samodzielną budowę filtrów. Instaluję
    > Adblocka (albo po prostu go mam w Konqu) i już. Ktoś za mnie przygotował
    > filtry. a tak co, będę uczył Operę przez miesiąc, a i tak nauczę gorzej niż
    > fachowcy.

    Jak ktoś dostaje palpitacji na widok jakiejkolwiek reklamy - to może mu się
    faktycznie opera nie spodobać. Ja tępię tylko wyskakujące przed oczy -
    ewentualnie za jakieś gówna używające dźwięku w ramach zemsty blokuję
    wszystkie reklamy z danego serwisu ;)

    >> Nie wyjdzie:
    >> - przy niesłusznym obciążeniu to Ty walczysz o swoje pieniądze, zaś przy
    >> kredytówce bank musi powalczyć o swoje (jakimś cudem bardziej się do
    >> tego przykłada niż do odzyskiwania pieniędzy klienta)
    >
    > Jak o swoje? Obciążą cię i już, tak samo przecieć. Po prostu będziesz miał
    > do spłaty tę kwotę.

    Nie obciążą - bo na moją reklamację natychmiast anulują transakcję na mojej
    karcie, anulują ją u sprzedawcy i ten musi udowodnić że ja tę transakcję
    przeprowadziłem. Przy karcie debetowej bank ma gdzieś Twoją reklamację - dla
    niego jest to operacja przezroczysta.

    >> - musiałbyś blokować sporą kwotę na nisko oprocentowanym koncie - jak
    >> masz na KK limit 10k PLN to nie musisz co miesiąc tyle wydawać, ważne że
    >> czasami możesz mieć taką potrzebę. Nie bardzo widzę sens blokowania 10k
    >> na koncie do takiej debetówki ;)
    > No wiesz, jak coś kupuję za 10 tysięcy, to się przygotowuję wcześniej.

    OK. A teraz zamieniamy 10k na 3k. I nie mówimy o jednej transakcji na 3k,
    tylko np. o awaryjnym zakupie biletu lotniczego i wypożyczeniu samochodu :)

    >> - kwestie bezpieczeństwa - prawie wszystkie debetówki są już autoryzowane
    >> PINem, co jest sporą wadą (zwłaszcza jeśli na koncie, jak sugerujesz,
    >> należy trzymać grubszą gotówkę).
    > Wada i zaleta. Podpis jest sprawdzany dość pobieżnie.

    Wyłącznie wada. PIN można "ukraść" a Ty jako klient banku nijak nie
    udowodnisz że nie przekazałeś go złodziejowi. A jak ktoś kupi moją kradzioną
    kredytówką, to jest to problem banku/ubezpieczyciela.

    >> Każdy kto używa KK świadomie i z głową
    > To co proponujesz np.?

    Spłacanie całości w grace period, wybranie karty która ma odpowiednio niskie
    limity wymagane do anulowania opłat rocznych, brak płatnych ubezpieczeń,
    korzystne warunki (np. cobrand z programem lojalnościowym z którego
    korzystasz, cashback itp.), autoryzacja podpisem, wydawca bezproblemowo
    przyjmujący reklamacje transakcji zdalnych.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 53. Data: 2009-07-21 12:42:59
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Tue, 21 Jul 2009 10:35:41 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 01:56

    >>> kwestia nazewnictwa. Tak czy siak, np. mBankowa WPVisa kosztuje 58zł
    >>> rocznie. To prowizja banku za ten luksus.
    >> Chyba że wyrobisz odpowiedni obrót.
    > no na mBankowej WPVisie raczej nie. Nie znalazłem.

    Czyli to kiepska karta po prostu - na pewno bym takiej nie brał, chyba że
    korzyści z jej używania przewyższają koszty wznowienia.

    >> Ale czego pilnować? Normalnie używając karty wyrobisz obrót który zwalnia
    >> Cię z opłat.
    > No o ile dużo i namiętnie korzystasz z karty. Dla mnie to męczące. Potem
    > pamiętać o spłacie... Debetówki używam płynnie i bez myślenia.

    Przy debetówce musisz pamiętać o tym by zawsze zapewnić środki na koncie :)
    To ja już wolę kredytówkę z dużym limitem. A spłata? W większości banków
    może być robiona automatycznie.

    > To tak jak w tej reklamie: ,,Jakbym chciał stać w długich kolejkach w banku,
    > to bym se założył konto w Lukasie''. A jakbym chciał myśleć o kartach, to
    > bym został dilerem kart.

    Dla mnie właśnie KK zwalnia z martwienia się o karty - płacę i już, bez
    zastanawiania się czy wczoraj przelałem na konto powiązane z debetówką
    odpowiednią kwotę...

    >>>> Nie wiem jaka ta kwota ale transakcji mam w miesiącu kilkadziesiąt bez
    >>>> jakiegoś specjalnego wysiłku
    >>> A ja nie bardzo. Lubię kartę, ale sklepy jej nie lubią. Więc
    >>> kilkadziesiąt operacji nie mam.
    >> Po dziwnych sklepach chadzasz :)
    > Normalne, osiedlowe. Niby w niektórych można płacić kartą, ale zamieszanie
    > wtedy jest i paragonu nie dadzą wtedy... Ale za to mają dobre mięsko i
    > dobre warzywka. A tam gdzie mają dobre pieczywko, to w ogóle kart nie
    > przyjmują.

    No widzisz, a ja mam sklepik który sprzedaje wędliny i pieczywko które
    naprawdę zasługują na swoją nazwę - i nie ma problemu z płatnością kartą :)
    Oprócz tego nie muszę się martwić o stan konta gdy wejdę sobie do sklepu
    i kupię buty i kurtkę bo akurat pojawiła się okazja...

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 54. Data: 2009-07-21 13:02:53
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 14:42
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    > Przy debetówce musisz pamiętać o tym by zawsze zapewnić środki na koncie
    > :) To ja już wolę kredytówkę z dużym limitem.

    A ja wręcz przeciwnie. Jak mi Sygma dołożyła nieautoryzowane 600zł, to
    popłynąłem na 600zł, bo miałem nawyk używania karty aż się skończy.

    Duży limit jest bez sensu, bo łatwo stracić (kradzież karty) i trudniej
    wydatki pilnować. Na debetowej prościej, bo mam właściwy stan konta oraz
    stały wyciąg. Na karcie niby też (u Sygmy akurat nie), ale trzeba osobno
    kontrolować.

    > A spłata? W większości
    > banków może być robiona automatycznie.

    No o ile masz właśnie w ofercie tego banku. A bankowe oferty łączone są
    niekorzystne jak widać.

    >> To tak jak w tej reklamie: ,,Jakbym chciał stać w długich kolejkach w
    >> banku, to bym se założył konto w Lukasie''. A jakbym chciał myśleć o
    >> kartach, to bym został dilerem kart.
    > Dla mnie właśnie KK zwalnia z martwienia się o karty - płacę i już, bez
    > zastanawiania się czy wczoraj przelałem na konto powiązane z debetówką
    > odpowiednią kwotę...

    No ja kwotę do wydania mam na koncie właśnie. Skoro jest do wydania w tym
    miesiącu, to nie ma co jej mieć na lokacie.

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 55. Data: 2009-07-21 13:09:53
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 14:34
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):


    >>> i nie było problemu z ustaleniem co
    >>> było a co będzie,
    >> ??
    > Zrób sobie w piątek przelew ustawiony na poniedziałek - zgadnij gdzie
    > będzie widoczny? :)

    No w poniedziałek. No na liście operacji zaplanowanych. Chyba normalka.

    > W mBanku dopiero od niedawna można sobie w ogóle wydrukować zestawienie
    > transakcji - wcześniej było to niemożliwe...

    No od kilku lat jest, aczkolwiek fakt, nie było kiedyś.

    >>> Musiałbym się wtedy przerzucać z przyzwyczajeniami między windows i
    >>> linuxem - a tak, to mam operę tu i tu ;)
    >> Konq też już jest dla Windowsa :D Aczkolwiek nie wiem jak się sprawuje.
    > Wyrosłem z walki ze światem i używania totalnie niestandardowych rozwiązań
    > w imię ideałów.

    Ja też. Ale akurat Konq rządzi. :D

    > Używam tego co szybkie, wygodne i bezpieczne ;)

    O! to to to... Dlatego cierpię korzystając za Firefoksa. Konq świetnie się z
    KDE integruje i działa milion razy wygodniej.

