eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiAktualności podatkowe › Konstytucja dla biznesu: wycofano zmiany w kosztach dla samochodów firmowych

Konstytucja dla biznesu: wycofano zmiany w kosztach dla samochodów firmowych

2016-11-24 13:10

Konstytucja dla biznesu: wycofano zmiany w kosztach dla samochodów firmowych

Flota samochodowa © stocksolutions - Fotolia

Ogłoszona przez Premiera Morawieckiego w piątek Konstytucja do biznesu, obok zapowiedzi samych ułatwień i podkreślania, jak przyjazne będzie Państwo w zakresie prowadzenia biznesu, zawierała też projektowane pakiety zmian w ustawach. Jedna z nich obiła się szerokim echem w mediach. Chodzi mianowicie o ograniczenia w zakresie rozliczania kosztów podatkowych z tytułu użytkowania firmowych samochodów. Wczoraj ze zmian tych się wycofano.

Przeczytaj także: Mały (preferencyjny) ZUS w 2021 r. przy otwarciu firmy

O co tyle krzyku?


Wśród pakietu zmian zaprezentowanych w ramach „Konstytucji dla biznesu” znalazł się m.in. projekt ustawy o uproszczeniach podatkowych dla przedsiębiorców. Jak się szybko okazało, projekt ten powinien zostać tytułowany jako uproszczenia i obostrzenia dla przedsiębiorców. Dlaczego?

Postanowiono w nim bowiem uderzyć w to miejsce, które już i tak jest newralgiczne - a więc firmowe samochody osobowe. Przypomnijmy, ustawy o podatku dochodowym obecnie zabraniają zaliczać do kosztów podatkowych odpisów amortyzacyjnych od takich pojazdów w części liczonej od wartości początkowej przekraczającej 20 000 euro. Jeżeli zatem dla przykładu po przeliczeniu limit ten wynosi 80 000 zł, zaś nasze auto ma ustaloną wartość początkową na poziomie 160 tys. zł - do kosztów podatkowych trafia tylko połowa odpisów amortyzacyjnych. Reszta przepada.

Takie same zasady odnoszą się do opłacanych dla tych pojazdów ubezpieczeń dobrowolnych.

Ponadto, jeżeli w kosztach ma się znaleźć jakikolwiek wydatek związany z eksploatacją samochodu (osobowego) niestanowiącego majątku firmowego, konieczne jest zaprowadzenie szczegółowej ewidencji pojazdu oraz ograniczanie zaliczania do kosztów wydatków do limitu tzw. kilometrówki. Brak ewidencji jest równoznaczny z brakiem kosztów.

Od lipca 2017 r. wszystko tniemy o połowę


Projekt zmian zakłada natomiast, że jedynie samochody osobowe w pełni wykorzystywane w działalności gospodarczej, będą dawać pełne prawo do rozliczania kosztów podatkowych (nie usunięto jednak wyżej opisanych ograniczeń). Pozostałe natomiast upoważnią do rozpoznania kosztów w połowie ich wysokości.
W ograniczeniach takich będą mieścić się zarówno odpisy amortyzacyjne, jak i czynsze dzierżawy czy najmu oraz wydatki stricte związane z eksploatacją, czyli chociażby nabywane paliwo, części zamienne i płyny, naprawy, remonty itp.

Jak miałoby wyglądać udowodnienie wykorzystywania samochodu jedynie służbowo? Propozycje są bardzo mocno zbliżone do regulacji obowiązujących obecnie na gruncie VAT-u. Należałoby zatem każdy taki pojazd zgłosić fiskusowi, zaprowadzić dla niego szczegółową ewidencję przebiegu pojazdu oraz sporządzić zasady korzystania z takich aut - wykluczające użytek nie-firmowy.

fot. stocksolutions - Fotolia

Flota samochodowa

Z Konstytucji dla biznesu wycofano właśnie ograniczenia w zakresie rozliczania kosztów podatkowych z tytułu użytkowania firmowych samochodów.


Dodajmy w tym miejscu, iż obecnie nie ma innych ograniczeń aniżeli opisane na początku. Mało tego, w takim kierunku też szły dotychczasowe interpretacje podatkowe. Mówiąc innymi słowy mimo sporadycznego wykorzystywania samochodu także prywatnie podatnik teraz może go w pełni amortyzować. Nie wymaga się od niego prowadzenia dodatkowej dokumentacji. W pełni rozlicza też inne koszty związane z używaniem samochodu (zakładając oczywiście że wykazują one związek z przychodami firmowymi).
Zaprezentowana zmiana natomiast doprowadziłaby, z jednej strony do większego obciążenia biurokracją (nowe obowiązki dokumentacyjne), zaś z drugiej do absurdów interpretacyjnych, z którymi mamy do czynienia obecnie gruncie podatku VAT.

Fiskus w wydawanych interpretacjach bowiem dla przykładu uważa, że jeżeli tylko auto jest parkowane pod domem, to nie da się wykluczyć jego użytku prywatnego w związku z czym pełne prawo do odliczenia podatku naliczonego nie przysługuje. Ponadto jego zdaniem posiadanie dwóch aut firmowych to za mało, a by jedno z nich mogło jeździć tylko służbowo. Jeżeli bowiem to używane do celów mieszanych się popsuje, „oczywistym jest” że jego funkcję przejmie drugie.

Nowe przepisy miałyby zacząć obowiązywać od 1 lipca 2017 r., co także wydaje się być sporym nadużyciem (zmiana zasad podatkowych na niekorzyść podatników w trakcie roku).

Będzie po staremu


W dniu 23 listopada z feralnej propozycji się wycofano. Obecnie ze stron ministerialnych usunięto stary projekt ustawy, a zastąpiono go nowym, który nic o samochodach osobowych już nie mówi.

Z czego jeszcze się wycofano?


Samochody to jednak nie jedyny newralgiczny punkt, w którym chciano utrudnić życie przedsiębiorcom. Projekt zakładał bowiem sporo zmian w art. 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i odpowiednio art. 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Otóż wydatki na usługi gastronomiczne czy noclegowe, ponoszone na rzecz osób innych aniżeli pracownicy, miały zostać ograniczone w rozliczaniu ich w kosztach do połowy wysokości. W całości z kosztów miały zostać wyłączone wydatki związane z napojami alkoholowymi.

Chciano wprowadzić do przepisów definicję prezentów małej wartości czy próbek i zasady ich rozliczania w kosztach - na wzór tych obowiązujących w przepisach ustawy o VAT. Nowelizacji miały zostać poddane zasady zaliczania do kosztów wierzytelności nieściągalnych.

W „nowym” projekcie wycofano się jednak z jakichkolwiek zmian w obecnie obowiązujących art. 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i odpowiednio art. 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • wkowalski / 2017-02-15 13:04:19

    właśnie dlatego wynajmuję samochody na firmie, zdecydowanie jest to prostsze i wygodniejsze, a całość poniesionych kosztów idzie w faktyczne koszta. Opłaca mi się to momentami bardziej niż posiadanie własnego samochodu i te wieczne kombinacje, korzystam z wypożyczalni Panek. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd skarbowy lub izbę skarbową.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: