Akcyza samochodowa: Komisja Europejska ukarze Polskę?

Przeczytaj także: Akcyza za samochód do zwrotu

- Mam nadzieję, że groźba wielomilionowych kar skłoni ministerstwo finansów do podjęcia stosownych działań - oświadczył Brzeziński. Jego sprawa zaczęła się, gdy służby celne odmówiły mu zwrotu akcyzy za kupiony za granicą samochód. Kiedy kolejne odwołania nie przyniosły rezultatu, Brzeziński zaskarżył decyzję do sądu administracyjnego, ten zaś wystąpił się do ETS o wyjaśnienie zgodności polskich przepisów z prawem UE. Unijny sąd przyznał Brzezińskiemu rację.

We wcześniejszym orzeczeniu ETS za sprzeczną z unijnym prawem uznał akcyzę na samochody importowane do Polski z innych krajów Unii, która stosowana była do końca listopada 2006 roku. Stanowiła ona niekiedy 65 proc. wartości sprowadzanego pojazdu.
Wspólnotowe przepisy określają wielkość akcyzy na 3,1 proc. wartości dla samochodów o pojemności silnika poniżej dwóch litrów i 13,6 proc. dla pojazdów z większym silnikiem. Właścicielom aut, którzy zapłacili więcej, powinna zostać zwrócona nadpłata. Polska nadal nie dostosowała się jednak do unijnych regulacji.

Od 1 maja 2004 roku do końca listopada 2006 roku sprowadzono do naszego kraju ponad 2,4 mln samochodów, za które pobrano ok. 2,5 mld zł akcyzy.