eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkijak nie byc zatrudnionym na czarno? › Re: jak nie byc zatrudnionym na czarno?
  • Data: 2012-08-01 00:00:59
    Temat: Re: jak nie byc zatrudnionym na czarno?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-07-31, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    [...]

    >>> Wyjaśniłem Ci _merytoryznie_ na czy polegają zagrożenia dla autora.
    >> A ja tam merytorycznie odpisałem że jedno drugiemu nie przeszkadza
    >> i można licencjonować fragenty.
    >
    > Bez sensu i nie ma takiej potrzeby. Uzytkownikowi prawa wynikające z
    > art. 74 ustawy do niczego nie są potrzebne. To, czego potrzebuje jest
    > w zakresie dozwolonego użytku.

    Tzw. dozwolony użytek nie dotyczy programów komputerowych.

    > Z czego większość jest nie do zablokowania umową (art. 76).

    Z czego Art. 75 jest uwarunkowany, więc najpierw muszą zajść "warunki".
    Poza tym, czy to znaczy że mój argument (że można licencjonować fragmenty) jest
    błędny?
    I w szczególności, co zrobisz jak piszesz "dzieło", na konkretne zamówienie, gdzie
    projekt, wizualizacje, logika są Ci dostarczone lub przynajmniej współtworzone?

    >> Kłamiesz. Zarzutem dot. trollingu odpowiedziałem na całkiem niemerytoryczną
    >> wstawkę o Microsofcie. Nie manipuluj tak bezczelnie może, co?
    > Bezczelnością ty się na razie wykazujesz. Ja po prostu podałem
    > przykład, gdzie twórca nie godzi się na sprzedaż praw autorskich.

    A ja się zapytałem czy trollujesz, czy nie widzisz różnicy między oprogramowaniem
    pisanym pod masówkę, a pod zamówienie. Skupiłeś się na "trollowaniu", nie na
    drugiej części pytania.

    >>> Prawo klienta do dostosowywania programu wynika wprost z ustawy (art.
    >>> 75) i ma się nijak do sprzedawania autorskich praw majatkowych.
    >> Tak, zwłaszcza jak "firemka" sprzedaje kod zakodowany.
    >
    > Ale czy ktokolwiek zmusza do kupowania w takiej postaci? Chcesz kodu -
    > zapłać za niego uczciwie.

    A co to jest uczciwie i na jakiej podstawie twierdzisz, że cena taka
    nie była?

    > Jeśli jesteś skąpy, to korzystaj z art. 75 oraz prawa żądania
    > poprawienia błędów - jeśli tego dotyczył problem.

    Zacytuję Ciebie: mało widziałeś. Nie wszystko da się tym załatwić.

    Rozwiązanie które ja stosuję jest kompromisem, bo pozwala pogodzić
    interesy obu stron - Twoje rozwiązanie to typowy "lock-in" nadużywany
    przez słabe firmy do przywiązywania do siebie innych nie jakością,
    tylko dużymi kosztami ewentualnego wycofania się.

    >> Już widzę rachunek za egzekwowanie swoich praw. Jakbym nie pomagał
    >> zwalczać takich firemek to może bym i Ci uwierzył.
    > Mam wrażenie, że raczej chodzi tu o wyciąganie nienależnych praw od
    > studenciaków, którzy sprzedają za grosze wszystko, byleby mieć na piwo.

    Se miej. Wolny kraj. Ja mam odwrotne doświadczenia i jak dotychczas
    każdy zamawiany "lock-in" jaki widziałem okazywał się straszliwie
    ograniczonym, kiepsko działającym kawałkiem softu, w którym błedy
    były ukrywane przy pomocy wspomnianych wcześniej koderów (akurat
    piszę o programach w PHP).

    Przy czym wyraźnie zaznaczam że mówię o produktach "na zamówienie",
    nie o tych przygotowywanych na masowego odbiorcę.

    > Tak samo, jak źródeł nie dostał od Prokomu ZUS a był to program
    > sprzedany w jednym egzemplarzu.

    I jakże zajebista jest to inwestycja wszyscy wiedzą (no dla
    Prokomu, a obecnie Assecco pewnie tak). I wszyscy też wiedzą jak
    Skarb Państwa potrafi (a raczej nie potrafi) dbać w takich
    sprawach o swój interes. I za takie rozwiązanie z ZUSem był
    on zresztą wielokrotnie krytykowany. A dodatkowo jest dokładnie
    tak jak napisałem wyżej "[...] jaki widziałem okazywał się
    straszliwie ograniczonym, kiepsko działającym kawałkiem
    softu, [...]"

    > Chyba nawet źródeł Pogromu Płatnika nie wywalczyli.
    > A ja korzystałem w tym zakresie właśnie z art. 75 ustawy.
    > Co starsi bywalcy tej grupy pamiętają, jak trzeba było się do
    > Pogromu dostosowywać.

    Tylko że art. 75. nie załatwia wszystkiego, zwłaszcza w zakresie
    dalszego rozwoju (a nie rozwoju "niezależnie stworzonego programu").

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1