Spadek po mężu nie jest nabyciem mieszkania dla podatku dochodowego
2015-06-12 13:08
Spadek po mężu nie jest nabyciem mieszkania dla podatku dochodowego © exclusive-design - Fotolia.com
Przeczytaj także: Sprzedaż mieszkania po podziale majątku wspólnego w PIT
Kiedy jedno z małżonków, pozostających we wspólnocie majątkowej umiera, drugie staje się właścicielem całego majątku (o ile oczywiście nie ma innych spadkobierców) wskutek dziedziczenia. Często zdarza się, że małżonek sprzedaje majątek – którego zazwyczaj najważniejszym składnikiem pozostaje dom czy mieszkanie – aby kupić mniejszy lokal albo przenieść się w inne miejsce. I nierzadko w tym momencie wkracza fiskus, nakazując płacić podatek od dochodu ze sprzedaży połowy mieszkania lub domu.Fiskus: liczy się dzień objęcia spadku
Tak też zdarzyło się w przypadku mężczyzny, którego sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. Po przyjęciu spadku mężczyzna spłacił kredyt hipoteczny oraz zapytał urząd skarbowy o konsekwencje podatkowe operacji związanej ze sprzedażą lokalu. W rezultacie naczelnik urzędu skarbowego nakazał mężczyźnie (oraz córkom – lecz ich sprawa nie była rozpatrywana przez WSA) złożenie zeznań podatkowych, zakazał odliczenia całości wydatków na spłatę kredytu i nakładów poniesionych na zajmowaną posesję. A wszystko dlatego, że urząd uznał, że nie minął pięcioletni okres, po którym wpływy ze sprzedaży nieruchomości przestają być przychodem podlegającym opodatkowaniu.
Zdaniem organów skarbowych, mężczyzna wszedł w posiadanie części mieszkania (które kupił wraz z żoną w 2002 r.) w roku 2009, a więc z chwilą przyjęcia spadku. Jako że sprzedaż nastąpiła w roku 2010, urzędnicy uznali, że nie minął okres pięciu lat, zapisany w ustawie. W rezultacie mężczyzna nie może potraktować dochodu ze sprzedaży tej części mieszkania jako wyłączonego z podatku. Urzędnicy uznali, że powinien on zapłacić podatek. Biorąc pod uwagę, że w przypadku nieruchomości i rzeczy odziedziczonych za koszty można uznać jedynie wydatki związane z objęciem spadku, podatek byłby liczony praktycznie od przychodu uzyskanego ze sprzedaży tej części lokalu, którą mężczyzna odziedziczył w spadku.
Sąd: nie można drugi raz nabyć posiadanej rzeczy
Ale mężczyzna odwołał się, a sprawa w końcu trafiła do WSA w Bydgoszczy. W wyroku, wydanym 6 maja 2015 r. (sygnatura I SA/Bd 228/15) sąd poparł stanowisko podatnika. Sędziowie uznali, że dla rozpatrzenia sprawy najważniejsze jest określenie, kiedy w danym przypadku doszło do nabycia lokalu – czy w roku 2002, jak wskazywał podatnik, czy w roku 2009, jak chciały tego służby skarbowe.
Skoro w małżeńskiej wspólnocie majątkowej nie występują udziały, to – jak stwierdzili sędziowie – faktycznie każdy z małżonków kupujących rzecz lub nieruchomość kupuje ją w całości. Nie ma w związku z tym mowy o podziale na udziały przypadające w równej części na każdego z małżonków, bo każde z nich ma prawo do całości nieruchomości.
Przydatne narzędzia:
Kalkulator podatku od sprzedaży nieruchomości
fot. exclusive-design - Fotolia.com
Spadek po mężu nie jest nabyciem mieszkania dla podatku dochodowego
RPO: to uderza w starszych podatników
Sędziowie przytoczyli linię orzecznictwa sądów administracyjnych, które podobnie podeszły do kwestii momentu nabycia nieruchomości. Zacytowali także fragment wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich, który również wskazywał na wyroki sądów w podobnych przypadkach.
Poza tym WSA zacytował inny fragment pisma skierowanego do Ministra Finansów, w którym zwrócił on uwagę, że prezentowane przez organy skarbowe stanowisko, według którego za nabycie uważa się datę przyjęcia spadku, jest krzywdzące dla określonej grupy podatników. Są to osoby starsze – bo takie najczęściej tracą małżonków – i jednocześnie takie, które po zgonie z różnych powodów decydują się na sprzedaż nieruchomości bez świadomości konsekwencji podatkowych. Zwłaszcza że do owego „powtórnego nabycia” dochodzi bez żadnych decyzji z ich strony, a jedynie wskutek zdarzenia losowego. RPO wezwał MF do respektowania przez organy skarbowe orzecznictwa sądów, które uznały zwyczaj traktowania przejęcia spadku jako „drugiego nabycia” za niezgodne z prawem.
Wprawdzie ani sędziowie, ani RPO nie wyjaśnili, jakie są powody sprzedawania mieszkania po śmierci współmałżonka, ale wytłumaczeniem może być sytuacja skarżącego. Jak wyjaśnił, sprzedał mieszkanie, ponieważ obsługa kredytu była dla niego zbyt dużym obciążeniem, jako że po śmierci małżonki sytuacja materialna się pogorszyła, zwłaszcza, że trzeba było utrzymywać studiujące córki.
Marek Siudaj,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Spłata mieszkania dla ex-męża nie jest wydatkiem na własne cele mieszkaniowe
-
Sprzedaż mieszkania między małżonkami: fiskus kwestionuje ulgę mieszkaniową
-
Podatek od sprzedaży mieszkania: 5 lat a śmierć małżonka
-
Sprzedaż mieszkania w spadku po mężu bez podatku dochodowego
-
Małżonek nie zapłaci podatku od sprzedaży wspólnego mieszkania
-
Podatek dochodowy: darowizna i sprzedaż nieruchomości wśród małżonków
-
Sprzedaż nieruchomości nabytej po podziale majątku wspólnego
-
Cele mieszkaniowe a koszty podatkowe przy sprzedaży nieruchomości
-
Darowizna nieruchomości w PIT: rozszerzenie wspólności majątkowej
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)