eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiPorady podatkowe › Sprzątanie domu czyli podatek od innych źródeł przychodów

Sprzątanie domu czyli podatek od innych źródeł przychodów

2017-07-14 13:45

Sprzątanie domu czyli podatek od innych źródeł przychodów

Sprzątasz domy czy mieszkania? - pamiętaj o podatku © tanyastock - Fotolia.com

Jedni chcą mieć czysto w domu bez jego osobistego sprzątania, za co chętnie zapłacą, inni zaś chętnie posprzątają cudzy dom za odpowiednie wynagrodzenie. Czy tak zarobione pieniądze trzeba opodatkować? Mimo że z reguły o tym nie myślimy, zgodnie z przepisami tak. Wszystkie obowiązki związane z podatkiem przechodzą tutaj z reguły na usługodawcę.

Przeczytaj także: Jak nauczyciel może rozliczyć podatek z udzielania korepetycji?

Ile kosztuje sprzątanie domu? Stawki mogą być bardzo różne w zależności od sprzątanej powierzchni, zakresu wykonanych usług jak też faktycznych zabrudzeń. Bez względu jednakże na to, czy na sprzątaniu zarobimy kilkadziesiąt, kilkaset czy nawet kilka tysięcy złotych, obowiązki wobec fiskusa są takie same.
Umowa o sprzątanie jest umową cywilnoprawną
Z reguły właściciel nieruchomości i osoba sprzątająca umawiają się ustnie co do zakresu usług, które mają zostać wykonane w ramach sprzątania. Czy myślą wówczas o prawnych konsekwencjach takiej umowy (bo mimo braku formy pisemnej umowa to jest)? Z reguły nie. Tymczasem umowa taka jest umową regulowaną przepisami kodeksu cywilnego. W zależności od jej faktycznej treści może to być umowa zlecenie (na ogół z tą mamy do czynienia) bądź umowa o dzieło (czyli umowa rezultatu).

Czy fakt że umowa taka jest zawarta pomiędzy osobami nieprowadzącymi działalności gospodarczej ma tutaj jakieś znaczenie? Z podatkowego punktu widzenia - tak.

Otóż zawierając umowę zlecenie z przedsiębiorcą zleceniobiorca uzyskuje przychody z działalności wykonywanej osobiście. Te w niektórych przypadkach mogą być opodatkowane ryczałtową stawką podatku w wysokości 18% liczoną od przychodu, albo skalą podatkową. Zleceniodawca występuje tutaj w roli płatnika, co oznacza że jest zobowiązany do obliczenia, poboru oraz przekazania fiskusowi zaliczki na podatek. Musi także sporządzić oraz przekazać określone informacje - czy to urzędowi skarbowemu (PIT-11, PIT-4R) czy wykonawcy zlecenia (PIT-11 - gdy miało opodatkowanie skalą podatkową).

Jeżeli natomiast to zleceniobiorcą jest przedsiębiorca i usługę taką świadczy on w ramach prowadzonej firmy, to uzyskany przychód zalicza do przychodów swojej działalności gospodarczej i rozlicza się z niego w jej ramach. Na tle podatku dochodowego status zleceniodawcy nie ma w tym przypadku większego znaczenia.

fot. tanyastock - Fotolia.com

Sprzątasz domy czy mieszkania? - pamiętaj o podatku

Umawiając się z właścicielem nieruchomości na jej posprzątanie musimy pamiętać, że zawieramy z nim umowę cywilnoprawną, a fiskus od tak uzyskanego zarobku chce podatek.


Mamy zatem już dwa różne źródła przychodu do rozliczenia otrzymanego wynagrodzenia, w zależności od okoliczności: działalność wykonywana osobiście oraz pozarolnicza działalność gospodarcza. Jest jednak jeszcze jedno: inne źródła przychodów.

Tutaj trafi wynagrodzenie uzyskane za sprzątanie, jeżeli stronami transakcji są tzw. osoby prywatne (a więc nieprowadzące firm).

Podatek od wynagrodzenia za sprzątanie domu


Pojęcie przychodów z innych źródeł w podatku dochodowym jest bardzo szerokie. Trafiają tutaj wszystkie te przychody, które nigdzie indziej nie pasują. Opodatkowane są one skalą podatkową, zaś podatek płaci się od dochodu.

Aby prawidłowo ustalić podstawę opodatkowania trzeba zatem znać co najmniej przychód oraz koszty jego uzyskania jak też inne odliczenia, jeżeli one przysługują (składki płacone do ZUS).
Przychodem za sprzątanie domu jest wartość otrzymanego wynagrodzenia. Przychód taki powstaje kasowo, a więc w dacie jego fizycznego otrzymania.

Ustalenie przychodu zatem nie powinno nastręczać nam większych problemów. Ot wykazujemy kwotę, którą dostaliśmy od właściciela za posprzątanie domu. A co z kosztami uzyskania przychodu?

Te mogą być ustalane w dwojaki sposób: w wysokości rzeczywistej bądź ryczałtowej. Te pierwsze stosujemy pod warunkiem posiadania dokumentów potwierdzających ich poniesienie i naturalnie wówczas, gdy są wyższe od kosztów ryczałtowych.
W zdecydowanej większości przypadków jednakże koszty takie będą określane ryczałtowo. Koszty te wynoszą 20% wartości uzyskanego przychodu po tzw. ZUS-ach (jeżeli składki są od niego naliczane; art. 22 ust. 9 pkt 6 ustawy o PIT).

Zaliczka na podatek i zeznanie podatkowe


Od większości dochodów ustawodawca nakazuje pobierać zaliczki na podatek. Czy tak samo jest w przypadku „prywatnych umów cywilnoprawnych”?

Jak zostało to już wyżej podkreślone, w przypadku umów cywilnoprawnych zawieranych pomiędzy osobami nieprowadzącymi działalności gospodarczej (a taką jest umowa o posprzątanie domu czy mieszkania), nie występuje płatnik podatku (w postaci zleceniodawcy). Nie jest on zatem zobowiązany do obliczenia, pobrania i wpłaty podatku od umowy zlecenia (o dzieło) na konto właściwego urzędu skarbowego, jak też do sporządzania informacji podatkowych.
Wszystkie obowiązki związane w prawidłowym wyliczeniem, czy to podatku, czy zaliczki na podatek - jak też ich przekazaniem fiskusowi, przechodzą na zleceniobiorcę. Tak zarobione pieniądze jest on obowiązany ujawnić w składanym PIT-36 i naturalnie opodatkować razem z innymi dochodami, do których stosuje skalę podatkową. W efekcie powyższe może spowodować, że w rocznym PIT wyjdzie nam znaczna kwota podatku do dopłaty - właśnie przez ujęcie dodatkowych zarobków rozliczanych w ramach innych źródeł przychodu.

Czy jednorazowej bolesnej zapłaty podatku da się uniknąć? Tak, niemniej nie poprzez uniknięcie w ogóle zapłaty podatku, a rozłożenie wpłacanej kwoty w czasie (niestety do przodu).

Otóż ustawodawca w takich przypadkach dopuszcza wpłacanie miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy. Jest tutaj jednak pewien haczyk. Otóż jeżeli podatnik postanowi o wpłacaniu takich zaliczek, będzie obowiązany wpłacać je na rachunek urzędu skarbowego w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym uzyskał dochód, a za grudzień - w terminie złożenia zeznania podatkowego. Nie można stosować tutaj rozwiązania mieszanego (czyli raz zaliczkę wpłacimy, innym razem nie - chyba że nie ma dochodu, od którego byłaby ona liczona) jak też z wpłacania zaliczek się wycofać.

Do liczenia zaliczki na podatek stosujemy tutaj co do zasady najniższą stawkę podatku, czyli 18%. Możemy jednak podjąć decyzję o zastosowaniu stawki wyższej (a więc 32%).

Jeżeli uzyskane przez nas wynagrodzenie jest obarczone składkami ZUS, to przy liczeniu zaliczki na podatek (jak też samego podatku w zeznaniu rocznym) podstawa obliczenia podatku ulega pomniejszeniu o zapłacone składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, zaś sama zaliczka (bądź podatek) o zapłacone składki na ubezpieczenie zdrowotne (przy czym zmniejszenie takie nie może przekroczyć 7,75% podstawy wymiaru tej składki).

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd skarbowy lub izbę skarbową.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: