Pełne odliczenie VAT od samochodu: istotna konstrukcja, nie przegląd

Przeczytaj także: Spółka cywilna: samochód w leasingu na cele prywatne bez VAT

Organy podatkowe interpretując nowe przepisy dochodziły do wniosku, że dodatkowe badanie techniczne jest niezbędne dla pełnego odliczenia podatku naliczonego. Stąd, ich zdaniem, pełny VAT można odliczyć dopiero po uzyskaniu stosownego zaświadczenia i wpisu w dowodzie rejestracyjny (z zachowaniem okresu przejściowego dla samochodów nabytych przed zmianą przepisów). Od wydatków poniesionych wcześniej podatnik może odliczyć jedynie połowę podatku naliczonego.

Takie podejście fiskusa budziło jednak uzasadnione wątpliwości. Już bowiem w okresie sprzed nowelizacji występowały podobne badania techniczne w ustawie o VAT i została tutaj wypracowana jednolita linia interpretacyjna, zgodnie z którą dodatkowe badanie techniczne potwierdza jedynie spełnienie określonych warunków technicznych, nie jest natomiast warunkiem odliczenia VAT-u.

Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu w interpretacji indywidualnej z dnia 25 lipca 2012 r. nr ILPP2/443-447/12-4/MR podkreślił, że jeżeli podatnik uzyskał zaświadczenie potwierdzające spełnienie przez konkretny pojazd samochodowy wymagań VAT-owskich, to pomimo że miało to miejsce w terminie późniejszym od nabycia i wprowadzenia pojazdu do ewidencji środków trwałych, zachowuje on prawo do odliczenia podatku naliczonego z tytułu zakupu samochodu oraz od nabycia oleju napędowego wykorzystywanego do jego napędu także przed datą tego przeglądu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w przytoczonym na wstępie wyroku wypowiadał się zarówno w zakresie samochodów, które były traktowane jako ciężarowe przed wejściem w życie obecnych regulacji i wymagające „odnowienia” badań technicznych, jak i nowych pojazdów, nabytych po 1 kwietnia 2014 r., których wcześniej nikt nie użytkował.

WSA wyjaśnił, że tylko w przypadku, gdy nie można określić dnia wprowadzenia zmian, ograniczenie prawa do odliczenia wiąże się z okresem rozliczeniowym, w którym podatnik wykaże, że pojazd spełniał wymagania. Owo "wykazanie" ma jednak związek z cechami technicznymi samochodu, a nie z adnotacją w dowodzie rejestracyjnym.

W związku z tym zaświadczenie i wpis w dowodzie rejestracyjnym są tylko potwierdzeniem, że dany samochód spełnia wymogi do pełnego odliczenia VAT, o czym świadczy wprost zapis art. 86a ust. 10 pkt 1, gdzie ustawodawca wyraźnie określił, że "spełnienie wymagań dla pojazdów samochodowych określonych w ust. 9 pkt 1 i 2 stwierdza się na podstawie dodatkowego badania technicznego przeprowadzonego przez okręgową stację kontroli pojazdów, potwierdzonego zaświadczeniem wydanym przez tę stację, oraz dowodu rejestracyjnego pojazdu zawierającego odpowiednią adnotację o spełnieniu tych wymagań".

WSA wskazał także, że brak jest przepisu, który uzależniałby ograniczenie prawa do odliczenia od terminu uzyskania zaświadczenia i wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Taki przepis funkcjonuje jedynie w przypadkach określonych przepisem art. 86a ust. 11 ustawy o VAT.