    >>>> No jest, o ile sam se zbudujesz filtry. Tak mi to wyjaśniał kolega.
    >>> Albo po prostu klikniesz prawym klawiszem na stronie i wybierzesz co ma
    >>> być blokowane.
    >> No wiem, ale ja nie chcę się bawić w samodzielną budowę filtrów.
    >> Instaluję Adblocka (albo po prostu go mam w Konqu) i już. Ktoś za mnie
    >> przygotował filtry. a tak co, będę uczył Operę przez miesiąc, a i tak
    >> nauczę gorzej niż fachowcy.
    > Jak ktoś dostaje palpitacji na widok jakiejkolwiek reklamy - to może mu
    > się faktycznie opera nie spodobać.


    Palpitacji jak palpitacji. Po prostu nie cierpię reklam, bo migają, hałasują
    a do tego zajmują miejsce. Czasami jak siadam do cudzego kompa to się
    dziwię o co kuźwa chodzi, jak oni mogą www przeglądać. Same migające
    badziewia, a tekst między nimi gdzieś zagubiony. No ale ja starej daty
    jestem i dla mnie najsensowniejszy wygląd to ma Wikipedia. Prosta,
    przejrzysta i sama treść. Swoją stronę też w oparciu o MediaWiki prowadzę.

    > OK. A teraz zamieniamy 10k na 3k. I nie mówimy o jednej transakcji na 3k,
    > tylko np. o awaryjnym zakupie biletu lotniczego i wypożyczeniu samochodu
    > :)

    Widać jesteśmy z innych światów. 3kzł to ja zarabiam, a nie wydaję, bo nagle
    mi się zechce lecieć gdzieś.

    >>> Każdy kto używa KK świadomie i z głową
    >> To co proponujesz np.?
    > Spłacanie całości w grace period, wybranie karty która ma odpowiednio
    > niskie limity wymagane do anulowania opłat rocznych, brak płatnych
    > ubezpieczeń, korzystne warunki (np. cobrand z programem lojalnościowym z
    > którego korzystasz, cashback itp.), autoryzacja podpisem, wydawca
    > bezproblemowo przyjmujący reklamacje transakcji zdalnych.

    czyli?

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 56. Data: 2009-07-21 16:30:46
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Tue, 21 Jul 2009 15:09:53 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 14:34
    > (autor Jacek Osiecki publikowane na pl.soc.prawo.podatki,

    >>>> i nie było problemu z ustaleniem co
    >>>> było a co będzie,
    >>> ??
    >> Zrób sobie w piątek przelew ustawiony na poniedziałek - zgadnij gdzie
    >> będzie widoczny? :)
    > No w poniedziałek. No na liście operacji zaplanowanych. Chyba normalka.

    Nie do końca normalka - przelew będzie widoczny z poniedziałkową datą i
    jeśli sobie nie ustawisz historii "do przodu" to go nie zobaczysz :)

    >> W mBanku dopiero od niedawna można sobie w ogóle wydrukować zestawienie
    >> transakcji - wcześniej było to niemożliwe...
    > No od kilku lat jest, aczkolwiek fakt, nie było kiedyś.

    Nie od kilku lat tylko od paru miesięcy. Mówię o wydruku zestawienia, nie
    o pojedynczych wydrukach z potwierdzeniami poszczególnych operacji.

    Gdyby komuś z mBanku się chciało, to by mogli zrobić coś co na pewno by im
    przysporzyło zwolenników: możliwość weryfikacji przelewów przez osoby
    trzecie. Czyli: robię przelew, klikam w przycisk "link do weryfikacji"
    i otrzymuję link, który mogę przesłać odbiorcy przelewu by sobie zobaczył
    dokładnie to samo co ja po kliknięciu w przeelew wykonany. Ale cóż, takie
    fanaberie pewnie zawsze pozostaną niespełnione - a póki co, łaskawie
    wystawią potwierdzenie przelewu za jedyne 15zł :(

    >>> Konq też już jest dla Windowsa :D Aczkolwiek nie wiem jak się sprawuje.
    >> Wyrosłem z walki ze światem i używania totalnie niestandardowych rozwiązań
    >> w imię ideałów.
    > Ja też. Ale akurat Konq rządzi. :D

    U mnie nie rządzi - taki sobie jest, do opery się funkcjonalnością nie umywa :P

    >> OK. A teraz zamieniamy 10k na 3k. I nie mówimy o jednej transakcji na 3k,
    >> tylko np. o awaryjnym zakupie biletu lotniczego i wypożyczeniu samochodu
    >> :)
    > Widać jesteśmy z innych światów. 3kzł to ja zarabiam, a nie wydaję, bo nagle
    > mi się zechce lecieć gdzieś.

