Skończyłem 60 lat i od maja 2003 jestem na emeryturze. Składkę na
ubezpieczenie zdrowotne ZUS zdziera ze mnie w wysokości 154 zł do
grudnia, a w styczniu już mi potrącili 159 zł, w związku z czym biorę o
5 zł mniejszą emeryturę. Mam pytanie; czy mogę się wypisac z tego
obowiązkowego płacenia. Ostatni raz u lekarza byłem na badaniach
okresowych w pracy w 1996 roku i od tego czsu nie chodzę do lekarzy, bo
cieszę się dobrym zdrowiem. Za pieniądze mi zabrane mogę sobie co drugi
miesiąc zafundować wizytę domową i jeszcze mi zostanie na leki. Po co ma
mnie ktoś straszyć że lekarze nie podpisali czegoś tam i nie będę miał
zapewnionej opieki zdrowotnej. Czy ktoś z Państwa potrafi mi coś
powiedzieć na w/w temat?
--
Pozdrawiam.
mryszard

do góry

Użytkownik mryszard napisał:
> Skończyłem 60 lat i od maja 2003 jestem na emeryturze. Składkę na
> ubezpieczenie zdrowotne ZUS zdziera ze mnie w wysokości 154 zł do
> grudnia, a w styczniu już mi potrącili 159 zł, w związku z czym biorę o
> 5 zł mniejszą emeryturę. Mam pytanie; czy mogę się wypisac z tego
> obowiązkowego płacenia. [...]
Żadnych szans, ubezpieczenie zdrowotne jest obowiązkowe.
Ja mam kosiarkę spalinową, a muszę płacić podatek na autostrady wliczany
od tego roku do ceny paliwa. Taki wesoły kraj.

BogdanKa

do góry

In article <btrrsk$e3q$1@news.onet.pl>, Bogdan Kwietniak wrote:
>> Skończyłem 60 lat i od maja 2003 jestem na emeryturze. Składkę na
>> ubezpieczenie zdrowotne ZUS zdziera ze mnie w wysokości 154 zł do
>> grudnia, a w styczniu już mi potrącili 159 zł, w związku z czym biorę o
>> 5 zł mniejszą emeryturę. Mam pytanie; czy mogę się wypisac z tego
>> obowiązkowego płacenia. [...]
> Żadnych szans, ubezpieczenie zdrowotne jest obowiązkowe.
> Ja mam kosiarkę spalinową, a muszę płacić podatek na autostrady wliczany
> od tego roku do ceny paliwa. Taki wesoły kraj.

Ustawodawca obejrzał film 'Straight story' Lyncha. :)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

do góry

Hello mryszard,

Sunday, January 11, 2004, 10:13:50 AM, you wrote:

> Skończyłem 60 lat i od maja 2003 jestem na emeryturze. Składkę na
> ubezpieczenie zdrowotne ZUS zdziera ze mnie w wysokości 154 zł do
> grudnia, a w styczniu już mi potrącili 159 zł, w związku z czym
> biorę o 5 zł mniejszą emeryturę.

Tak naprawdę, to _rzeczywistego_ potrącenia jest tylko 9.36 PLN. Nie
można zapominać, że większość ubezpieczenia zdrowotnego jest pokrywana
z podatku dochodowego.

> Mam pytanie; czy mogę się wypisac z tego obowiązkowego płacenia.

Nie.

> Ostatni raz u lekarza byłem na badaniach okresowych w pracy w 1996
> roku i od tego czsu nie chodzę do lekarzy, bo cieszę się dobrym
> zdrowiem.

Nic, tylko pogratulować. Trzeba mieć dobre zdrowie, żeby chorować w
naszym kraju :-(

> Za pieniądze mi zabrane mogę sobie

Za 9.26 PLN? Chyba jednak nie...

> co drugi miesiąc zafundować wizytę domową i jeszcze mi zostanie na
> leki. Po co ma mnie ktoś straszyć że lekarze nie podpisali czegoś
> tam i nie będę miał zapewnionej opieki zdrowotnej. Czy ktoś z
> Państwa potrafi mi coś powiedzieć na w/w temat?

Nic nie można zrobić. Zmiana systemu ubezpieczeń na realny jest
nierealna. Jedynie oszołomom z UPR się wydaje do zrobienia.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

On Sun, 11 Jan 2004, RoMan Mandziejewicz wrote:

>+ Hello mryszard,
[...]
>+ Tak naprawdę, to _rzeczywistego_ potrącenia jest tylko 9.36 PLN. Nie
>+ można zapominać, że większość ubezpieczenia zdrowotnego jest pokrywana
>+ z podatku dochodowego.

Owszem. Z tytułu że "zawsze tak było".
Znaczy: podatku jest ok. 10% "według skali" oraz składki 8,25%
Nie znaczy to że mamy prawo mówić iż "UZ jest tylko 0,5%" !
To *jest* składka która idzie "na zdrowie" - tyle, że częściowo
"na biurokrację ze zdrowiem związaną".

>+ > Mam pytanie; czy mogę się wypisac z tego obowiązkowego płacenia.
>+
>+ Nie.
[...]
>+ > Za pieniądze mi zabrane mogę sobie
>+
>+ Za 9.26 PLN? Chyba jednak nie...

Jak wyżej :)

[...]
>+ Nic nie można zrobić. Zmiana systemu ubezpieczeń na realny jest
>+ nierealna. Jedynie oszołomom z UPR się wydaje do zrobienia.

Myślisz że mogliby spowodować większe straty niż wszystkie
dotychczasowe "reformy zdrowia" razem wzięte ??
Przecież mryszard dokładnie tego chce.

Czy większość społeczeństwa nie skończyłaby tak, że przestałaby
płacić jakiekolwiek ubezpieczenie - i w razie konieczności
leczenia "miałaby problem" to już osobna sprawa.
Patrząc na sprawę globalnie - nie widać powodu dla którego
określone pieniądze wydawane "osobiście" nie miałyby powodować
mniejszych szkód :) niż wydawane "państwowo".

Tym bardziej, że systemy "dobrowolnego wyboru przymusu" działają
i sprawdzają się jakoś - chyba nie zawsze najgorzej !
I nie, nie mam na myśli "zaraz i aż" systemów UZ w innych krajach:
na początek wystarczy popatrzeć na OC od pojazdów mechanicznych...

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

On Sun, 11 Jan 2004, Bogdan Kwietniak wrote:
[...]
>+ Ja mam kosiarkę spalinową, a muszę płacić podatek na autostrady wliczany
>+ od tego roku do ceny paliwa. Taki wesoły kraj.

Bywało gorzej.
Były czasy że NIE DAŁO SIĘ realnie zapłacić za to żeby mnie gdzieś
zawieźli samochodem. A nie dało się - bo kartki na paliwo przysługiwały
tylko właścicielom pojazdów, reszta to było "third category" (ci
co mieli pojazdy byli second :>).
Zasada "płać za swoje" u nas nie obowiązuje !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry