Płatnik odpowiada za zaliczki

Przeczytaj także: Płatnik: urząd skarbowy a zmiana adresu

„Podatnik nie ponosi odpowiedzialności z tytułu zaniżenia lub nieujawnienia przez płatnika podstawy opodatkowania czynności, o których mowa w art. 12, 13 oraz 18 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14 poz. 176, z późn. zm.) – do wysokości zaliczki, do której pobrania zobowiązany jest płatnik.” – takie brzmienie ma nowy art. 26 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Ordynacja podatkowa. Przepis ten obowiązuje od 01 stycznia 2007 roku

Oznacza on, że za zaliczki na podatek dochodowy, które nie zostały pobrane – odpowiada tylko i wyłącznie płatnik. Do końca grudnia 2006 roku płatnik, który potrafił wykazać winę za niepobrane lub niewpłacone zaliczki na podatek dochodowy, nie odpowiadał za nie. To podatnik odpowiadał całym swoim majątkiem za wynikające z zobowiązań podatkowych podatki. Nowy artykuł 26a ordynacji podatkowej diametralnie to zmienia. Obecnie podatnik nie ponosi odpowiedzialności z powodu zaniżenia zaliczki lub jej nieujawnienia przez płatnika od dochodu podlegającego opodatkowaniu. Nie ponosi on nawet odpowiedzialności, jeżeli uchybienia te ewidentnie wynikają z winy podatnika a nie płatnika.

Przepis ten ma zastosowanie do następujących dochodów:

• wynagrodzeń i innych przychodów ze stosunku służbowego, stosunku pracy, spółdzielczego stosunku pracy
• przychodów z działalności wykonywanej osobiście m.in. z umów zlecenia, o dzieło, uprawiania sportu, zasiadania w radach nadzorczych, zarządach czy różnych komisjach, działalności artystycznej czy naukowej, z pełnienia obowiązków społecznych itp.
• przychodów z praw autorskich i innych praw majątkowych

Nowelizacja ustawy powoduje, że wszelkie niedociągnięcia związane z pobraniem i odprowadzeniem zaliczki na podatek spoczywają na płatniku. Do końca grudnia 2006 roku fiskus – mimo że nieprawidłowości dopuścił się płatnik – mógł się domagać odpowiedniej wysokości podatku bardzo często wraz z odsetkami od podatnika. Od tego roku taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Dzięki temu pracownicy nie muszą się już martwić o prawidłowość pobranych i wpłaconych fiskusowi zaliczek na podatek dochodowy od uzyskiwanych przez nich dochodów.

Nowe rozwiązanie dodatkowo powinno ograniczyć szarą strefę, gdyż obecnie przedsiębiorca jest obarczony całym ryzykiem obciążeń związanych z wykryciem u niego „zatrudnienia na czarno”. Taka konstrukcja prawa powinna ich bardziej zdyscyplinować.