eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki"Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie › Re: "Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie
  • Data: 2008-04-26 20:20:55
    Temat: Re: "Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie
    Od: m_kola <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26 Kwi, 10:05, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > On Thu, 24 Apr 2008, m_kola wrote:
    > > działania bo czegoś nie wie to bylibyśmy w epoce kamienia łupanego.
    > > Proponuję zatem aby dyskusja wróciła na właściwy tor, jeśli nie
    > > chcecie dać rybki to podajcie wędkę. Odeślijcie do konkretnej lektury
    > > a nie każcie czytać 3000 postów bo nie wierzę, aby ktokolwiek z Was to
    > > zrobił za jednym razem.
    >
    > OT, ale to prawda że nie da się za jednym razem.
    > Popatrz na to tak: jak chcesz wyjechać samochodem na drogę, to państwo
    > zmusza cię (rygorem karnym) do uprzedniego zdania formalnego egzaminu
    > "że już dość wiesz".
    > Jak włazisz na tę drogę pieszo, to żadnego egzaminu zdawać nie każe.
    > Ale jednak masz potrzbne przepisy znać *nim* wejdziesz... :)
    > Żeby nie było: jak mniemam, co najmniej istotnej większości zdarza się
    > "douczać w trakcie" (tudzież popełniać błędy). Ale "problem 3000 postów"
    > nie dotyczy błędów ani douczania, lecz wiedzy co to jest takie zółte
    > migające na słupku... (znaczy wiedzy, że to sygnalizator który *w ogóle*
    > ma jakiś związek z ruchem na jezdni, przecież ktoś kto tego nigdy
    > nie widział, teoretycznie może o tym nie wiedzieć!)
    > Z Twojego posta wynikało, że po prawdzie wiesz do czego służą pasy
    > (per analogiam co to jest koszt), ale to że światła są nadrzędne wobec
    > innych zasad ruchu (ST nie są kosztem i zalicza się je pośrednio)
    > zupełnie Cię zaskoczyło.
    > Naprawdę, nie miej pretensji!
    >
    > BTW: Co do MK RP to nawet nie wiem jak wygląda :)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    OK, masz rację Gotfryd i wierz mi, że do nikogo pretensji nie mam.
    Złości mi jedynie sposób wypowiedzi, jeśli gadam głupoty to włączając
    się do dyskusji albo grzecznie (koniecznie!) mnie o tym poinformować i
    naprowadzić na tor albo nie pisać nie na temat. Poza tym lubię
    kulturalne wypowiedzi (takie jak Twoje) i sam staram się takie pisać.
    Cenię wypowiedzi takie, jak np. kolega SDD, który teoretycznie nie
    odpowiedział na moje pytanie ale uzmysłowił mi moje błędne myślenie:)
    Teraz wiem, że muszę poczytać o światełkach a nie o pasach;)
    I jeszcze właściciele/pracownicy wszelakich biur rachunkowych -
    wierzcie mi, że nie chcę odbierać Wam pracy a i chętnie bym dołożył
    (odpłatnie) coś od siebie. Też jestem zdania, że lepiej jak każdy
    zajmie się swoją działką i da innym zarobić ale.. na razie (1 miesiąc)
    mnie na to nie stać:(
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1