    Zmień "zechce lecieć gdzieś" na "muszę szybko wracać do domu/firmy". Albo
    lądujesz w drogim hotelu w mieście gdzie masz się spotkać z klientem
    i okazuje się że owszem, pokrywają koszty - ale później. A tu trzeba
    zapłacić 500zł/noc...

    >>>> Każdy kto używa KK świadomie i z głową
    >>> To co proponujesz np.?
    >> Spłacanie całości w grace period, wybranie karty która ma odpowiednio
    >> niskie limity wymagane do anulowania opłat rocznych, brak płatnych
    >> ubezpieczeń, korzystne warunki (np. cobrand z programem lojalnościowym z
    >> którego korzystasz, cashback itp.), autoryzacja podpisem, wydawca
    >> bezproblemowo przyjmujący reklamacje transakcji zdalnych.
    > czyli?

    Np. citi ;) Choć mnie ostatnio wkurzyli, fakt...

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 57. Data: 2009-07-21 17:22:22
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Jacek Osiecki w <news:slrnh6br9m.lj1.joshua@tau.ceti.pl>:

    > Nie od kilku lat tylko od paru miesięcy.

    Po ostatniej zmianie w mBanku, "wykonaj ponownie" na przelewach do US
    generuje przelew zwykły.
    Komu przeszkadzało, żeby przelew ponowny do US był przelewem do US?

    $A


    CROSS: pl.soc.prawo.podatki,pl.pregierz
    FUT: pl.pregierz
    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 58. Data: 2009-07-21 18:20:34
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 18:30
    (autor Jacek Osiecki
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <s...@t...ceti.pl>):

    >>>>> i nie było problemu z ustaleniem co
    >>>>> było a co będzie,
    >>>> ??
    >>> Zrób sobie w piątek przelew ustawiony na poniedziałek - zgadnij gdzie
    >>> będzie widoczny? :)
    >> No w poniedziałek. No na liście operacji zaplanowanych. Chyba normalka.
    > Nie do końca normalka - przelew będzie widoczny z poniedziałkową datą

    no to normalne, skoro w poniedziałek go masz robić.

    > i
    > jeśli sobie nie ustawisz historii "do przodu" to go nie zobaczysz :)

    No i słusznie. jak chcę oglądać przelewy przyszłe, to mam opcję ,,Operacje
    zaplanowane'', w której mogę anulować np. taki przyszły przelew. Wad mBank
    ma milion, ale tu zupełnie nie widzę problemu, a wręcz przeciwnie... Ja mam
    zaplanowane z 20 przelewów w przód. Gdyby były od razu widoczne na
    historii, to by zaciemniały strasznie obraz. Po co mi na historii przelew,
    który będzie być może za pół roku wykonany dopiero czy za rok?

    >>> W mBanku dopiero od niedawna można sobie w ogóle wydrukować zestawienie
    >>> transakcji - wcześniej było to niemożliwe...
    >> No od kilku lat jest, aczkolwiek fakt, nie było kiedyś.
    > Nie od kilku lat tylko od paru miesięcy.

    oj wydaję mi się, że zapis do PDFów historii jest już z 2 lata.
    Bez sensu to jest to, że ich CSV jest skopany i nie nadaje się zbytnio do
    używania :(

    > Gdyby komuś z mBanku się chciało, to by mogli zrobić coś co na pewno by im
    > przysporzyło zwolenników: możliwość weryfikacji przelewów przez osoby
    > trzecie. Czyli: robię przelew, klikam w przycisk "link do weryfikacji"
    > i otrzymuję link, który mogę przesłać odbiorcy przelewu by sobie zobaczył
    > dokładnie to samo co ja po kliknięciu w przeelew wykonany.

    A po co takie coś?
    Zresztą, jakiś bank to ma?

    >>>> Konq też już jest dla Windowsa :D Aczkolwiek nie wiem jak się sprawuje.
    >>> Wyrosłem z walki ze światem i używania totalnie niestandardowych
    >>> rozwiązań w imię ideałów.
    >> Ja też. Ale akurat Konq rządzi. :D
    > U mnie nie rządzi - taki sobie jest, do opery się funkcjonalnością nie
    > umywa :P

    E tam. Funkcjonalność pełna, a do tego świetna integracja z KDE. To dla mnie
    ważne bardzo. Nie podobają mi się kombajny. Lubię jak pobieraniem zajmuje
    się KGet, jak PDFy wyświetla wbudowany KPDF, a multimedia łyka wbudowana
    Kaffeina.

    >>> OK. A teraz zamieniamy 10k na 3k. I nie mówimy o jednej transakcji na
    >>> 3k, tylko np. o awaryjnym zakupie biletu lotniczego i wypożyczeniu
    >>> samochodu
    >>> :)
    >> Widać jesteśmy z innych światów. 3kzł to ja zarabiam, a nie wydaję, bo
    >> nagle mi się zechce lecieć gdzieś.
    > Zmień "zechce lecieć gdzieś" na "muszę szybko wracać do domu/firmy". Albo
    > lądujesz w drogim hotelu w mieście gdzie masz się spotkać z klientem
    > i okazuje się że owszem, pokrywają koszty - ale później. A tu trzeba
    > zapłacić 500zł/noc...

    Dalej nie moja półka :D Jestem prostym instruktorem, a rodzinny dom
    opuszczam na wakacje ino.


    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 59. Data: 2009-07-21 19:23:14
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 lipiec 2009 19:54
    (autor Tristan
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <h429te$imm$1@news.interia.pl>):

    > I cośtam jeszcze nie działało tak, jak bym widział...


    A już wiem czego jeszcze bardzo brakowało:

    a) powiększania tekstu
    b) przewijadełka

    właśnie musiałem odpalić Operę, bo coś FF się zbuntował i nie chciał na
    stronę Ery wejść i mi się przypomniało.

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 60. Data: 2009-07-21 20:53:36
    Temat: Re: KOCHANE PAŃSTWO NAPĘDZA KASĘ BANKOM
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Tue, 21 Jul 2009 15:02:53 +0200, Tristan napisał(a):
    > W odpowiedzi na pismo z wtorek 21 lipiec 2009 14:42
    > (autor Jacek Osiecki

    >> Przy debetówce musisz pamiętać o tym by zawsze zapewnić środki na koncie
    >> :) To ja już wolę kredytówkę z dużym limitem.
    > A ja wręcz przeciwnie. Jak mi Sygma dołożyła nieautoryzowane 600zł, to
    > popłynąłem na 600zł, bo miałem nawyk używania karty aż się skończy.

    Popłynąłeś na 600zł to znaczy że nie chciało Ci się dochodzić ich zwrotu,
    czy jak?

    > Duży limit jest bez sensu, bo łatwo stracić (kradzież karty) i trudniej
    > wydatki pilnować.

    Nie jest bez sensu - bo kradzież i tak Ciebie nie dotyczy, tylko banku
    (czyli - ostatecznie - sprzedawcę). Od pilnowania wydatków to jest głowa :)

    > Na debetowej prościej, bo mam właściwy stan konta oraz stały wyciąg.

    Na kredytowej też mam wiedzę o tym ile limitu mi pozostało - i nie muszę nic
    kombinować niezależnie od tego czy w jednym miesiącu wydam x PLN czy 3*x PLN.

    > Na karcie niby też (u Sygmy akurat nie), ale trzeba osobno kontrolować.

    Jeśli masz limit np. 10k, a średnio wydajesz 2k/miesiąc to nie musisz
    specjalnie niczego kontrolować. Po prostu jak przychodzi wyciąg to patrzysz
    czy nie ma tam "obcych" transakcji, ustawiasz w banku spłatę (lub nie, jeśli
    masz automatyczną spłatę karty) i już.

    >> A spłata? W większości
    >> banków może być robiona automatycznie.
    > No o ile masz właśnie w ofercie tego banku. A bankowe oferty łączone są
    > niekorzystne jak widać.

    W mBanku są też karty zwolnione z opłat po przekroczeniu odpowiednich
    obrotów, a w zeszłym roku często i gęsto mBank wydawał dowolne karty
    kredytowe bezpłatne i z bezpłatnymi wznowieniami.

    >> Dla mnie właśnie KK zwalnia z martwienia się o karty - płacę i już, bez
    >> zastanawiania się czy wczoraj przelałem na konto powiązane z debetówką
    >> odpowiednią kwotę...
    > No ja kwotę do wydania mam na koncie właśnie. Skoro jest do wydania w tym
    > miesiącu, to nie ma co jej mieć na lokacie.

    A ja prowadzę DG i nie muszę się przejmować tym że w tym miesiącu będzie
    większy przychód w połowie albo na końcu miesiąca - oszczędności spokojnie
    leżą na lokatach a ja spłacam kartę kredytową (w całości oczywiście) wtedy
    kiedy mi to pasuje.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1